Skocz do zawartości
Nerwica.com

wkrecanie sobie schizofreni


From_NewYork

Rekomendowane odpowiedzi

czesc terz mialem takie mysli ze rodzina mnie otrowa raz nawet wkrecil mis ie film ze jak mama dawala mi herbate to myslalem ze jes ona ze srodkiem usypiajaym dlatego ze leca po mnie helikopterem aby mnie zabrac na badania bo wydaje mi sie do dnia dzisiejszego ze glosno mysle zatrzymuje sie na ulamek sekudy albo trosze dluzej jak ide. W moim malym miasteczku krorym mieszkam (okolo 30tys os) wydaje mi sie ze wszyscy mnie znaja i nawet slysz jak ide przez miasto takie komentarze np: zobacz to on, to ten, to on itd nie moge tegoi wytrzymac tak mam od 3 lat i nie bylem jeszcze u lekarza i bje sie pojs bo wydaje mi sie ze jak pojde to mnie zatrzymaja i nafaszeruja lekami i bede przwie jak warzywko. NAPISZCIE CO O TYM MYSLICIE POTRZEBUJE TEGO POZDRAWIAM A NA TYM FORUM ZYCZE SZSZYSTKIM ZRDOWIA.

 

---- EDIT ----

 

tez

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kisiu jak to "głośno myślisz" ? Czy to znaczy , że słyszysz jakieś obce głosy których nikt inny nie słyszy oprócz Ciebie?

 

 

Ja tez miałam taki czas , ze wkręcałam się , że mam urojenia , ze ktoś chce mnie otróć jak naczytałam się o tej schizofrenii za dużo ....... :D Ale żadnych głosów to nie słyszałam i nie słyszę.

Kisiu , ale Ty jak pomyślałeś o tym , ze w tej herbacie może być ta trucizna to zaraz Ci się po tym czasami nie pojawiła nowa myśl , ze to może są już urojenia? Czego się bardziej wystraszyłeś tego , ze mama chcę Cię otróć czy , ze tego czy czasami to nie są już urojenia ? Bo ja to byłam przerażona tym , ze może zaczęła się u mnie psychoza już i wogóle nie bałam się samego otrócia tylko , ze wystąpiły u mnie urojenia , ale jak ktoś tak myśli to znaczy , ze jest zdrowy i nie ma żadnych urojeń tylko takie zwykłe myśli.Ta myśl pojawiła mi się dosłownie moze na kilka minut, tak jakby przeleciała przez głowę a potem ta druga myśl , ze to urojenia.Czy u Ciebie to tak nie wygląda właśnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"pseudourojenia" ? Tak Ci powiedział lekarz ? :D Jest coś takiego ?

No właśnie ja normalnie jadłam wszystko co mi mama podawała , ale w lęku , że mam urojenia bo zaczełam się zastanawiać czy tam czegoś nie ma czasem w tym jedzeniu,zaczęłam "walczyć" z tą myslą , że tam może coś jest , jakaś trucizna..... niezłe co.....? :lol: Zaden prawdziwy psychotyk tak nie ma :lol: Zaden nie mysli jednocześnie , że ktoś go truje i ze ma urojenia z tego powodu :lol: BO on jest przekonany , ze to nie sa urojenia tylko naprawdę jest otrówany ! Ale nam się poje....o w tych głowach..... :lol:

alepysiak5 a jaką diagnozę Ci postawili? Te "pseudourojenia" to objawem jakich zaburzeń są? Nerwicy tylko ?

