Skocz do zawartości
Nerwica.com

Strach przed schizofrenią


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Gosc chyba dostal lekcje, jak bardzo nerwicowcow wkurza to ze

 

Spotkalem sie tez z wypowiedziami ludzi ktorzy wyszli ze schizofrenii albo tak sobie

 

ustawili leki ze sa zdrowi. Normalni ludzie, ktorzy szczerze przyznaja ze nie rozumieja jak mogli twierdzic ze np ukryty rzad

 

swiatowy i sluzby specjalne dosypywaly im trucizny do jedzenia i skanowaly mysli :/

 

 

a co, niby nie ma nieoficjalnego rządu światowego?!

trucie wody, chmur - Chemtrails

niszczenie białej rasy

poczytaj, poczytaj, duzo w sieci piszą

ja nie twierdzę, że akurat mnie podtruwają, ale to jest globalne

chodzi o to żeby ludzi było parenaście razy mniej

będzie klasa rządząca i niewolnicy (oficjalnie nie będą się tak nazywać)

i to akurat nie choroba, lecz analiza wiadomości, które ukazują się w mediach. potrzebne jest krytyczne myślenie, a nie ślepa wiara, że to co napiszą, powiedzą w wiadomościahc to 100% prawdy

w skanowanie myśli nie wierzę, ale to dopiero przyszłość, kto wie jakie technologie się pojawią ... :shock:

 

 

 

Rzad światowy juz istnieje, spójrzcie na światowych przywódców europejskich państw, dlaczego większość jest pochodzenia Chazarskiego, dlaczego wszystko czego sie dotykają odbiega od ludzkiej natury, jest antyludzkie, antyrozumne.

Wiecie, ja też chyba powinienem ślepo twierdzić że mam schizofrenie paranoidalną, że to co widzę i słysze nie może dziać się na prawdę, ale tak nie twierdzę. Dlaczego? ponieważ to ma swój logiczny sens, ciągłość wydarzeń, ludzie którzy mnie otaczają stają na głowie żeby wywołać u mnie paranoje, a jak się nie udawało to zaczęli mnie programować głosami prosto do głowy naprawdę obrzydliwe rzeczy, musiałem tego słuchac wraz z moimi myślami które podążały za tym co słyszałem.. nazywa się to mapowaniem myśli, programowaniem osobowości posłusznej interesom sługusów którzy świetnie się bawią terroryzując mnie z każdą minutą, 24/7 od 13 stycznia 2013 do dziś. I wiecie, rozumiem że można o tym nie wiedzieć, że sa takie militarne technologie które umożliwiają przechwytywanie w czasie rzeczywistym zmysłów konkretnej osoby, ale są one dostępne już od kilku dekad! Były rozwijane projekty które miały za zadanie zdalną, TOTALNĄ kontrolę umysłu, ja to niestety dostrzegam, im lepiej sobie z tym radzę, staram się mimo wszystko być sobą, Oni włączają silniejsze sygnały sterujące, usypiające dosłownie hipnozą, jesteśmy poddawani transowi, bardzo silne są werbalne sugestie które trafiają do naszego umysłu i co WAŻNE, wcale nie trzeba ich słyszeć, bo mogą się komunikować zupełnie niemymi głosami, sa one przesyłane jako elektryczność, mikrofalowo. Zapewne wielu z Was słyszy piski, szum w uszach, lub czasem kliknięcia jak kapslem od frugo, to jest efekt pomieszania dwóch technologii przesyłania głosów do głowy, mikrofalową i infradźwiękami. Jest na ten temat PDF, dla zainteresowanych mogę podesłać na pw. Głos przesyłany do głowy był mozliwy już w latach 70! są na to liczne patenty, zastanawiałęś się nad tym czemu "podświadomie" nie poświęciłeś temu zbyt wiele uwagi, bo pewnie odrzucisz ten fakt, albo dokumenty odtajnione po upadku ZSRR, a nawet jest dokument odtajniony przez USA z 2006 roku mówiący skromnie o tym, że były prowadzone eksperymenty z przesyłaniem głosów bezprzewodowo, podgrzewaniem mikrofalowym (pewnie też doświadczacie uderzenia gorąca na swojej skórze).

