Skocz do zawartości
Nerwica.com

Motywy chorób psychicznych w kinie


Majster

Rekomendowane odpowiedzi

Tak przy okazji innego wątku nasunelo mi sie, ze widzialem kilka filmow o tematyce forum. Jako taki sztandarowy przyklad to oczywiscie "Piekny umysl" i "Rain Man", ale i w "Cube" tez w ciekawy sposob przedstawiono autystyka. Widzieliscie moze cos jeszcze godnego polecenia z wyzszej półki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Cube" mi się strasznie nie podobał, sama lęków dostałam :cry:

 

W "Pięknym umyśle" dobrym motywem było to, że widz na początku razem z bohaterem wierzy w prawdziwość postaci i ciężko mu się przekonać, że to tylko urojenia.

 

A "Rain Man" to uroczy klasyk :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiec zassalem sobie "Pajak", "Przerwana lekcja muzyki" i "Zaklete serca". Obejrzalem wszystkie. "Pająk" ma konstrukcje nieco podobną do "Pieknego umyslu", tyle ze uboższą. Tez przedstawia swiat widziany oczami chorego - dopiero pod koniec filmu widzimy realia i jego w nich role, niestety happy endu brak. Dwa pozostale to typowe kino amerykanskie z natchnionymi bohaterami i wspanialym zakonczeniem przepelnionym nadziejami. Nie powiem, nawet ciekawe - interesujacy sposob przedstawienia autyzmu. "Lot nad kukulczym gniazdem" znam niemal na pamiec, książkę też, czuć z dala ze rezyserem jest europejczyk a nie nawiedzony amerykanin. "Lsnienie" to raczej anatomia szalenstwa, zbrodni, a nie choroby. Znacie cos jeszcze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś mi ostatnio polecił film "Spider" - Pająk z 2002 r. - tam jest o schizofreni, ponoć dobry film.

 

Nie wiem, czy to może się podpiąć ale "Lśnienie" - na podstawie książki Stephena Kinga,

 

Lśnienie to Lśnienie, te w reżyserii Cubricka - mistrzostwo! Ale to nie jest film o schizofrenii, główny bohater nie jest chory- jest opętany przez ducha hotelu, a to różnica.

 

Ja polecam film Romana Polańskiego z nim w roli głównej:

LOKATOR - zajebi**ty film, naprawdę polecam.

 

Oglądam dużo filmów i nawet sama dla siebie zrobiłam takie podsumowanie filmów traktujących problemy natury psychicznej, poza wymienionymi wyżej zostały jeszcze:

Mechanik

Wstręt - Polańskiego

Ptasiek

Godziny

Donnie Darko

Phenomena

American Psycho

Niżyński

Anioł przy moim stole

Aniołek

Dowód

Głosy

Godziny

Jak w zwierciadle

Kuracja

Lot nad kukułczym gniazdem

Niełatwa miłość

O Bogu, który się nie sprawdził

Obłęd

Opiekunka siostry

Opłaciłam Ducha Świętego za darmo

Pająk

Piękny umysł

Schizofrenia

Solista

Woh Lamhe

Psychoza

Naboer (drzwi obok)-produkcja skandynawska 2005

Wstręt

Jak w zwierciadle

Przez ciemne zwierciadło- film oparty na powieści schizofrenika P.Dicka

 

wiem, dużo -ale warto :smile:

Ja najbardziej lubię Lokatora.

