Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

406 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      249
    • Nie
      120
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Tojaa, mnie też zęby szczękały od rana ;( Boże, kiedy to się skończy :(

 

Wczorajszy wieczór miałam wycięty z życiorysu, pojechałam do przyjaciół, położyłam się na kanapie i wegetowałam płacząc i przysypiając na zmianę. Dzisiaj od rana wisielczy nastrój i strach przed wszystkim :( praktycznie nie jem, bo nic nie mogę przełknąć, nie pamiętam kiedy czułam się aż tak fatalnie, tak wystraszona. Nie wiem czy to depresja czy raczej stany lękowe, ale raczej to drugie - stany lęków i paniki, które prowadzą do tego, że trudno mi zebrać myśli, skoncentrować się. Stresuję się jak pracuję, stresuję się jak nie pracuję, jak zasypiam, jak się budzę, boję się podjęcia jakiejkolwiek decyzji, że sobie nie poradzę z życiem, a problemy mnie przytłoczą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rysikowa, jak Ciebie czytam, to jakbym widziała siebie. W żołądku kamień, w głowie 100000mysli i wszystkie negatywne, lęk przed lękiem, przed zwariowaniem, przed kompromitacja, przed kolejnym dniem, niecierpliwie wyczekiwanie kiedy będzie lepiej, sr...ka itd.itp. Z nikim nie mam ochoty rozmawiać, najchętniej przespalabym ten okres i obudziła sie, kiedy będę dobrze sie czuć. Nie wiem czy kiedyś w ogóle będę dobrze sie czuć, bo mecze sie tak od wiosny 2012 r. Oczywiście były lepsze i gorsze dni, ale od listopada to już rownia pochyla, tylko gorzej i gorzej i narastający i paralizujacy lek. Kiedy to cholernie esci chociaż trochę zacznie działać....

 

-- 10 sty 2014, 15:06 --

 

rysikowa, wyslalam Ci maila na pw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cze,

W chwile po napisaniu posta cloranxsen mnie po prostu scial z nog. W 3 sek usnalem. Ale niestety nic nie trwa wiecznie, wiec juz po spaniu. Wybudzilem sie bardzo zrelaksowany, ale teraz powoli znow mi sie cos wkreca.

 

Kasiu, wczoraj i przedwczoraj, to byl raczej slaby nastroj. Dzis mam juz leki. Przede wszystkim wewnetrzy niepokoj, natlok mysli, bole w klatce piersiowej, podwyzszone cisnienie, rozdraznienie zoladka, no i bezsennosc.

 

Nova, nie przejmuj sie, kazdy reaguje inaczej. A ja w ogole zastanawiam sie czy u mnie w glownej mierze to nie jestefekt brania malej dawki, co pociaglelo za soba po prostu brak efektow leczniczych. Niechcial bym, ale kto wie...

 

Bralem taka sama dawke esci, co Ty, 5mg. Po 3.5 tygodniach pozamiatalo mnie tak, ze potem balem sie przejsc na inny psychotrop. Od 3 dni zmienilem leki i czuje sie NIEPOROWNYWALNIE lepiej.

Reasumujac... sprobuj zmienic leko ? :) z esci na paro przeszedlem i (poki co niby wczesnie, by cokolwiek stwierdzic) 3 dzien i jest ok. Wczoraj bylo nieco gorzej, niz przedwczoraj i dzisiaj ale nieporownywalnie lepiej, niz przez caly okres brania esci. Chyba jest nawet lepiej, zanim zaczalem sie leczyc :-)

 

Swoja droga, zdarza Ci sie pic piwo alkbo jakikolwiek alkohol?

 

-- 10 sty 2014, 15:33 --

 

a czy Wy prócz leków jesteście w psychoterapii?

 

dzień dobry tak poza tym :)

Ja nie jestem. Dostalem skierowanie na oddzial dzienny, na ktory wybiore sie gdy tylko przejdzie mi (30km drogi w jedna strone) calkowicie lęk przy wsiadaniu za kierownice, gdy tylko mam pojechac gdzies dalej. Wybiore sie mimo, ze np nie lubie wspolpracowac w grupie (nie wiem nawet jak wygladaja te zajecia. Psychiatra tylko powiedzial, ze to beda zajecia jakies grupowe, rozmowy z psychologiem itd). Po prostu jestem typem indywidualisty, samotnika :P

 

-- 10 sty 2014, 15:36 --

 

Czy na początku leczenia tym lekiem mieliście może bóle w klatce piersiowej jakby serca,ogólny niepokój nasilenie objawów depresji? ile to może trwać? czy biorąc do tego leku leki na sen od razu dobrze spaliście czy dopiero po jakimś czasie to się unormowało?

 

Przez cale 3.5 tygodnia brania esci tak mialem. Nie bralem nic poza esci, nic na sen. Spac mi bylo ciezko przez pierwsze 3-4 dni, potem zasypialem calkiem ok, tylko ze mialem strasznie lekki sen i nawet kot mialczacy za oknem potrafil mnie obudzic.