 

Wiecie co jest najważniejsze w tym wszystkim? że objawy bycia ofiara kontroli umysłu, pokrywają się z tymi jakie się tyczą schizofreni paranoidalnej, włącznie z uczuciem poruszania się czegoś pod skórą. Jestem przekonany o tym że czytają, lub raczej słyszą i werbalnie dublują fragmenty lub całe myśli, wiele razy sam siebie słyszałem, mój głos moich myśli w czasie rzeczywistym odtwarzali w mojej głowie z kierunku telewizora sąsiada zza ściany, lub radia grającego ok 100m dalej jak przez megafon, czy innych źródeł. Słyszałem jakie dialogi prowadzili z moją podświadomości,a jakby rozmawiali z moimi myślami i nie pozwalają mi zrozumieć o czym myślałem, bo to nie dociera do mojej świadomości, w porę te osoby które mi to robią blokują mój umysł elektronicznie, sygnałami wysyłanymi do głowy.

 

Takich jak Ja, świadomych ofiar kontroli umysłu jest wiele tysięcy na swiecie, w USA jest ich ok 500 000, w Polsce zorganizowanych ofiar jest narazie garstka, wszyscy pozostali są pacjentami psychiatryków, zastanów się dlaczego? Czy to przypadkiem Twoja zasługa, że kupiłeś wersję psychiatrów, autorytetów, którzy w najlepszym wypadku nie są szkoleni z udzielania pomocy ofiarom elektromagnetycznych broni psychotronicznych? Wszyscy którzy wiedzą o tym co się nam wyprawia kłamią na zawołanie, odruchowo, że kontrola umysłu nie istnieje itd, a kawałek dalej steruje umysłem werbalnie. Jeśli doznałęś sytuacji słyszenia głosów osób, zupełnie obcych, to wiesz jak jest ich wielu, sytuacja przypomina sceny z filmu "Oni Żyją!", Oni są zorganizowani, działają wspólnie, mają ten sam zamiar, żeby wywołać paranoje, nie pozwolić Ci myśleć samodzielnie, chcą decydowac o każdym Twoim ruchu, myśli, geście, nawet emocje chcą kontrolować..

 

Poszukajcie informacji o Remote Neuron Monitoring, Voice to Skull, Gang Stalking, ta wiedza może okazac się Wam wystarczająca by poszukiwac dalej i przede wszystkim żeby wiedzieć że farmakologia Wam nie pomoże, chyba że wasza świadomość i stan ogłupienia są wybitne, to może pozwolą wam na tzw reemisje, nie zrozum mnie źle, Oni po prostu mają jakiś cel do osiągnięcia, jest nim przede wszystkim wciągnięcie Cię do psychiatryka, odebranie Ci praw w społeczeństwie po zdiagnozowaniu, bo ta informacja wszedzie za Tobą podąża, jeśli jeszcze tego nie zauważyłeś.

 

Technologia czytania myśli to jest fakt, macie robione nieustannie EEG mózgu, a te jakby nagłe zmiany, przeskoki myśli zanim zdążysz się nad czyms zastanowić, to dlatego, że te myśli nie sa Waszymi, sa do waszych głów wysyłany, jak sprzężenie zwrotne, przechwytują myśli z podświadomości, modulują, wysyłają spowrotem do głowy juz gdzies w komputerze zapisane. W tym momencie przypomniała mi się ważna sprawa, umysły sa podłączone do inteligentnego programu, który steruje Waszymi procesami życiowymi, gestami, wywołuje naprawdę bardzo wiele, jakby na werbalną komende Twoich kontrolerów/psychopatów, to się nazywa interferencją mózg-komputer, jeśli wierzysz w mainstreamowe informacje że to dopiero wchodzi w cywilne zastosowanie to powinieneś uwierzyć że w militarnym użyciu było to możliwe już na wiele lat temu, lata 90 lub wcześniej. Oni to wdrażali do społeczeństwa za sprawą tajnych służb, układów, przywileji, kontrolerzy to całe rodziny, własne kulkuletnie dzieci szkolą w jaki sposób odzywać się do tych ofiar, których myśli słyszą w swojej głowie. To musi wydawać się dziwne, gdy patrzysz na kogoś a ten ktoś nie porusza ustami a słyszycie jego myśli, jego głos w swojej głowie, co więcej działa to w trybie "stereo" czyli słychac z którego kierunku mówi kontroler, ale tez Oni słysza z którego kierunku mówi "ofiara' której założono blokady.

