Skocz do zawartości
Nerwica.com

Obsesyjne myślenie o jakiejś osobie.


Migotka19

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pewien problem, który męczy mnie już od roku. Jest to coś bardzo dziwnego, pewnie dla niektórych niezrozumiałego ale to mnie strasznie gryzie. Otóż mam obsesje na punkcie pewnego człowieka i nie mogę się tego wyzbyć. Ta obsesja pojawiła się niespodziewanie i niestety nie chce odejść. Ciągle myśle o tym człowieku, nie ma dnia bym o nim nie pomyślała, mówie o nim, wyobrażam sobie, że go spotykam. Wiem, że takdłużej juz być nie może, ale nawet jak już myslę, że o nim zapomniałam, to za chwilę wszystko wraca ze zdwojona siłą. Jestem pewna, że nie kocham tego człowieka, mam zresztą chłopaka, którego kocham, ale cóż z tego skoro o tamtym nie mogę zapomnieć. Nie wiem co mam robić już i gdzie szukać pomocy. Ktoś kto tego nie doświadczył nie wie jakie to jest męczące tak ciągle o kimś myśleć i nie móc przestać. To chore! Może pomogłaby mi wizyta u psychologa lub psychiatry? Tylko czy mnie nie wyśmieje? Już dłużej tego nie wytrzymam... Może to jest nerwica natręctw?Pomocy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łączy to za dużo powiedziane. Mam z tą osobą styczność praktycznie dzień w dzień. Myśle o nim różne rzeczy, np wyobrażam sobie co by było gdybyśmy się gdzieś spotkali itp, lub co on teraz robi. Te myśli ciągle mi towarzyszą. Wszystko mi o nim przypomnia. Mało tego ja muszę rozmyślać o tym co zdarzyło się podczas naszego ostatniego spotkania, analizuje w nieskończoność różne gesty, słowa, zachowania i zastanawiam się co to wszystko znaczy. To mnie strasznie męczy. Kiedyś, tzn. gdy go poznałam nie miałam tej obsesji. Ten człowiek był mi obojętny. Niestety coś się zmieniło, zaczełam sobie myśleć o nim i teraz nie mogę przestać. Nie moge być w nim chyba zakochana, już nie potrafie określić czy on mi się podoba, bo kiedyś nie ale teraz już sama nie wiem. Próbowałam wyolbrzymiać jego wady, minimalizować zalety ale nic z tego. Jego występki wybaczam mu bardzo szybko i znów zaczynam myśleć. Niestety gdy o nim usłyszę lub ktoś zapyta mnie o niego to się czerwienie, nie moge tego opanować. Boje się, że ktoś może sobie coś pomyśleć, gdyby to do niego dotarło to spaliłabym sie ze wstydu, bo to trudno zrozumieć, ludzie idą na łatwiznę i powiedzieliby, że się w nim kocham. To okropne. :(:(:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam z tą osobą styczność praktycznie dzień w dzień.

 

Mało tego ja muszę rozmyślać o tym co zdarzyło się podczas naszego ostatniego spotkania,

 

i zastanawiam się co to wszystko znaczy. T

 

Jego występki wybaczam mu bardzo szybko i znów zaczynam myśleć.

 

Niestety gdy o nim usłyszę lub ktoś zapyta mnie o niego to się czerwienie, nie moge tego opanować.
Kochana Migotko19 rzeczywiście jak piszesz nie jest łatwo funkcjonować w życie własnym, skoro podświadomość nie daje ci spokoju. Zadręcz Cię wieloma myślami. Zaczynasz się w tym wszystkim gubić. Nie jestem tak do końca pewna, ale może te natrętne myśli, wiele pytań bez odpowiedzi , które sama sobie zadajesz, zadać je właśnie tej osobie. Wówczas być może pozwoli ci na sytuację spojrzeć bardziej obiektywnie. Znajdż dogodny moment i porozmawiaj. Być może ta rozmowa wiele wyjaśni tobie, byś mogła dokonać właściwego wyboru dążąc do spokoju wew.Pa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Migotka19,

 

Nawet jeżeli ktoś obsesyjnie myje ręce, to ma to swoje korzenie np. w obawie o zakażenie sie niezliczoną liczbą chorób przenoszonych droga kropelkową wliczając w to malarię i wirusa Ebola.

 

Czy uświadamiasz sobie czemu zwracasz na tego chlopaka uwage? Nic nie dzieje sie bez przyczyny!

 

Moze przypomina Ci kogos z przeszlości albo jakieś zdarzenie, może coś (niekoniecznie on cały) się Tobie podoba?

 

Gdzieś musi leżeć przyczyna takich obsesyjnych mysli na temat drugiej osoby...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam podobniee jak Migotka tylko ze nie mam zbytnio z tym chlopakiem do czynienia!! Z moim chlopakaiem jestem od 2 lat zawsze bylam mega szczesliwa az nadszedl taki dzien ze ten koles mi sie przedstwal w myslach.. i czar prysnal.. zycie stalo sie udreka..juz nawet mysle ze moze nie kocham swopjego chloapak?! ale to nie jest mozliwe skoro zawsze byl dla mnie wsztskim! Dodam ze ten chlopak co mi sie przedstawia i co wszytsko mi sie zn im kojarzy to z nim zdradzilam 2 lata temu na poczatku mojego zwiazku sowjego akutalnego chlopaka czego bardzo zalowalam....!! CO to moze byc ? Ja juz nie mam sily.. to strszane.. i ranie przy tym swojego chlopaka! Zaczelam chodzic do psychiatry i psychologa.. Moze mi ktos cos poradzic? co to moze byc ?!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×