Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

sraszna ta katstrofa w takiej sytuacji ma sie nadzieje, że jest coś po drugiej stronie,

to nienazwane, niedoświadczone, niewiadome, nie do ogarniecia

,ale jest,

życie przerwane w pół niedopełnione tam będzie trwało na zawsze ,

poza czasem i początkiem , bez wieków, granic, smutku, ze spełnionym pragnieniem

a wszystko o co pytamy zostanie nam powiedziane,

tam za granicą czasu , w bezkresie bezczasu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie. Przy epizodzie depresji brałam seronil, potem esprital ale zrezygnowałam i z leków i z terapii. Wyszłam z tego sama, ale ostatnio zaczęło się wszystko nawarstwiać. Nie mam depresji, ale nie radzę sobie z emocjami i huśtawkami nastrojów- dużo tego wszystkiego jest. Nigdy nie wiedziałam co mi jest, zawsze szukałam. Jedyne co usłyszałam to depresja- ja czuję, że to coś więcej. Chcę to w końcu sprawdzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ladywind, leki nie pozwalały mi funkcjonować. Nie chciałam dalej eksperymentować. Wyszłam wtedy z założenia, że to nie sprawia biologiczna tylko psychiczna i jestem sama w stanie pokonać wszystkie zmory. Podejrzewam, że będę musiała brać jakiś stabilizator. Choć jestem co do tego sceptyczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×