Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

Vett,

moze masz kłopot z ocena wlasnej osoby i jak jestes druga to czujesz się jakbyś była najgorsza a nie druga, twój ogląd świata i ocen rzeczywistej sytuacji jest zaburzone jak jesteś druga ,trzecia nastepnym razem to popatrz na to wszystko z perspektywy ,ze tyle osób wypadło gorzej i ciesz sie tym a nie smuć, tego się można nauczyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Laima,

a to cwaniary moj pies też tak miał podstepna bestia była bo ja jej tak łatwo nie wpuszczałam to stała i sie patrzyłą tak prosząco, to ja wpuszczałam ,ale miałą leżeć zwinięta w kulke a ona tak po troche sie rozpychała i w końcu była rozwalona na całym a ja miejsca nie miałam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tahela, to zakorzeniło mi się już w psychice. Ojciec mnie tresuje na najlepszą w każdej dziedzinie, kiedyś jak dostałam z testu 40 punktów (na 40.) usłyszałam 'co tak mało'. Ręce opadają.

codziennie słyszę, że jestem najgorsza, nic nie umiem, niczego w życiu nie osiągnę, no i brzydka jestem. I przez to zmagam się z niską samooceną...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ala1983,

Cześc i jka tam walka z benzo dzisiaj dałaś radę? nosi Cie dalej po śc :?::idea: ianach

Daje radę, miałam dzisiaj dwa gorsze momenty ale znośnie.. jest tylko jeden problem.. dostałam pracę... na szczęście zaczynam gdzieś za 3 tyg. ale zastanawiam się, czy znowu nie polegnę aby stłumić ten niepokój ruchowy.. bo poprawa jest o jeden milimetr na tydzień i cholernię się denerwuję :time:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vett,

a ja Ci powiem,ze z kolei moi rodzice puszczali mnie na żywioł jak byłam w Twoim wieku i zupełnie sie prawie , nie przejmowali mogłam robić co chciałam i słyszałam tylko ze jestem odpowiedzialna sama za siebie, jedyne co miałam robić to zdawać z klasy do klasy i mam żal za to ze czasem jak potrzebowałam wsparcia i porady to słyszałam ze sama mam swoje problemy rozwiązywać i tak jest z mamą do tej pory i z kolei mnie sie wydaje ,ze sporo lęków u mnie jest z tego powodu bo mam zakorzenione ze muszę sama sobie poradzić i nie miałam wsparcia, ale to co ty piszesz to horror, mi wszyscy znajomi zazdrościli rodziców ,ze tacy fajni i wyluzowani a to nie do końca tak , Ty w sumie też nie masz wsparcie tylko wymagania z tego co piszesz i brak szacunku, najlepiej to mieć wypośrodkowane , od mamy słyszę do dzisiaj Ty byłaś taka ,ze ja wiedziałam ze nic aż tak bardzo głupiego nie zrobisz a czasem robiłam

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odezwała się do mnie na fb znajoma, z którą ostatnio miałam same nieprzyjemności i jakby nigdy nic co u mnie, jak studia, co u niej i że buziaczki i że na jakieś piwko się chce umówić... Grrr.... Wkurza mnie coś takiego. Adoratorzy i inni znajomi jej się skończyli? :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Laima, kiedy to było... :lol: aktualnie utrzymuję poziom z tego, co mnie kręci, resztę robię, żeby było mniej krytyki w domu...

a co do wyglądu... Nie miałam nic do siebie. Nigdy nie chodziłam jak szkolne lalunie i nie przeszkadzało mi to. Ważne, że mi było wygodnie. Matka jednak wysyła mnie co 10 dni do kosmetyczki (bo 'wstyd z dzieckiem o takiej twarzy się pokazać'), ona ciągle gada o malowaniu, wyglądzie... Aktualnie nie potrafię spojrzeć w lustro. Nienawidzę się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ala1983,

dasz rade tylko musisz wiedziec,ze mozesz mieć z tym problemy i ze bedzie ciezko nastaw sie na hardkor, tyle juz przeszłaś to pamietaj ,zę szkoda to zmarnować, ja ma bezo ,ale tylko jak to sie mówi zw razie W, jak jest bardzo źle w ulotce pisze w sumie ze leczenie nnie powinno trwać dłuzej niz 4 tygodnie jeśli przyjmuje sie ciagiem a jeśli raz na jakiś czas to wiadomo nie uzależnia a działa a tak organizm sie uzaleznia toleracja wzrasta i człowiek jest później w upupiony, wierzę w Ciebie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×