Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

@villemo stwierdzono u mnie zaburzenie osobowości narcystyczne. 

Brałem esci gdy zachorowałem w 2015 roku po raz pierwszy i zmienił mi lekarz wtedy właśnie na wenlafaksyne. 2,5 miesiąca i 2 tygodnie po zwiększeniu dawki na 187,5mg - nie wiedziałem co to nerwica. 

Być może esci teraz zadziała. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, GłupiaSowa napisał:

@villemo stwierdzono u mnie zaburzenie osobowości narcystyczne. 

Brałem esci gdy zachorowałem w 2015 roku po raz pierwszy i zmienił mi lekarz wtedy właśnie na wenlafaksyne. 2,5 miesiąca i 2 tygodnie po zwiększeniu dawki na 187,5mg - nie wiedziałem co to nerwica. 

Być może esci teraz zadziała. 

Spróbuj - zawsze możesz w razie czego zmienić na coś jeszcze innego jeśli Esci nie da zadowalających efektów np na Paroksetynę - ważne żeby przeczekać chociaz tez 4 tygodnie i zobaczyć jak się czujesz jak już przejdą skutki uboczne. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, GłupiaSowa napisał:@villemo jutro będę rozmawiał z lekarzem. Zastanawiam sie jakie sa roznice pomiedzy escitalopramem a paroksetyna ?

Podstawową różnicą jest to ze na jednych ludzi działa bardziej Esci a na innych Paro niestety.. dlatego ciężko jest tak o doradzić.

Trzeba się przekonać na własnym przykładzie.

Na mnie ewidentnie Esci nie działało jak powinno. 

Z różnic mi zasłyszanych to to ze Paroksetyna jest mocniejszym lekiem - wyczytałam to już w paru miejscach i również w przeszłości jedna Pani psychiatra tak mi powiedziała ze Paro jest silniejsze niż Esci. Takze to ze jest lekiem już starszym, bardziej sprawdzonym. Jednak wiem ze wiele osób się z tym nie zgodzi - nawet moja obecna Pani psychiatra powiedziała ze Paro nie jest silniejsze niż Esci 😛 także bądź tu mądry..

Dlatego tak jak napisałam na początku - to wszystko to indywidualna sprawa. Z tego co czytałam to po prostu każdy lek oddziałuje na inne receptory lub silniej/ słabiej na dany receptor w mózgu.

Porozmawiaj jutro ze swoim lekarzem i podejmij decyzje.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 miesiące brania esci, kilka dni temu zaliczyłam mocne pogorszenie, płacz, silny lęk, ms, cięcie się.

Potem kilka dni depresyjnego otępienia.

Dzisiaj wreszcie wyszłam z łóżka. Jestem zmęczona. Wydaje mi się, że z tym lekiem się pożegnam. Nie pomógł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hejka, myślicie, że jak 10mg na mnie nie bardzo działa przeciwlękowo, to jest sens próbować brać 20 i zobaczyć co i jak, czy poszukać po prostu innego leku? Lekarz kazał wskoczyć na 20 ale kule czy to nie powinno na 10 już dawać efektu...... brał ktoś 20? 

Edytowane przez Siergiej Arbuzow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi doktorek zwiększył na 15 mg i faktycznie było już super. Byłem na tej dawce 2 miesiące, po ostatniej wizycie, spytał jak się czuje, mówię ze gitara, on na to „to zmniejszamy na 10mg” trochę się obawiałem ze za szybko ale jak do tej pory jest Oki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A propos dolegliwości bólowych mięśni, stawów, ktoś pisał że brał Nimesulid. To też NLPZ. Więc przeciwwskany. Biorę teraz Duloksetyne i dolegliwości bólowe prawie nieodczuwalne. Z Esci zeszlam m. in. z powodu strasznego bólu podudzi i stawów. O tym, że z czasem zdolowana byłam coraz bardziej nie wspominam. Jeśli chodzi o alkohol. U mnie tolerancja była kiepska. Szybko się upijałam. Do tego dziury w mózgu. Generalnie nie polecam. Piwko - ok. Ale nie więcej. Zresztą, każdy może przetestować sam. Od razu się nie umiera. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na mnie Esci praktycznie nie zadziałał , Paroksetyna jest mi po prostu pisana ;) 

zdecydowanie mocniej działa i jest dobra na lęki, derealizacje itp. U mnie w przeszłości likwidowała to wszystko i dawała mi normalne życie. Teraz jak wróciłam do niej i jestem 3 tygodnie ponad i jest lepiej ale jeszcze czekam na większe efekty. Kwestia jest taka ze jak zaczniesz brać Paro czy nawet Esci musisz się nastawiać na jakieś efekty uboczne przez pierwszy tydzień czy dwa. Oczywiście nie musza być silne choć u mnie było ciężko. Jednak przetrwałam i potem jest już lepiej i lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 tygodni na dawce 15mg i pogorszenie. Zapomnialem na tej dawce co to leki i wsluchiwanie sie w swoje cialo. Tydzien temu nagly atak leku, na tydzien mialem spokoj i w ta sobote znow atak. Do tego podczas jazdy na rowerze.

