Skocz do zawartości
Nerwica.com

grusia

Użytkownik
  • Postów

    165
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia grusia

  1. pierwsze o czym pomyślałam. ale ją kocha albo cos ich łączyło.
  2. Marta, nie przesadzaj :) latwy dojazd i znane miejsce :) mozemy sie spotkac gdzieś po dordze, jesli chcesz :)
  3. pod Chopinem znaczy w Łazienkach, tak? ale piwo jest w planach? bez piwa w planach nie idę
  4. grusia

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=kukXGeWNq6E]jeśli wiesz co chcę powiedzieć[/videoyoutube] i [videoyoutube=cMFWFhTFohk]Really too late to call...[/videoyoutube]
  5. ja bym proponowała jednak weeknd. bardzo chcę się spotkać, ale w czw nie dam rady..
  6. grusia

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    Ostatni piatek ,sobota ,niedziela sierpnia http://www.niedzwiadek.nets.pl/ eh to kicha,. najpewniej bede miała psa pod opieką. ale może. zobaczymy. dzięki za szybkie info
  7. grusia

    Samotność

    zdarza mi się niestety wśród bardzo dobrych znajomych tak zachowywać dość często... jak są obcy to nie. udaję. maska na twarz i ZABAWA! boję się, że ich zrażę do siebie. powtarzam im że się boję. twierdzą, że to jest ok, że chcą wiedzieć, że i co jest źle. ale ile można?
  8. grusia

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    hmm niezły spam się tu zrobił. czy ktoś móglby przypomnieć kiedy to coś ma być? nie bardzo mogę szperać w pracy dzięki
  9. G. prawda. Jak wytłumaczysz fakt, że zdałem dopiero za 9-tym razem, pracując około 5 lat jako zawodowy kierowca? ja Ci wytłumaczę :) kurs uczy tego , jak zdać egzamin. np. uczy tego jak zrobić łuk - jak w lusterku zobaczysz czubek pachołka to półtora obrotu kierownicą, potem pachołek między zagłówkami prostujesz kierownicę. być może zawodowy kierowca na egzaminie (jak to możliwe być zawodowym kierowcą bez prawka? no chyba że alko, ale za to osobiście zabierałabym dożywotnio...) popełnia błędy dyskwalifikujące, ale popularne na co dzień? nie zatrzymywanie się przed strzałką, nie przepuszczanie pieszych znajdujących się 5m od przejścia, nie zwalnianie do 20km/h przed skrzyżowaniami równorzędnymi. i tak btw jeśli chodzi o kierowców, to bardziej niebezpieczni są 'miszcze kierownicy' niż osoby zaraz po egzaminie. a wracając do głównego wątku. czy to naprawdę jest powód do wizyty u psychologa? nie mówiąc o psychiatrze... zwykły stres przed egzaminem. mi też się trzęsły ręce i nogi. ale dałam radę. i na samochód i na motor. u mnie działało to tak, że w momencie złapania za kierownicę przechodził stres, skupiałam się na jeździe.
  10. ogarnęła mnie zazdrość... czy żeby dołączyć do klubu 27 trzeba najpierw wydać jakiś hit i dopiero się zajebać w wieku 27? daruję sobie pierwszą część... jeszcze rok..
  11. jodi picoult rzeczywiście pisze fajnie, ale niestety na jedno kopyto. bez mojej zgody było innowacyjne na swój sposób, ale każda kolejna czytana przeze mnie książka była bardzo podobna. zraziłam się do niej :/ ja teraz czytam poleconą mi przez Sabaidee, "Baltazar i Blimunda" Jose Saramago. dopiero w sumie zaczęłam, ale musiałam się wczoraj zmuszać do pójścia spać :) poza tym mogę się pochwalić, że w końcu skusiłam się na zakup kindle'a i jest super. wiem, że są osoby, które twierdzą że książki to tylko papierowe (też kiedyś się do takich osób zaliczałam :) i to rozumiem, ale coraz mniej ). ale z przyjemnością zostawie sobie je na prezenty, wtedy będą cieszyć jeszcze bardziej. a możliwość wzięcia ze sobą na wyjazd tylu książek ile chcesz, i koszty, przemawiają za ebookami :)
  12. ja tam wciąż czekam na objawienie się mojej forumowej połówki
  13. No to ładnie jedziesz z tematem grusia, a ja też smucę się i jęczę. I odczuwam "ból istnienia". mnie jeszcze teraz dopadlo uczulenie. na kostkach, brzuchu i nadgarstkach.. swedzaca wysypka. truskawki daja o sobie znac. koniec sezonu. koncowka piwa. bede sie zbierac.
  14. ja jestem nowicjuszką. robi wrażenie. poza tym zawsze moge zrobic 3x, albo 4x. gruszeczka (bardzo ładnie) ma to do siebie ze sie smuci. i jęczy..
×