 

---- EDIT ----

 

U mnie to pewnie przez to , że za dużo o tym wszystkim czytam i słucham..... :lol:

Jednak to prawda , że wszyscy psycholodzy i psychiatrzy są stuknięci..... :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kisiu jak to "głośno myślisz" ? Czy to znaczy , że słyszysz jakieś obce głosy których nikt inny nie słyszy oprócz Ciebie?
a jak to sie u Ciebie zaczelo? i czy podczas tych "filmow" to wiesz ze to sa filmy czy myslisz ze to na serio? Bierzesz jakies leki? Podaj wiecej objawow;]

 

zaczelo sie jak mialem jakies 19 lat duzo palilem trawki i raczej od tego wiem ze to smieszne bo mam kolegow ktorzy pala do tej pory i jest z nimi ok. Podczas ty ''filmow'' jestem przekonany ze to jest na 100% prawda a normalnie dobiero zaczynam myslec jak sie skaczy ze to raczej nie mozliwe. Ester mysle glosno to znaczy ze np ide sobie miastem i mysle ''glosno to znaczy bez otwierania ust ludzie w poblirzu wiedza (slysza) co ja w danym momencie mysle od kad tak mam te moje mysli sa coraz bardziej bezsensowne. Nie moge tego juz wytrzymac to jagorsze doswadczenie jakie doznalem w zyciu (wszyscy wiedza co myslisz to okropne uczucie) a najgorsze ze nawet mam kilka przykladow ze to jest prawda (czasem ludzie jakby mi odpowiadali na moje mysli lub zaczynaja je komentowac a ja przeciez to slysze). Jest jeszcze taka opcjia ze jak ide to czuje jakbym sie zawieszal czyli stawal na ulamek sekundy w czasie chodzenia nie zaleznie od danej postawy. A ktos pytal czy slysze glosy to jest tak z nimi ze jesli to co wczesniej napisalem jest prawda(w co wierze choc sa mamenty ze nie) to nie slysze glosow bo naprawde mowia to ludzie a najczesciej spotykam sie z np: to on,zobacz kto idzie,o nim ci mowilem,zobacz jak idzie, smiechy .Ester jesli chodzi o to czego sie bardziej balem (herbata zatruta czy to sa urojenia) balem sie co moga mi zrobic jesli wypjie ta herbate usne a oni mnie zabiora.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze sa dziwne ale dlamnie prawdziwe niestety. A do lekarza ide juz w czwartek a dzis jest niedziela. Boje sie isc ale z drugiej strony nie moge sie doczekac. Przynajmniej kamien mi z serca spadnie jak jej chociaz troszke opowiem bo co mozna powiedziec przes 50 min. A tak z ciekawosci zapytam czy w ogole jest mozliwe takie glosne myslenie czy tylko sie tak mowi ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i dobrze ze idziesz do lekarza takie jest moje zdanie.

A ty słyszysz jakieś OBCE głosy dziewczyny chłopaka kobiety mężczyzny czy poprostu swój głos?Tylko jest głośny?

A co do tych filmów to zapytaj lekarza...

A nigdy nie podejrzewales ze to moze być jakas przypadłość?

Chodzi mi o to czy nie czułeś się jakoś inaczej niż wcześniej ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Slysz komentarze na temat jak ide (np ze sie co chwila zatrzymuje a tego nie wie czy tak jest ale bardzo jestem o tym przekonany ze tak jest i tak tez reaguje) nie slysze ich glosno ale dosc wyraznie.Ale jaka to moze to byc przypadlosc ?

jak mam jakies opcje to czuje sie raczej tak jak teraz poniewaz prawie caly czas cos mam. Pracuje w firmie budowlanej i ostatnio pracowalem na korcie tennisowym i przez 2 ,3 dni czulem ze jak ktos gra to rzuca we mnie pileczka w plecy a ja przeziez to czuje ale nie wiem czy to jest prawda wiec nie zwracam uwagi . Najbardziej sie boje jesli naprawde niechcacy np trafi we mnie pileczka a ja niezareaguje :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojecia co to moze być za przypadłość.

Jak mozesz to napisz czy głosy w twojej głowie są inne niż TWóJ wewnętrzny głos?

Są to inne głosy, mam na myśli czy kazdy z komentujących głosów jest inny czy mają jednakową barwę głosu?