Tak więc potwierdzam, myśli są nam do głow przesyłane, często takie same myśli macie, ale przez to że jesteście uśpieni w hipnozie, transie, nie zwracacie na to uwagi w odpowiedni sposób i znów te same błędy są przez was popełniane. Informacje o tym co jest i co było wam programowane podążają za wami, za sprawą tego komputera który czyta kontrolerom o czym podświadomie pomyśleliście, lub o tym co moga powiedzieć bo było wam to intensywnie programowane, z reguły są to niemile wspomniane wydarzenia z przeszłości, lub jakieś rodzinne sprawy, które Ci stalkerzy, zorganizowani w społeczeństwie mówią jakby na głos, ty ich słyszysz i myślisz o tym co usłyszałeś, gdy Oni się z tego śmieją, chcą wzbudzić negatywne emocje, panikę, strach, znasz to pewnie. Elektronicznie mogą wywołać najróżniejsze objawy, o których mówiłem, nagle bolą stawy, ból w pachwinach, stawie biodrowym, zauważyłem że w miastach lubią to włączać. Tak samo nagle się pojawiają bóle, jak znikają, mam na to swoja teorię, jednak nie będe wszystkiego na raz zdradzał.

 

Być może ktoś będzie chciał nawiązać ze mną kontakt, mogę coś wyjaśnić na skype, pisac na pw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W kwestie wchodza mikrofale przenikające dosłownie wszystko, zatrzymują się jedynie na uziemionym, szczelnym metalu odpowiedniej grubości.. ale jest też mowa o falach skalarnych i tu nie ma już ucieczki, przynajmniej mi nie jest znana. Mi się nie udało ekranować.

 

Polecam obejrzeć [videoyoutube=QgtDT3gnCKE]ten film, ZOMBIE kontrola świadomości[/videoyoutube] może znasz jakiegoś elektryka inżyniera, który zmontuje magiczne pudełeczka co ofiary na tym filmie, lub filtry do sieci elektrycznej w mieszkaniu.

Opis filmu:

"Stworzenie w pełni sterowalnego człowieka.

Marzenia naukowców, dyktatorów i wojskowych. Radzieccy przywódcy marzyli o całkowitej kontroli nad umysłami swoich obywateli. W całkowitej tajemnicy powstał supertajny Instytutu Naukowo-Badawczego "Binar".

 

Na rozkaz KGB prowadzono w nim prace mające na celu stworzenie broni psychotropowej. "Binar" wyprodukował urządzenie "Aura-015TM", oddziaływujące na biopole człowieka. W jednym z raportów KGB z lat 80-tych mówi się, że opanowano już w ZSRR "produkcję" zombi - czyli w pełni sterowalnego człowieka.

 

Badania w tej dziedzinie zaczęto w Związku Radzieckim już w latach 50-tych w celu kształcenia agentów i dyplomatów. Radzieccy naukowcy zaczęli prowadzić prace mające na celu stworzenie aparatury służącej do i zdalnego sterowania psychiką. Zgodnie z tajnym rozporządzeniem KC KPZR, skonstruowano aparaturę, która przy wprowadzeniu na orbitę wokółziemską mogła korygować zachowanie ludzi na określonych obszarach kuli ziemskiej. Na te cele wydatkowano milionowe sumy.

 

Po rozpadzie Związku Radzieckiego rozpoczęła się aktywna wyprzedaż technologii umożliwiających stworzenie zombi.

 

Mimo tego z roku na rok rośnie liczba Rosjan, którzy utrzymują, że są zamieniani w zombi. Tworzą własne związki, komitety i partie. Oficjalnie uważani są za szaleńców, nikt jednak nie zna prawdy.