 

 

Powaznie, tak jak ktos wyzej wspomnial, niby esci najlepsze, a wychodzi na to, ze w tym topicu prawie kazdy marudzi na nie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy na początku leczenia tym lekiem mieliście może bóle w klatce piersiowej jakby serca,ogólny niepokój nasilenie objawów depresji? ile to może trwać? czy biorąc do tego leku leki na sen od razu dobrze spaliście czy dopiero po jakimś czasie to się unormowało?

 

misiek, ja mam odruchy wymiotne, trzęsące się ręce, uczucie kołatania serca, pocę się jak świniak, śpię za to jak dziecko - najchętniej przespałabym cały dzień, nie jem, nie mam apetytu, żołądek ściśnięty, ataki paniki i lęków - uczucie pieczenia w klatce piersiowej, głęboki oddech. 2 lata temu jak brałam esci przeszło mi po tygodniu, teraz biorę już ponad 2 tygodnie i nadal odczuwam te skutki, najgorsze są ataki lęków i płaczliwość, najgorsze ranki i popołudnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nadal zero poprawy, 16ty dzień brania elicea, od 5 dni na zwiększonej dawce do 10 mg. Nadal nie radzę sobie z lękami, wszystko mnie przytłacza i przeraża - czarne myśli dominują, boję się że jestem sama i sobie nie poradzę, za dużo na głowie - kredyt, firma, odchodzący klienci, boję się że się załamię, są takie momenty że chciałabym nic nie czuć :(

 

Sama nie wiem czy to są skutki uboczne esci, czy niedziałające esci na moje lęki ;( nie wiem co robić :(

 

skąd ja to znam - pocieszę Cię że mam identycznie - nie mogę sie zebrać w sobie - nieby wiem że muszę a tkwię w jakimś zawieszeniu - może coś odblokuje - kredyty , klienci - dokładnie tak samo - lęk że zostanę sam , że nie poradzę itd. końca nie widać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na chwile obecna brak:

- Zawroty glowy

- Pocenie sie rak

- Kolatanie serca

[tu wpisz jakikolwiek ubok]

 

Tak, zero ubokow. Sam dobry humor i chec do dzialania.

_

Dopiero 3 dzien na paro. Jak ktos jest wierzacy, prosze zeby sie pomodlil za mnie i, zeby taki nastroj juz mi pozostal ^_^

Albo to chwilowy wzlot, albo nowemu psychiatrze udalo sie idealnie trafic w leki. Sorry, ze sie tym chwale ale kurde tak bardzo tesknilem za takim stanem (no nie jest euforia, jestem po prostu pozytywnie nastawiony do zycia, czego od dawna mi brakowalo), ze musze sie tym z kims podzielic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_

Dopiero 3 dzien na paro. Jak ktos jest wierzacy, prosze zeby sie pomodlil za mnie i, zeby taki nastroj juz mi pozostal ^_^

Albo to chwilowy wzlot, albo nowemu psychiatrze udalo sie idealnie trafic w leki. Sorry, ze sie tym chwale ale kurde tak bardzo tesknilem za takim stanem (no nie jest euforia, jestem po prostu pozytywnie nastawiony do zycia, czego od dawna mi brakowalo), ze musze sie tym z kims podzielic.

Ja 9 dni na sertralinie i też czuję się bardzo dobrze od początku. Nie ma porównania jak czułam się przez pierwsze 2 tygonie na esci-.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wszystkim.

Właśnie wróciłem z roboty. Lekko nie było ale jakoś dałem radę. Dzięki wszystkim za wsparcie i dobre słowo.

Rano wziąłem 5mg i już teraz jest trochę lepiej, ale nie wiem jak długo to się utrzyma. Niesamowicie się wkurzyłem z powodu tego nawrotu. Myślałem że mam już to za sobą, a tu dalej wariuje...

 

gargul, to przez tak długi okres lekarz nie zwiększył dawki? Ja teraz zastanawiam sie czy dobrze zrobiłam zwiększając dawkę do 15?kurcze, co to będzie jak trzeba będzie schodzić? No i wkręt gotowy.... :(

 

-- 10 sty 2014, 06:43 --

 

Ja myśle, ze powinieneś przeczekać to kiepskie samopoczucie na 10-ce.

 

Podczas ostatniej wizyty rozmawialiśmy na ten temat i lekarz stwierdził, że skoro się lepiej czuje na 5mg i nie mam ataków, to powinienem to utrzymać. Zastanawiam się czy nie odwiedzić go z newsem, lub przynajmniej napisać maila.

 

Dzięki za radę, ale chyba pozostanę na piątce, bo jak miałbym przez miesiąc znowu się męczyć, to chyba bym wykorkował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rysikowa, tojaaa

Skąd ja to znam... 100% trafione.

Jakbym chciał wiedzieć skąd to cholerstwo się bierze i jak to pokonać. Inni ludzie przecież żyją w takim samym stresowym środowisku, więc dlaczego akurat my? Wiem że głupie pytanie, ale chyba każdy z nas kiedyś je sobie zadał...