Od kiedy wogóle coś takiego masz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm czy maja jednakowa barwe powiedzila bym ze przewaza jeden,wiec jest ich wiele . Takie uczucie ze cos slysze mam jakies 3 lata 1-rok nie potrafilem w to wierzyc poznie jakis czas mialem tak ze np: 3 miesice wierzyle a pozniej 3miesiace nie i tak w kolko a teraz nawet nie zastanawiam sie czy to jet prawda czy nie bo cholernie mnie to przeszkadz i juz nie moge wytrzymac. Nie wiem czy o tym pisalem ale czasem wydaje mi sie jakbym czytal w myslach innych ludziach moze dlatego ze uwazam ze sam 'glosno mysle; tak doslownie bez otwierani ust ludzie wiedza co mysle. przypomnialo mi sie ze mam takie cos ze wyzywam innych ludzi czasem znajomych a takze nieznajomych albo ze pokazyje im fack you czyje wtedy ze to zrobilem ale nie widzialem jak mi sie reka podnosila tak jak bym to zrobil nieswiadomie.Czesto slysz jak mi np tel dzwoni ale raczej sie nie nabieram poniewaz jakby byl cichszy czasem sie jeszcze zdarzy ze wyjme tel z kieszeni ale coraz rzadziej.A mozliwe jest w ogole to ze jak np ide ulica to w czasie stawiania kroku zatrzymam sie doslownie na chwile tak na 0.5 sekundy strasznie sie stresuje jak to czuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Nie moge tego juz wytrzymac to jagorsze doswadczenie jakie doznalem w zyciu (wszyscy wiedza co myslisz to okropne uczucie) a najgorsze ze nawet mam kilka przykladow ze to jest prawda (czasem ludzie jakby mi odpowiadali na moje mysli lub zaczynaja je komentowac a ja przeciez to slysze)."

 

 

Kisiu a jak Ci ludzie to komentowali to Ty to widziałeś jak oni sie do Ciebie zwracali tzn .widzałeś jak poruszaja ustami czy słyszałeś raczej to w swojej głowie ?I czy ktoś oprócz Ciebie tych ludzi też widział czy tylko Ty?

Bo wiesz ja sądze , ze to chyba jest coś więcej jak nerwica , ale nie chce Cię w nic wkręcać, ja mogę się mylić i nic nie insynuuje.

Powiedz koniecznie lekarzowi o tym , że kiedyś paliłeś trawę bo to może mieć duże znaczenie dla prawidłowej diagnozy i najlepiej to by było jakbyś trafił do takiego lekarza który miał kontakt z takimi przypadkami u których narko wywołały " skutki uboczne".

 

---- EDIT ----

 

"Podczas ty ''filmow'' jestem przekonany ze to jest na 100% prawda a normalnie dobiero zaczynam myslec jak sie skaczy ze to raczej nie mozliwe."

 

A po jakim czasie u Ciebie się to kończy tzn te "filmy" po kilku sekundach?

Ja to miałam tak , ze nie byłam na 100% przekonana , ze np. w jedzeniu jest trucizna. U mnie to wygladało tak , ze dosłownie na kilka sekund w czasie jedzenia przeleciała mi przez głowę taka myśl: " znowu mi niedobrze , ciekawe od czego a jak w tym jedzeniu jest trucizna? a jak mama chce się mnie pozbyć bo już ma mnie dosyć ? :o " a dosłownie po kilku sekundach nowa myśl : " o boze to są urojenia , no tak dopadło mnie , już mam psychozę, muszę wogóle o tym przestać myśleć , ze tam moze być trucizna, przecież to niemożliwe zeby tam coś było , przecież mnie moja mama kocha i nie mogłaby tego zrobić, no nie o czym ja wogóle myśle , to już psychoza ! i tak się wkrecałam.... błedne koło się robiło . Dopiero lekarz mnie uspokoił bo powiedział , ze to nie są urojenia tylko zwykłe myśli które ma każdy zdrowy człowiek czasem i , ze jestem zdrowa psychicznie na 100 %, ale ja oczywiście czasem się zastanawiam czy się nie pomylił.Wkręcam się , ze może zle mu to wytłumaczyłam i , ze jednak to były urojenia kilkusekundowe ( czytałam , ze takie też mogą być) i , ze on się nie poznał a ja miałam stan psychotyczny itd. Ale teraz jest już ok i wogole o tym nie myśle i sie tego coraz mniej boję. Także najlepiej kisiu bedzie jak pójdziesz do lekarza i upewnisz się co Ci dolega.