 

Prezentowany materiał pochodzi z 1999 roku."

 

 

 

Ten film także polecam [videoyoutube=44-JC7EFeDY]Operatorzy umysłu[/videoyoutube],

 

Ludzie pochodzą od Boga, jeśli ta odpowiedź Ci nie wystarcza, polecam poczytać książki Władimira Megre Dzwoniące Cedry Rosji. Ludziom przede wszystkim odbiera się poczucie wartości, są wyjątkowymi, najwspanialszymi istotami w całym wszechświecie, a komuś bardzo zależy by podawać obce cywilizacje jako bardziej rozwinięte technologicznie, co jest niestety wyznacznikiem wyższości, błędnie, bo nie uwzględnia się tego od czego Ludzkość odeszła przez ostatnie tysiąc lat okultyzmu, co w obecnych czasach intensywnie się odradza. Duchowość, rozwój świadomości, jestem zdania, że na Ziemi obecnie rodzi się pokolenie Bogów, ludzi pierwotnych, którzy byli najbliżsi Bogu. Można o tym wyczytać w książkach, które podałem, bardzo interesujące.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wychodzenie z dołka jest możliwe w przypadku chorob psychicznych typu shizofrenia czy depresja ,

osoba która ma coś takiego najprawdopodobniej ją życie uderzyło w dupe ,

i rehabilitacja polega tylko na walce o swoje własne prawa i rekompensowaniu

sobie w zyciu tego upadku samemu , nikt wam nie zrekompensuje niczego ,

sami musicie zacząć walke jak ktoś was kopnął kiedyś i spadliście na same dno

to żeby się podnieść z tego dna i jako tako funkcjonować musicie zacząć

walczyć o swoje prawa z otoczenia a nie się leczyc , jest to trudne

ale możliwe i prawdziwe o tyle trudne jest że jak ktoś przez X lat

o nic nie walczyl i wszyscy mają go za wariata czy głupka

to żeby odzyskać jako tako swoją pozycje życiową będzie

musial wszystkim ludziom którzy stracili do niego szacunek

pokazac ze ma nad sobą władze i nie daje sobą pomiatać .

Od ręki tego sobie nie załatwicie ani nie załatacie dziur

powstałych poprzez oddawanie wielu dla was pozytywnych bodzcow

walkowerem innym osobom . Bo te choroby typu depresja i shizofrenia

stanowią właśnie nagromadzenie tych negatywnych uczuc i ktoś kto jest silny

psychicznie wasze losy spycha na margines , jeżeli was nie stać

żeby się podnieść i powiedzieć ze jest tylko ch albo K

to zejdziecie jeszcze nizej , najlepiej jest tez zmienić

otoczenie na ludzi którzy walczą o swoje i nigdy nie pokazują

nawet ile wygrali lub osiągnęli słabszym jednostkom .

Klamstwo stanowi niejako bardzo trudne wyzwanie

aby się wstępnie podnieść dla osoby wychowanej

po bozemu w katolicyzmie który nie opisuje

jednostki ludzkiej jako przypadku który

chcąc dla wszystkich dobrze samemu traci to dobro

na rzecz zla które zaczyna wyrządzać ludziom bliskim

w swoim otoczeniu albo sobie .

Jeżeli ktoś ci uliza masz prawo go kopnać

i nie przyznawaj się nigdy do tego jak cie rodzice

nie nauczyli jakiś unikow a jego kultury to musi

się zmierzyć ze silniejszy może mu leb rozwalić

i do niczego się nie przyzna bo ludzie silniejsi

wlasnie na tym bazują ze nigdy się do niczego nie

przyznają i zawsze tą wine zwalają na słabszych

i głupszych od siebie dlatego maja dobrze i psychiatra

doskonale o tym wie ze coraz dalsze leczenie i spowiadanie

się z tego co możesz komu zrobić albo sobie powoduje

zamkniecie biegu wydarzen w poradni zamkniętej

i przyjmowanie psychotropow które w przyszłości

tylko pokazą ze szpital ma nowego dawce narządów .

