Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

Nik nie zna Cie lepiej niz Ty sam przeciez?

Tak, tylko ja niestety wiem o sobie same złe rzeczy.

ale lepiej jeszcze pozyj ;)

Po co? Szkoda się męczyć. Z resztą i tak nic dobrego w moim przypadku nie wyniknie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin nie wiesz co bedzie,wiec nie mozesz przewidywac najgorszego a leczysz sie leki ,terapia?nie znam Twoje historii?

 

-- 15 maja 2013, 02:16 --

 

Niewidoczny ;) to razem poczekamy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saraid, leki kiedyś brałem, ale mam na nie zbyt wrażliwy organizm. Chodzę na psychoterapię, ale ona mi nic nie daje. Ostatnio tak się zdenerwowałem opowiadaniem o tym wszystkim psychologowi że zaraz po wyjściu z gabinetu się pociąłem. A więc biorąc na logikę: leki odpadają, psychoterapia nie działa, więc co ma mi niby pomóc? Już nic mi nie pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niewidoczny :D a jakze by inaczej

Marcin aby psychoterapia zaczela dzialac potrzeba czasu,i to boli wiec to co czujesz jest prawidlowe ,znaczy ze w Tobie cos sie zmienia ale to potrwa wymaga czasu,cierpliwosci ,odwagi i powiedz na terapii co czujesz dokladnie to bardzo wazne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saraid, ja tą psychoterapię mam już około pół roku i jest tylko gorzej. W dodatku sam pod sobą kopię dół: nikt nie chce rozmawiać z wiecznie narzekającą i pesymistyczną osobą, ale ja już nie potrafię myśleć pozytywnie. A z leków to mi pomoże tylko metalowa tabletka stosowana doczaszkowo.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saraid, oczywiście że mówię mu jak się czuję, ale ciężko mi to przychodzi i strasznie się przy tym denerwuję. Osobiście nie widzę sensu dalszego ciągnięcia psychoterapii. Lepiej niech się facet zajmie w tym czasie osobami którym może pomóc, a nie moim beznadziejnym przypadkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin20.04, nie rezygnuj może zrób sobie mała przerwe w terapii?ja tak zrobiłam i potem wróciłam spokojniejsza.Pisze to bo zyczę Ci jak najlepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin20.04, :nono::nono: nie wolno Ci tak myśleć,uwierz będzie lepiej.

Śmiem wątpić. Ja wiem że chcesz dla mnie dobrze, ale ja nie widzę tutaj żadnej możliwości poprawy. Nie zamierzam dawać sobie kolejnej szansy którą i tak zmarnuję. Za dużo już sobie dawałem tych szans i nic z tego nie wyszło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×