 

I może jeszcze książki:

R.D. Laing - Podzielone Ja

Byłam schizofreniczką -B.Rosiek

Cichy pokój -Lori Schiller przy współpracy z dziennikarką Amandą Bennett

Dennis Lehane - Wyspa skazańców (Shutter Island)

"Głód " Knuta Hamsuna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oo tak ptasiek! jako dziecko bylam zafascynowana ksiazka

i donnie z moim ulubionym jake'em gyllenhallem mm :mrgreen:

lot wole zdecydowanie w wersji ksiazkowej

 

ja dodalabym jeszcze weronika postanawia umrzec choc ze wzglad na ksiazke bo filmu jeszcze nie obejrzalam :oops:

btw w mojej pracy maturalnej nt wizerunku czlowieka psychicznego w kulturze i sztuce opieralam sie min na locie ptasku weronice i pieknym umysle 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

K-pax, Lokator, Lot nad.., Prosac nation, Ptasiek - wszystko to widzialem, poza Lokatorem to jednak ewidentnie "amerykanskie" kino. Nie powiem, ciekawe i owszem tylko po co na koncu te gwiazdziste sztandary? Wczoraj w koncu obejrzalem Prosac nation (lezalo na HDD od 3 miesiecy) i stwierdzam, ze opis objawow i otoczenia depresji jest tak jaskrawy ze az nierealistyczny. Ale i tak film ciekawy :)

Ale w zwiazku z tym calym kinem nasuwa mi sie pytanie: czy rozumiecie przekaz tych filmow dopiero z perspektywy własnej choroby, czy moze jeszcze przedtem, zanim wystapiły u Was objawy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale w zwiazku z tym calym kinem nasuwa mi sie pytanie: czy rozumiecie przekaz tych filmow dopiero z perspektywy własnej choroby, czy moze jeszcze przedtem, zanim wystapiły u Was objawy?
Moje objawy wystąpiły w dzieciństwie więc nie mogę mówić o rozumieniu filmów przed objawami - wtedy to oglądałem kreskówki ;)

Za to widzę wyraźnie rozgraniczenie sprzed okresu leczenia i teraz. Jakoś wcześniej nie zastanawiałem się głębiej nad filmami, nad ich przekazem. Oglądając ostatnio niektóre filmy po raz drugi, dostrzegam jakby drugie dno. Mam pewność, że te same filmy, które oglądałem wcześniej nie mogły ulec zmianie. Zmianie musiał ulec mój punkt widzenia.

 

Idąc dalej, poprzez analogię zauważam zmiany w życiu. I tak jak w filmie wiem, że nie uległ on zmianie, tak i mam pewność, że świat zewnętrzny pozostał ten sam, lecz ja postrzegam go inaczej. Powstały jakby dwa światy, świat przed leczeniem i teraz (w trakcie). Wiem, że te światy to moje sposoby postrzegania, poglądy, idee. Zmieniając je, zmieniam świat, mój świat !

 

Tak jak i w filmie zawarty jest głębszy przekaz, które nie od razu daje się wyłapać, tak samo życie niesie ze sobą wiele tajemnic, które tak naprawdę odkryte są dla każdego z nas, lecz nie każdy chce je dostrzec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...) widzę wyraźnie rozgraniczenie sprzed okresu leczenia i teraz. Jakoś wcześniej nie zastanawiałem się głębiej nad filmami, nad ich przekazem. Oglądając ostatnio niektóre filmy po raz drugi, dostrzegam jakby drugie dno. Mam pewność, że te same filmy, które oglądałem wcześniej nie mogły ulec zmianie. Zmianie musiał ulec mój punkt widzenia.

Nic dodać nic ująć :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wg mnie to jest naturalne ze po jakims czasie odbieramy te same filmy w inny sposob niekoniecznie te 'psychiczne'

czlowiek sie zmienia rozwija przybywa mu doswiadczen itd itp etc :mrgreen: wiec wiadomo ze perspektywa spojrzenie na wiele rzeczy tez ulega zmianie

u mnie nie ma rograniczenia na przed i po -wyleczeniem czy zachorowaniem

bo objawy tez mialam od dziecka i nie dziele tak swojego zycia tylko traktuje jako pewien naturalny ciag rozwoj

tak ze czesto zdarza mi sie po jakims czasie dostrzec cos innego nowego w danym filmie inaczej do niego podejsc ale nie doszukuje sie w tym znaczenia choroby czy jej braku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×