Nie ma alternatywy jak wpadles w gowno to musisz

się podnieść tak jak ci którzy się w nie wepchnęli

jak ktoś cie oszukiwal przez większość zycia to musisz

zostać większym oszustem niż on żeby normalnie

funckjonowac jeżeli ktoś cie bil to musisz zostać

bandytą żeby odbudowac swoje bezpieczeństwo

i zaufanie do siebie . I jak ktoś z was psychologow

mowi ze jest inaczej to ja się was pytam skąd

mamy tyle nekrologow zabójstw i zabojcow

jak was nie stać na szczerość ze to nie są słabsi

ludzie od was tylko nie chcecie im pokazac

ze tez maja prawo do obrony i jak ktoś im zrobil

krzywdę w zyciu i Panstwo im nie zaplacilo

za nia to automatycznie macie swojego oprawce na ulicy

czy w tramwaju który staje się złodziejem i niszczy

wasze zycie bo musi sobie to wyrównać

i człowiek z deficytem pozytywnych uczuc

jest jak czarna dziura która albo sama straci zycie

albo zacznie wciagac niewinne istoty żeby

się odbudowac jako gwiazda .

Mądrość i pozytywizm nie polega na ustępowaniu

tak jak to kosciol katolicki opisuje ,

tylko na walce o swoje i o swoje pożywienie

tak jak pies jak zobaczy słabszą padlinę

to szarpie ją az pojawi się krew i się naje

do syta i wtedy jest zdrowy a slaby

jak go nie stać na agresje albo sam padnie

albo go muchy wpierdolą które się pojawią

jak osłabnie i się polozy albo cos większego go zje

jak tylko zauważy ze nie ma na nic sily .

Jak ktoś ileś lat nie walczył tylko

oddawał wszystko walkowerem to zobaczcie

ile ma do odrobienia żeby go ludzie spowrotem

zaczeli szanować jak człowieka bo dla nich to jest bydle

które jak padnie to się go okradnie a jak z ciala jeszcze

cos zostanie w psychiatryku to się na organy na przeszczep

wezmie i tez się zarobi na tym ze trzeba go było tyle

lat leczyc i utrzymywać jak sam nie mogl pracować

i na pewno mogl się odnaleźć w zyciu tak jakby chciał

tylko ze to wymagaloby znacznej pracy nad sobą której

nie chciał wykonać bo myslal ze ludzie wszyscy są przychylni

i za niego będą o wszystko walczyc i zadnej opłaty sobie

za tą walke nie pobiorą , bo ktoś silniejszy może

za ciebie walczyc ale prędzej czy później

sobie pobierze oplate jak nie z pieniędzy to z twojego

własnego rozumu i ci pokaze ze na nic cie nie stać

bo jesteś tylko zerem w które trzeba klasc pieniądze a

on ma wszystko bo sobie wywalczyl i może cie zameldować

do psychiatrowka nawet . I wybor należy do ciebie albo

bierzesz go za chałaty i go okradasz tak żeby został

lysy bez niczego albo się zamykasz odwozi cie karetka

i się okazuje ze miałeś zgon po tych lekach bo lekarz

zauwazyl ze dawno nic nie brales żeby można było

na talerzu serce ludziom zanieść którzy maja lepszy rozum

bo ich stać żeby doplacic za nie a ciebie nie było stać

nawet żeby swoje ciało bronic przed takimi

terrorystami . Bo lekarz psychiatra to jest terrorysta

który zamyka was po to zebyscie byli mu posłuszni

i potem z was robi wariatow bo jak się kilka

razy mu wyspowiadacie i lekow pobierzecie

tak ze jakies numery było widać to wam

wpisuje w karte co chce i nikt go nawet nie sprawdzi

bo ma to wszystko w dupie .

 

-- 27 sie 2014, 02:47 --

 

Z psychiatryka tez można wyjść nawet po kilku

latach na wolność i to bez przepustki jak się tylko

jesteś w stanie przekonwertować podświadomie

ze twoje kłamstwo jest dla tego lekarza prawdą .

