Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

wiola173, hej ;)

 

halenore, Mi ostatnio się śniło, że ktoś mnie zastrzelił, a się okazało, że był to mój dobry znajomy z czasów szkoły. Pojebany sen, ale sny to po prostu "uwolnione" informacje, myśli które się skondensowały po prostu, więc nie ma co się za bardzo tym przejmować i obawiać czegoś złego.

Między rodzeństwem (i nie tylko, ogólnie między osobami sobie bliskimi) jest często tak silna więź emocjonalna, że podobne sny, lub takie, które mogą się wydawać "prorocze" mają miejsce często, ale nie należy ich brać dosłownie, tzn. nie zamartwiać się tym. Wiola dobrze mówi, możliwe że zły czas się skończył i teraz nastąpi pozytywna zmiana.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

halenore, myśl odwrotnie i zapomnij po prostu o tym. Jak Ci się zachciało żyć to ciesz się życiem! Pozytywne myślenie! :) Uwierz tak jak napisała wiola173. To tak jak z rzeczami co przynoszą szczęście jak głęboko wierzysz, że tak jest to tak będzie. ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skleciłam to:

 

 

Łzy krwawe krople ran

Sączą czerwonym potokiem

Rwącym

Omywając wnętrze

 

Oczyszczam duszę

Opróżniam dzban

Ołowi cierpienia

 

Myśli przestraszone

Pies porzucony

Skulony marźnie z porzucenia z porzucenia

 

W ciemnym azylu zniknąć

Schodami podążyć

do słońca

 

 

Jak się piszę "marźnie"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie. Ja pomyślałam na jawie, a siostrze przyśniło się. Ale druga sprawa: strasznie pokłóciłyśmy się i ja przestałam się do niej odzywać. Pierwszy raz tak wyszło. Bardzo mnie zraniła. Wracając do domu pomyślałam sobie, że gdybym zginęła teraz w wypadku, rozstałam się w gniewie z moją ukochaną siostrą. Może dlatego? Zdarzają się nam naprawdę niesamowite historie z tym myśleniem.

 

samara22 domyśliłam się, że zolpi bawi się z Tobą. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

halenore, na pewno dlatego. Ja mam tak, że ile razy się z kimś pokłócę lub odbędę jakąś szczerą rozmowę to zawsze potem, w ciągu maksymalnie 2-3 dni (a najczęściej po prostu kolejnego dnia/nocy) ta osoba mi się śni i jest to bardzo "wyraźny" sen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KeFaS u mnie dzieją się takie historie: siostra poszła do sklepu. Strasznie zachciało mi się chleba twarogowego, ale nie powiedziałam jej o tym, bo bardzo się spieszyła. Wraca z chlebem twargowym. Mówi, że wzięła najpierw zwykły, ale coś ją tknęło i zamieniła na twarogowy. :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

halenore, no i to jest właśnie ta więź, trudno to wytłumaczyć, ale najlepszym przykładem są historie rozdzielonego rodzeństwa, które sobie żyje na dwóch końcach świata, a jakieś kluczowe zmiany w ich życiu następują w tym samym momencie, czy mają nawet po prostu podobne zainteresowania czy gusty i to nie jest kwestia tylko genetyki, ogólnie zajebisty temat, ale jakoś teraz nie mam humoru, żeby o tym rozmawiać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

halenore, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;)

 

Laima, o bliźniakach też widziałem, ale historia zwykłego rodzeństwa miała miejsce tu w Polsce, opowiadała ją znajoma moich rodziców, która będąc dorosłą osobą dowiedziała się, że ma siostrę w stanach, potem się jakoś odnalazły, nie pamiętam szczegółów, ale właśnie ich życie toczyło się bardzo podobnie, mimo tego, że jedna wychowała się w PRL-u, a druga w "złotych czasach" USA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×