 

Czy na początku leczenia tym lekiem mieliście może bóle w klatce piersiowej jakby serca,ogólny niepokój nasilenie objawów depresji? ile to może trwać? czy biorąc do tego leku leki na sen od razu dobrze spaliście czy dopiero po jakimś czasie to się unormowało?

Ja to przechodziłem. Nawet robiłem sobie jakieś badania na serce. Już nie pamiętam jakie, ale wszystko wyszło dobrze. Tylko nadciśnienie mi zostało, które jest jednak powiązane z lękami, bo zazwyczaj mam je na poziomie 140/90, a teraz na powrót 170/110 i nie ważne że biorę leki na jego zbicie.

U mnie normą też było, to że widziałem na własne oczy jak mi cała koszulka skacze na piersiach od uderzeń serca, więc to nie było wkręcanie sobie tego. Po prostu serce tak napierdzielało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoja droga, zdarza Ci sie pic piwo alkbo jakikolwiek alkohol?

Tak. Nie nałogowo, ale czasami po robocie piwko lubię sobie wypić. Ale na prawdę bez przesady. Ostatnio 6-pak poszedł mi w dwa tygodnie i to z pomocą żonki.

Czasami, raz na miesiąc, zdarzy mi się wypić trochę więcej. 0,5-0.7l literka pójdzie, ale nie mam po tym żadnych niespodzianek. Święta też spędziłem całkiem kulturalnie. Trochę wypiłem ale zdecydowanie poniżej ww. "normy".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gradrec, esci lykam od 6 tyg.w dawce 15 mg. To mój pierwszy lek no i chyba średnio trafiony. Ja to cierpliwa jestem, mecze sie od wiosny 2012 r., dopiero w listopadzie zdecydowałam sie na wizytę u psychiatry. Teraz mecze sie 6 tyg.ale jeszcze trochę poczekam :smile:

Chce Ci sie? Nie wiem jak bardzo daja Ci sie we znaki uboki. Ja zmienilem lek i ciesze sie, ze to zrobilem. 6 tygodni to bardzo duzo czasu, a zmiana SSRI wcale nie sprawi, ze ten czas, ktory spedzilas na lykaniu tego, ktory teraz lykasz ze ten czas bedzie stracony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, zero ubokow. Sam dobry humor i chec do dzialania.

_

Dopiero 3 dzien na paro. Jak ktos jest wierzacy, prosze zeby sie pomodlil za mnie i, zeby taki nastroj juz mi pozostal ^_^

Albo to chwilowy wzlot, albo nowemu psychiatrze udalo sie idealnie trafic w leki. Sorry, ze sie tym chwale ale kurde tak bardzo tesknilem za takim stanem (no nie jest euforia, jestem po prostu pozytywnie nastawiony do zycia, czego od dawna mi brakowalo), ze musze sie tym z kims podzielic.

Super. I tak niech pozostanie. Z tej okazji się nawet pomodlę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gradrec, dzisiaj byłem 11 godzin poza domem. Pojechałem rano do pracy, potem zawiozłem do Warszawy koleżankę, odwiozłem moją siostrę na uczelnię, poszedłem na masaż i wróciłem do domu. Nie jest tragicznie, dzisiaj minął mi 9 tydzień na esci - jakaś stabilizacja chyba powoli wchodzi, ale bardzo bardzo powoli...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoja droga, zdarza Ci sie pic piwo alkbo jakikolwiek alkohol?

Tak. Nie nałogowo, ale czasami po robocie piwko lubię sobie wypić. Ale na prawdę bez przesady. Ostatnio 6-pak poszedł mi w dwa tygodnie i to z pomocą żonki.

Czasami, raz na miesiąc, zdarzy mi się wypić trochę więcej. 0,5-0.7l literka pójdzie, ale nie mam po tym żadnych niespodzianek. Święta też spędziłem całkiem kulturalnie. Trochę wypiłem ale zdecydowanie poniżej ww. "normy".

Raz ruszylem tylko piwo wieczorem bedac na esci tego samego dnia, lykajac rano. Wypilem 3 i czulem sie normalnie wieczorem, tzn podpity ale "normalnie". Rano jak wstalem, mialem chyba najgorszy poranek zycia. Nie ze wzgledu na kaca, ale uboki tak sie daly we znaki, jak nigdy. Dlatego pytalem :)

 

-- 10 sty 2014, 19:28 --

 

Gradrec, dzisiaj byłem 11 godzin poza domem. Pojechałem rano do pracy, potem zawiozłem do Warszawy koleżankę, odwiozłem moją siostrę na uczelnię, poszedłem na masaż i wróciłem do domu. Nie jest tragicznie, dzisiaj minął mi 9 tydzień na esci - jakaś stabilizacja chyba powoli wchodzi, ale bardzo bardzo powoli...

Ciesze sie, ze widac poprawe i to w sumie znaczna. Szkoda, ze tak po woli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×