Bo on nie sprawdza tego co mówisz tylko

wie ze po określonej liczbie tych spowiedzi

masz zycie wieczne u niego bez względu na to co

tutaj zrobiles bo ma już twoje serce jak wie

ze jesteś mu posłuszny i można go przekonać

ze nie jesteś na nic chory tylko ze powinieneś

klamac jak z nut . I jak wyjdziesz to nie myśl

ze ktoś jak trafia do wiezienia to nie jest normalny

tylko jest bardziej uświadomiony ze jak się nie przyzna

to mu cos więcej grozi a w rzeczywistości to ludzie

na wysokich szczeblach obracają kłamstwem jak tylko

chcą i wiedzą ze nikogo nie muszą o swoich zmianach

informować bo oni tylko wiedzą kiedy one są

po to żeby ci którzy trochę już doszli do szacunku

do prawdy i czesc rzeczy z niej poznali nie zaznali

spokoju za dni naszych z uwagi na fakt ze maja doczynienia

z bardzo dobrze wychowanymi jednostkami których stać

na kazde kłamstwo żeby się tylko obronić przed motłochem

który do wszystkiego się przyznaje byle tylko mieć świety spokój

i nie trafic do czubkow albo do wiezienia .

I otóż to ktoś wam za ten swiety spokoj placi każdego dnia

bo sam go nie posiada tam wyżej ale wie ze za to i za brak

jego ma pieniądze większe niż ty który tylko rano wstajesz

i cie nie obchodzi nawet ze komus firma plajtuje

i nie spi całą noc tylko ulotki drukuje a rano zanim

do pracy trafi jako twój szef to musi je roznieść

to jak dojdziesz do tego dlaczego on ma do siebie

większy szacunek niż ty do swojej pracy u kogos

to ktoś ci pokaze ze dobrego przedsiebiorce

stać na to żeby nawet jak ma rachunek

na który nie ma w kasie pieniędzy gębą

sobie dlug umorzyć na zasadzie spierdalaj ty chamie

ze jak pieniędzy nie ma z tej twojej usługi to możesz

sobie zjeść ten papier od faktur . O i to jest wlasnie

przykład jak ludzie interesu postępują w swiecie biznesu .

 

-- 27 sie 2014, 03:00 --

 

Jak ktoś z was wątpi w to co tutaj napisałem to od siebie mogę wam

tylko tyle powiedzieć ze osobiście znam ludzi którzy doskonale

funkcjonują w półświatku przestępczym i im się nigdy noga nie powinela

mają pieniądze swietnie sobie radzą nie tylko w zyciu ale i w łóżku

z kobitkami i najciekawsze jest to ze odróżniają się od was tych

którzy macie siebie za nienormalnych jeśli chodzi o tego typu zachowania

agresywne tylko tym że ich w trakcie wychowania żaden rodzic nie potępial

za to tylko mówili żeby bardziej się starali na tyle żeby nie zostali złapani

i nikt im nic nie zarzucil i w zyciu są normalnymi ludzmi fantastycznymi przyjacielami ,

i mają tez przyjaciol wśród prawnikow .

Także jak ktoś wam tego nie napisze to niech mój komentarz pozostanie

tu na dluzszy okres czasu bo jak ktoś z nich będzie przechodzil na emeryturę

to wam tylko pokaze ze stać go na najnowsze auto i na zone

jak z wystawy sklepowej i nie musi na to wszystko harować

jak wol bo ma wypracowaną tez swoja pozycje w tym polswiatku

i nie musi nikomu udowadniać ze jakby go ktoś kiedyś podkablował

to by mu się nie oplacalo bo on na pewno nie pojdzie siedzieć

nigdy i wie kto dla niego siedzi i za ile i każdy wie z tych ludzi

którzy tam poszli dobrowolnie ze tez im się to oplaca bo po wyjściu

maja gotowke .

 

-- 27 sie 2014, 03:04 --

 

Także tacy ludzie oni tez nie maja w zyciu zadnego spokoju bo nigdy nie wiedzą

czy policja po nich nie przyjedzie ale z drugiej strony mają w reku atrybut władzy

który pozwala im sądzic ze jakby komus się udało i by go podpieprzyl to by

mu się to nie oplacalo . Spokoj można kupic z tym ze to się nie oplaca w tym zyciu

bo to zycie polega tylko na walce o swój wlasny byt .