 

---- EDIT ----

 

A tak wogóle to co o tym myślicie tzn. o tym co ja miałam? Miał ktoś z Was tak jak ja kiedyś cos takiego? Czy to napewno normalne tak jak mi lekarz to powiedział , ze kazdy zdrowy człowiek ma czasem takie mysli jak ja wtedy miałam ? Czy napewno to nie były wtedy urojenia takie kilkusekundowe? :roll: Cholercia bo znów się zaczynam trochę wkręcać , ze moze lekarz się pomylił jednak :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Echo myśli wiadomość do kisia - tak to się nazywa.

Objaw schizofrenii - czytanie w głowach innych, ludzie komentujący twoje myśli - to są objawy schizofrenii.

Z tymi filmami przekonanie o prawdziwości pewnych rzeczy jest wiarą w ich słuszność.

Myślę tak nie przejmuj się idź do lekarza powiedz mu o wszystkim on już powie co to może być.

 

---- EDIT ----

 

Ester nie wkrecaj sobie bajek, ja tez czasami niby słyszę dzwony kościoła za oknem tylko ciekwae czemu w domu hmm, a jak gdzieś jadę nie - ale psikus heheh;D

Nabieram się czasami, ze ktoś coś mówi.

Jesteś w silnym stresie górę biorą emocje i to te negatywne a człowiek w silnym stresie nie myśli racjonalnie.

Jeśli masz czas kup, pożycz sobie książkę Potęga podświadomości - jeśli coś chcesz wiedzieć, pytaj.

Ja dzisiaj byłem u dr. n .med a zarazem psychoterapeuty, pisze ksiązki, artykuły jest w katedrze psychiatrii uni wroc. przesympatyczny on spojrzał na moją sytuację z dwóch płaszczyzn medycznej i psychologicznej mam stwierdzona depresję gdzie przewodnim objawem jest lęk, chodzę na psychoterapię jest ciężko momentami nie ukrywam jeśli jesteś z wrocka dam ci jego namiary- jeśli nie jesteś pewna daiagnozy - naprawdę warto. Bałem się tej wizyty ale było super :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko slysz ale czasem tak wyraznie ze mam ochote odpowiedziec ale sie boje bo zaraz przychodza takie mysli ze jesli to nie prawda to wyjde na jakiegos nienormalnego wiec nie odpowiadam nikomu i nadal uwazam ze to jestprawda (ze slysze komentarze na moj temat) Takich ''filmow'' mialem pare ale w duzych odstepach czasu ile trwaly tak gdzies kolo jednej godzinki moze dwoch.Ale dziwnie to ja sie czuje od 3 lat i to dzien w dzien.

 

 

Jak chodzi o slusznosc tych filmow to dla mnie one sa zawsze ze jacys ludzie chca robic jakies badania na mnie bo jestem nienormalny (glosno mysle zawieszam sie czytam w myslach)

 