Zauwazylem, ze jak bralem 10mg to po 2 miesiącach sie pogorszylo, na 15mg po 7 tygodniach. Psychiatra kazał zostac przy 15mg, ale zastanawiam sie czy nie brać 20mg. Na noc biore Trittico CR 25mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@villemo przez 2,5 miesiąca brałem wenlafaksyne dochodząc do dawki 187,5mg. Nastepnie odstawka jednego dnia i wskoczenie na 20mg paroksetyny. Równocześnie zacząłem stosować alprazolam aby złagodzić skutki uboczne. Po dwóch tygodniach zwiększyłem dawkę na 40mg i odstawiłem alprazolam. Lęk był taki, że po dwóch tygodniach zgłosiłem się na SOR. Teraz pytanie czy to było spowodowane sama paroksetyna czy gwałtownym odstawieniem wenlafaksyny? Nie wiem i pewnie się nie przekonam dopóki znowu nie spróbuję paroksetyny. Nie wiem czy esci nie będzie po prostu za słabe dla mnie, stąd bardziej skłaniam się do paroksetyny. Poza tym z waszych wypowiedzi wynika, że paroksetyna jest jednak skuteczniejsza. Zobaczymy co doktor powie, mam wizytę w przyszłym tygodniu. Na pewno odstawiam duloksetyne, już to z nim uzgodnione.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, GłupiaSowa napisał:

@villemo przez 2,5 miesiąca brałem wenlafaksyne dochodząc do dawki 187,5mg. Nastepnie odstawka jednego dnia i wskoczenie na 20mg paroksetyny. Równocześnie zacząłem stosować alprazolam aby złagodzić skutki uboczne. Po dwóch tygodniach zwiększyłem dawkę na 40mg i odstawiłem alprazolam. Lęk był taki, że po dwóch tygodniach zgłosiłem się na SOR. Teraz pytanie czy to było spowodowane sama paroksetyna czy gwałtownym odstawieniem wenlafaksyny? Nie wiem i pewnie się nie przekonam dopóki znowu nie spróbuję paroksetyny. Nie wiem czy esci nie będzie po prostu za słabe dla mnie, stąd bardziej skłaniam się do paroksetyny. Poza tym z waszych wypowiedzi wynika, że paroksetyna jest jednak skuteczniejsza. Zobaczymy co doktor powie, mam wizytę w przyszłym tygodniu. Na pewno odstawiam duloksetyne, już to z nim uzgodnione.

Jak dla mnie to dużo za szybko wskoczyłes na dawkę 40mg Paroksetyny. Powinieneś poczekać conajmniej 4-5 tygodni i może się okazać ze 20mg będzie ok. A jak nie to wtedy pomału zwiększać. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcą, generalnie trochę to zjebales bo lek się jeszcze nie rozkręcił a ty już dojebales sobie do pieca zwiększajac dawkę i w rezultacie nie wytrzymałeś.

 

mogles jeszcze chociaż pociągnąć trochę na alprazolamie żeby „uśpić lęki”.

 

 

 

Edytowane przez rawiak
Błąd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@villemo @rawiak tak też powiedział mi mój obecny lekarz, że nie mogło być w takiej sytuacji inaczej. Poza tym uważa, że paroksetyna jest ciężkim lekiem do wprowadzania. Dlatego bardziej się skłania do esci. Wiem jedno, że nie mam już sił i czasu na kolejną pomyłkę. 10 miesięcy tkwie w tym bagnie. Dodam, że jestem też w psychoterapii. Chyba do końca życia sobie nie wybacza, że odstawiłem wenlafaksyne i wszystko wróciło jak bumerang. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, GłupiaSowa napisał:

@villemo @rawiak tak też powiedział mi mój obecny lekarz, że nie mogło być w takiej sytuacji inaczej. Poza tym uważa, że paroksetyna jest ciężkim lekiem do wprowadzania. Dlatego bardziej się skłania do esci. Wiem jedno, że nie mam już sił i czasu na kolejną pomyłkę. 10 miesięcy tkwie w tym bagnie. Dodam, że jestem też w psychoterapii. Chyba do końca życia sobie nie wybacza, że odstawiłem wenlafaksyne i wszystko wróciło jak bumerang. 

Pamiętaj ze każdy reaguje inaczej. Mnie tez obiecywano ze Esci nie ma takich skutków ubocznych i ze szybciej działa.. a ja męczyłam się takimi skutkami na początku jak przy Paro z ta różnica ze Esci nie zadziałał na dodatek :( także 7 tyg poświęcenia na nic. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×