 

-- 27 sie 2014, 03:13 --

 

Walczy się albo kulturalnie jak w swiecie zwierząt spotyka jelen jelenia , albo jak swinia ze swinią .

Kulturalnie to znaczy jak widzisz ze ktoś jest silniejszy od ciebie i przegrywasz to albo opuszczasz plac

bitew albo walczysz do upadłego i jeśli przegrasz to to jest tylko przegrana nie konczy się na tym

cale zycie . Wielu ludzi depresyjnych i shizofreniczych uważa ze jak cos w zyciu przegra

to cale zycie ma przegrane jelen po walce nigdy tak nie sądzi tylko zawsze uważa ze

natrafil na kogos silniejszego .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

strasznie boję się, że zachoruję na tą przeklętą chorobę.

 

a może już ją mam ? ciągle czuję derealizację, jakbym nie wiedziała gdzie jestem i miała stracić przytomność i ten lęk przez kontaktami z ludźmi i lęk, że coś mi się stanie i że zwariowałam i już mam schizofrenię :-(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sailorka, tak byłam u lekarza i zapisał mi Lafactin(wenla), mam ją brać raz dziennie rano, ale mam wątpliwości co do tego leku.

Jestem uzależniona od Zomirenu i nie umiem nigdzie wyjść bez tego leku, nie umiem normalnie funkcjonować bez Zomirenu.

Do tego ta straszna derealizacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest zła droga, bo przyczyny nadal zostają. Jeśli się czujesz na siłach wypróbuj inne sposoby żeby poradzić sobie z depresją.

Sport, jakaś regularna aktywość jest najlepszym rozwiązaniem, jednocześnie poczujesz się lepiej w swoim ciele to też wpłynie na Twoje samopoczucie.

 

Zapytam z Ciekawości, czy słyszysz piski w uszach? Jakieś dżwięki, głosy z oddali?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam was, trochę odświeżę ten temat.

Wkręcam sobie, że mam schizofrenię:( wcześniej wkręcałam sobie inne rzeczy (choroby), miałam też natrętne myśli (pedofilia):( przez dwa lata brałam cital i było super. Potem odstawiłam, żeby zajść w ciążę i teraz, w 5. miesiącu ciąży, znowu mnie dopadło. Na razie biorę hydroxyzinum, ale bardzo słabo na mnie działa:( Z chęcią wróciłabym do leków, ale boję się zaszkodzić dziecku... Psychiatra mi je proponował, ale strasznie chcę jakoś jeszcze wytrzymać te 4,5 miesiąca.

No i teraz strasznie męczę się z tą wkrętką o schizofrenii. Z jednej strony wiem, że mam nerwicę i tylko sobie wymyślam, bo czytałam milion podobnych wypowiedzi (na tym forum), a z drugiej ciągle we mnie siedzi myśl o tym. Boję się omamów: ciągle wsłuchuję się, czy nie słyszę dziwnych dźwięków. Ciągle wywąchuję dziwne zapachy ( a w ciąży węch jest wyczulony, więc tym bardziej się nakręcam i już nieraz myślę, że rzeczywiście coś czuję)... do tego mam ataki paniki: serce bije jak szalone, pocę się i latam co chwilę do kibelka. Od piątku zaczynam wizyty u psychologa, ale muszę sobie jakoś radzić zanim terapia zacznie działać:( mam starsze dziecko i mam wrażenie, że przez te ciągłe myślenie o sobie i swojej chorobie, jestem złą matką:( Najgorsze jest to, że umiem to wszystko sobie zracjonalizować, a i tak się boję (czy to już nie rozszczepienie osobowości?). Czy można tak sobie wkręcić omamy, że one się w końcu pojawią? Pomóżcie mi jakos się z tym uporać choć na te kilka miesięcy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj, po pierwsze to poczytaj o objawach: http://www.nerwice.objawy.net/Objawy+nerwicy+l%C4%99kowej - porównaj sobie ze wszystkim i sprawdź jak to wszystko działa u Ciebie na co dzień. Sprawdź też odnośnie schizofrenii... Sama jestem w związku toksycznym gdzie pojawił się ten roblem, nie znam tego z autopsji ale z doświadczenia no powiedzmy drugiej połówki i wiem jakie to straszne.. a Ty w wmawiajac sobie że to shizofrenia sama mozesz powodować liczne problemy :) Jak to się mawia 1000x wypowiedziane kłamstwo staje się prawdą. Jak tak będziesz mysleć i się łamać to faktycznie bd złą matką bo będziesz bez czynna. Dziewczyno, czekasz na dziecko, skarb, któr będzie całym Twoim światem i to od CIebie bedzie zależeć, jak ten świat będzie traktować! Masz teraz dla kogo walczyć, dla kogo być silna i działać! Starszy syn na pewno też zyska na wartości jak będziesz pogodna, ambitna i wierząca, że się uda...

