Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co teraz robisz?


Anja01

Rekomendowane odpowiedzi

Wychował tak psa a nie potrafi nauczyć go chodzić na smyczy? To jest dla mnie nie do pojęcia nigdy...Dla mnie to nie jest skrajność. I niestety kolczatki ze sklepów nie zauważyłam by znikały,wręcz jest ich mnóstwo i sprzedawcy je polecają. To w takim razie powiedz mi dlaczego kolczatka działa? Cud? Założysz i nagle psy nie ciągną?

Po prostu uważam, że są o wiele lepsze metody w dzisiejszych czasach. Wystarczy poczytać. A że są różne metody szkolenia..jeden treser będzie polecił kolczatkę, a drugi pokaże że istnieją o niebo lepsze metody, przyjemniejsze dla psa i przy okazji budujące więź z właścicielem poprzez pracę..

 

-- 11 lis 2012, 23:05 --

 

amelia83, :) super, cieszę się, tylko poczytaj jak odpowiednio używać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, w Bydgoszczy nie ma prawie nigdzie.

To nie jest tak, że nie umiał nauczyć psa chodzić na smyczy. Wybrał taką metodę nauki.

A co do budowania więzi... Opinie są na ten temat różne, ale z moich obserwacji dokonanych na trzech psach wynika tyle, że pies jest najszczęśliwszy, kiedy jego właściciel wyraźnie góruje nad nim w stadzie. Czemu? Bo wtedy wie, że ma zapewnione bezpieczeństwo, bo silniejszy członek stada czuwa nad nim i dzięki temu nie wyje po nocach i nie rzuca się na inne psy, bo wie, że nie musi stada bronić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

L.E., zależy w co kto wierzy. Ja nie wierzę w teorię stada. ;) Mój pies ma mieć wyznaczone zasady a nie hierarchię. Hierarchię to on może sobie ustalać z innymi psami. Ja jestem z tych co nie wierzą w samców alfa itp. itd. Sam autor popularnej książki o tym wycofał się ze swoich poglądów przed śmiercią. Dla mnie nie ma stada, nie ma samca alfa-jest odpowiedzialny właściciel, który wyznacza zasady. Ja jako człowiek nie jestem w stanie mu wysyłać takich sygnałów jak psy w stadzie. :) Ale tak jak mówisz..różni ludzie w różne rzeczy wierzą. A kolczatka niestety nie jest dla psa żadnym sygnałem które wilki sobie wysyłały kiedyś nawet już idąc tym tropem..no ale...EOT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Labradorka moich rodziców nosi kolczatkę i nie zauważyłam, żeby jej to jakoś specjalnie przeszkadzało.

Sa tez psy na lancuchach przy budzie i tez nie sprawiaja wrazenia jakby im to przeszkadzalo..przyzwyczaily sie i nie wiedza ze mozna inaczej. Chodzi o to zeby to wlascicielowi przeszkadzalo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, ja u mojego psa widzę zachowania związane z funkcjonowaniem w stadzie. I na moje właściciel egzekwujący zasady = przewodnik stada.

A wilki robią sobie nawzajem znacznie bardziej hardcorowe rzeczy niż taka kolczatka (co nie znaczy, że uważam, że człowiek powinien psa w taki sam sposób traktować).

 

Dobra, też już kończę ;)

 

-- 11 lis 2012, 22:25 --

 

Labradorka moich rodziców nosi kolczatkę i nie zauważyłam, żeby jej to jakoś specjalnie przeszkadzało.

Sa tez psy na lancuchach przy budzie i tez nie sprawiaja wrazenia jakby im to przeszkadzalo..przyzwyczaily sie i nie wiedza ze mozna inaczej. Chodzi o to zeby to wlascicielowi przeszkadzalo.

 

Przesadziłaś.

Nie widziałam, jeszcze psa na łańcuchu, który byłby zadowolony z takiego stanu rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, bo ja wiem, czy to się tak wrzyna... Nie zauważyłam u Bory żadnych śladów po kolczatce ani drapania w tych okolicach czy jakichkolwiek zmian...

Psy sobie nawzajem przy zabawie zadają większy ból niż taka kolczatka.

A poza tym to z tego co zauważyłam psa znacznie bardziej od kolczatki unieszczęśliwia siedzenie w domu w samotności przez 8 godzin. A to jest normalne i tego się nikt nie czepia (zwłaszcza, że raczej nie da się temu zapobiec).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

unieszczęśliwia siedzenie w domu w samotności przez 8 godzin.

czy ja wiem? Jeśli pies jest odpowiednio wybiegany idzie spać i tyle. Jeszcze jest taki wynalazek jak kong dzięki któremu mój pies który kiedyś miał lęk separacyjny teraz merda ogonem jak wychodzę bo wie że dostanie na godzinę coś dobrego. :mrgreen: A druga sunia rodziców idzie spać na wszystkich łóżkach po kolei. :mrgreen: Ale tego akurat nie da się uniknąć bo nikt by nie mógł mieć psa..A z kolczatki można zrezygnować bez problemu. :))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

L.E., a to znowu wina człowieka. ;) Moja psica wyła jak wychodziłam nawet na 5min. Była to moja wina bo nie była uczona od małego. Na szczęście udało mi się jakoś ją tego oduczyć choć zajęło nam to pół roku...:) Nie wiem co to za dyskusja jak ludzie się ze sobą zgadzają zawsze, no ale ok. ;)

Dobranoc ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wkurzam się. :evil: To ,że ten debil wrzuca te fotki to raz, a komentarze to 2. Nawet jeśli ktoś z modów jest zalogowany , nie znaczy ,że siedzi i pilnuje 24 na dobę. Ja się loguję na forum z z automatu , ale nie siedzę tu 24 h na dobę, mam też inne życie, więc proszę o wyrozumiałość i powstrzymanie się od komentarzy :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pinda, Sama mówiłaś ,że ja piękna, więc mi nie zaszkodzi :mrgreen:

Wnusia jest cudowna, biega i rozrabia , papla po swojemu jak najęta, mamy małe urwanie głowy , ale jest super :D Zdjęcia na FB pewnie widujesz.

Co u Ciebie? Bo wiem ,że wyszłaś ze szpitala, jakiś czas temu i jak się teraz czujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*Wiola*, no wlasnie, uroda niesamowita to proszę tu bez złości! :)

 

Ah, weszłam sobie i Ją pooglądałąm. fantastyczną masz wniusie, co za słodki Maluszek!!! Idzie się zakochać w samych zdjęciach! :))

Ja no wyszłam ze szpitala, powoli sobie organizuje zajęcia i nadrabiam zaległości. Nadal mam różne skoki i fazy, ale już czuję, że się stabilizuję.

 

a Ty piękna, jak tam się czujesz?:))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pinda, Dzięki ;)

 

 

Kochana nie jest źle, leki w miarę działają więc nie narzekam, bywają spadki ale nie zapeszając ostatnio dużo rzadziej,. Trochę spraw się poukładało więc to też sprzyja. Mam nadzieję ,że u Ciebie też tak będzie, kiedy robimy zlot? ;)

 

-- 12 lis 2012, 02:42 --

 

Powietrzny Kowal, Ja tu tylko sprzątam, ;);)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×