Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Dla wszystkich znających angielski polecam wątek na zagranicznym forum: http://www.socialanxietysupport.com/forum/f139/lexapro-escitalopram-ssri-84119/index2.html

 

Z tego co tam przejrzałem około 80% większego lub mniejszego zadowolenia z esci. Są tam ludzie, którzy biorą to przez 5 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla wszystkich znających angielski polecam wątek na zagranicznym forum: http://www.socialanxietysupport.com/forum/f139/lexapro-escitalopram-ssri-84119/index2.html

 

Z tego co tam przejrzałem około 80% większego lub mniejszego zadowolenia z esci. Są tam ludzie, którzy biorą to przez 5 lat.

 

new york dzieki za link, faktycznie te opinie są konkretniejsze,

ja dziś 1 dzień na nexpramie (10mg), za jakiś czas napiszę swoją "recenzję" ;)

póki co, skomentuję opakowanie- bardzo niepraktyczne, bez nożyczek nie umiałam wyjąć tabletki.

Lek o wygodnym kształcie, łatwo go przełamać na pół w razie potrzeby.

ulotka oczywiście przeraża, ale to żadna nowość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja sobie na Esci jadę od zeszłego roku :yeah: moim zdaniem świetnie działa na lęk uogólniony, choć z napadami dalej się borykam....na początku brałam depralin i w sumie dobrze na mnie działał, ale dziadostwo drogie, więc przeszłam na Elicee, łagodny i taki kobiecy mi się wydawał,stwierdziłam że może na mozarin przejdę by tabletek nie dzielić i od razu 15mg przyjmować, ale się okazało, że wogóle na mnie nie działał, no nic a nic :roll: Więc, teraz jestem na Aciprex'ie :mrgreen: noi jest dobrze, działanie podobne do depralinu, a i tańsze o wiele

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawie 3 tygodnie na Nexpram'ie i myślę że jest lepiej :105:

Mam lekkie zjazdy humoru,problemy z zaśnięciem,delikatne lęki..jakoś z tym da się żyć. Co najlepsze głowa przestała mnie boleć!! ufff jakiś plus :brawo: lecz nadal jestem nerwowa...jak mnie ktoś rano wkurzy to już mam cały dzień zjechany :mhm: ciekawe czy to się kiedyś unormuje :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do osób biorących esci. Łykam od 21 dni 10mg. Początkowo praktycznie bez żadnych skutków ubocznych, już w okolicach 10 dnia zacząłem czuć poprawę. Coś jakby drgnęło, wyraźnie poczułem że lek zaskoczył i przez kolejne 10 dni czułem się dobrze. Czekałem aż esci rozkręci się na dobre i poczuję się jeszcze lepiej.

 

Dziś nastąpił jednak dziwny dzień. Wstałem rano z łóżka i czuję, że jestem znów w punkcie wyjścia. Jest bardzo źle, może nawet gorzej niż przed braniem esci. Zupełnie jakby ktoś nagle wyłączył mi światło, z dnia na dzień. Nie mam pod ręką akurat żadnego benzo i czuję się fatalnie.

 

O co tu chodzi? Lek przestał nagle działać? Skutki uboczne występujące na początku brania ssri wystąpiły dopiero teraz? Skąd taki nagły spadek formy, skoro każdego dnia czułem się odrobinę lepiej niż poprzedniego? Naprawdę czułem, że w końcu trafiłem z tym lekiem a teraz sam już nie wiem co mam o tym myśleć.

 

Czy komuś z was w okolicach 3 tygodnia też zdarzyło się coś podobnego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

new_york nie umiem Ci pomoc, ja jestem dopiero 4ty dzień na nexaprimie.

Bardzo boli mnie po nim głowa, ale czuję się zdecydowanie lepiej (możliwe, że to mój wkręt, a leki nie zaczęły jeszcze działac. Jestem bardziej wyciszona, mam więcej energii, odrobinę lepsza decyzyjność, powoli wraca nastrój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do osób, które brały esci przez kilka miesięcy. Czy efekt, który można uzyskać po miesiącu (generalnie czuję się lepiej) może się jeszcze poprawić w drugim, trzecim czy czwartym miesiącu? Jeżeli lek zaskoczy u kogoś na tyle, że jest to odczuwalne np po miesiącu, to czy warto liczyć na to, że z biegiem czasu będzie jeszcze lepiej? Czy jest może tak, że to już max jego możliwości skoro jako ssri w ogóle zadziałał?

 

Zastanawiam się, czy dalsze branie leku po miesiącu kuracji to już będzie tylko podtrzymanie tego co jest czy jeszcze warto liczyć na coś więcej? Obecnie poprawę określiłbym na około 50%, wiem że leki nie rozwiążą moich problemów w 100% ale może uda się jeszcze dobić do 75%? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to różnie to bywa, zależy od organizmu i problemu na który lek jest zażywany... ja łykam 15mg (od roku mniej więcej). Pamiętam, że pierwszego dnia poczułam się rewelacyjnie i żadnych skutków ubocznych nie było :D potem to się wyrównało do poziomu w którym mogłam już w miarę normalnie funkcjonować... a teraz różnie to bywa, są dni w których czuję się gorzej, a są dni w których w ogóle lęku nie czuję....nadal doraźnie zażywam hydro ;) ale co jak co jestem zadowolona z Esci :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich,

 

 

Powracam na to forum jak bumerang :roll: od 4 dni biore lexapro 4 dni pól tabletki a dziś wzięłam całą i o mało nie zeszłam z tego świata jak mnie dopadly stany lękowe plus somatyka to na czworakach goniłam po larofen. I teraz nie wiem co robić. Do tej pory brałam zoloft wczesniej seroxat i cital najlepiej i najmniej efektów ubocznych miałam na zolofcie. Lexapro lekarz polecił jako bardzo dobry przy nerwicy lękowej ( dodam, że się przeprowadziłam i zmieniam lekarza) niby konkretny dobrze mu z oczu patrzy ale.... no właśnie ktoś coś mi konstruktywnego napisze odnośnie tego lexapro męczyć się, czy rzucić gada na rzecz zoloftu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początku wiadomo, że możesz źle się czuć (jak przy każdych w sumie takich lakach). Co prawda lexapro jeszcze nie kosztowałam :P ale postaraj się zacisnąć zęby, myślę że powinno być lepiej za jakiś czas... no chyba, że po m-cu zauważysz że nic się nie zmieniło to wtedy będzie trzeba pomyśleć nad zmianą. 3maj się :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×