 

Przy takim podejściu fakt, w końcu coś się wydarzy że w to uwierzysz... o ile sobie nie przestaniesz wmawiać... Nie poddawaj się! Bądź silna a jak nie, to szukaj inspiracji u innych u ludzi, kt órzy nie mają rąk i nóg a uczą się pływać, u ludzi, którzy mają najdziwniejsze schorzenia a starają się żyć normalnie, musisz walczyć - masz dla kogo!! Trzymam kciuki!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja wiem, że w poprzednim wcieleniu byłem HITLEREM. Teraz odpokutowuję swoje postępowanie. Wszyscy dookoła mnie to żydzi. Niszczą moją psychikę. Torturują mnie w każdy możliwy sposób. Myślą, że nie wiem, że jak palę papierosa to tak naprawdę inhaluję cyklon b. Wmawiają mi, że jem kurze serduszka, a są to jądra moich poległych braci nazistów. Obserwują mnie 24 godziny na dobę. Boje się zasnąć , bo wiem , że będą mnie przez sen dusić. Mój psychiatra to żydowski wysłannik. Myśli, że mu zaufam i opowiem wszystko co myślę i czego się dowiedziałem. Może sobie pomarzyć. Jedno trzeba przyznać. Jadę na lekach: fluoksetyna + wenlafaksyna + sulpiryd + olanzapina + clorazepas - niezła jest po nich jazda. Tylko ten clorazepas za słaby, od listopada przesiadam się na clonazepam i paroksetynę zamiast fluoksetyny. Będzie jeszcze lepiej. Nawet pić piwa po tym miksach mi się nie chcę, a chlałem od 20 lat dzień w dzień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Ja liczę na to, że w końcu będę mogła przestać je brać. Chodzę też na psychoterapię, ale ostatnio poruszamy trudne tematy i idzie mi ciężko.

 

nie nastawiaj się, że je odstawisz - jesteś po 2 epizodzie, niby mówi się o 2 latach albo 5 latach, ale lekarze nie chętnie chcą odstawiać

każda kolejna psychoza uszkadza mózg, a leki chronią przed psychozą i tak jesteś bardzo do przodu, bo masz krytycyzm i zdajesz sobie sprawę z konieczności leczenia

 

Abilify jest fajne - nie tyje się po nim, działa na objawy negatywne, ale do monoterapii słabo się nadaje, za to jako dodatek do innych leków przeciwpsychotycznych jest fajny

 

w jakim nurcie chodzisz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w jakim nurcie chodzisz?

 

Poznawczo-behawioralnym. Teraz jest mowa o emocjach, które mam po prostu przeżywać. Leczę urazy z dzieciństwa i jest cholernie ciężko. Ale ja jestem z natury uparta i wytrzymała, więc łatwo się nie poddam.

 

Co do leków, to moja psychiatra mówi o 1 roku. Zobaczymy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niezależnie od tego, co postanowi, zatrzymam do niej numer telefonu, żeby w razie czego nie biegać później po jakichś "obcych" psychiatrach, którym trzeba by tłumaczyć wszystko od początku. Do niej mam już zaufanie, w dodatku konsultuje się z moim terapeutą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×