Wczoraj mi sie przypomnial taki epizod z ostatnich lat mego zyci dokladnie 3- jak kladlem sie spac to wydawalo mi sie ze oddzialowuje na pajaki i kaze im wchodzic mi do buzi i strasznie sie tego brzydze no i czasem musialem w stac z uzka i zajac sie czyms na jakis czas. Ja sie nie boje pajakow ja sie ich okropnie brzydze. Jak chcialbym zamiescic wszystko co mam w glowie z jazd oczywiscie braklo by internetu nawet pozdro pa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ester no i jak w końcu z tymi kilkusekundowyni urojeniami bo ja czasami mam takie że przez ułamek lub rzadziej kilka sekund faktycznie myślę że np. ktos mnie obserwuje a potem ta myśl znika i wtedy ogarnia mnie lęk że mam shize a jak mam ten lek to myślę że jak się boje to nie jestem chory, ale przez chwilę naprawde myślę że to prawda, a dopiero jak to urojenie zniknie to dopiero się zastanawiam czy to choroba, jednak w czasie tego krutkiego urojenia nie przychodzi mi do głowy nic na temat zastanawiania się czy to już choroba czy nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ilaux no ja sama już nie wiem, czytałam o tym tylko , ze mogą być takie urojenia kilkusekundowe, ale mi lekarz powiedział , ze to co ja miałam to nie urojenia i ze nie mam choroby psych. tylko , ze to takie myśli są które kazdy zdrowy człowiek ma czasem.Piszesz , ze masz "urojenie", ale lekarz Ci tak powiedział , ze to urojenia ? Może zapytaj lekarza o to jak to jest w Twoim przypadku choć ja myśle , ze to co Ty masz to też raczej tylko takie myśli.Każdy zdrowy człowiek miał chociaż raz w życiu taką myśl czy obawę , ze np.ktoś za nim idzie albo ktoś się na niego patrzy i to jest normalne.A byłeś juz z tym u lekarza?

Ja niebawem znów się wybiorę chyba właśnie zeby zapytać czy rzeczywiście jest coś takiego jak kilkusekundowe urojenia.

 

---- EDIT ----

 

Ilaux a co Ci dolega konkretnie tzn. jak sądzisz lub jaką diagnozę Ci postawił lekarz? Depresja czy może jakieś zaburzenia lękowe ? I bierzesz aktualnie jakieś leki ? Jakie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Misiek Ty mnie nie rozumiesz ja mowie tu o świadomości po fakcie czyli po tym chwilowym urojeniu. Niekturzy shizofrenicy tak maja i boje się że to moze być taki początek. A przecięz kisia jest świadoma swoich urojeń tylko że u niej trwała ponad godz. a u mnie ponad sek. ale tak na 100 procent nie jestem pewny że mam kilku sekundowe urojenia ale nie wykluczam tego. Po prostu boje się że ta choroba może zaczynać się od kilkusekundowych urojeń. Chyba pójdę do lekarza i powiem żeby mi przepisał Tisercin (neuroleptyk). Ester ja lekarzowi nawet o tym nie mówiłem tylko przed tymi urojeniami powiedziałem że się boje że mam shize. Nie wiem bo mój lekarz trochę mnie lekcewazy gdyż on uważa że mi nic poważnego nie jest, zreszta intuicyjnie widze że ma mnie gdzieś. a jak mu powiem o tym to obawiam się że nie potraktuje tego zbyt poważnie. Jedyne co to mam zamiar iść do prywatnego psychologa ma jedna wizytę a potem do publicznego tylko nie wiem gdzie co i jak. Aha a Ty tez przez chwilę byłeś nieswiadomy urojenia czy nie?

 

---- EDIT ----

 

Misiek Ty mnie nie rozumiesz ja mowie tu o świadomości po fakcie czyli po tym chwilowym urojeniu. Niekturzy shizofrenicy tak maja i boje się że to moze być taki początek. A przecięz kisia jest świadoma swoich urojeń tylko że u niej trwała ponad godz. a u mnie ponad sek. ale tak na 100 procent nie jestem pewny że mam kilku sekundowe urojenia ale nie wykluczam tego. Po prostu boje się że ta choroba może zaczynać się od kilkusekundowych urojeń. Chyba pójdę do lekarza i powiem żeby mi przepisał Tisercin (neuroleptyk). Ester ja lekarzowi nawet o tym nie mówiłem tylko przed tymi urojeniami powiedziałem że się boje że mam shize. Nie wiem bo mój lekarz trochę mnie lekcewazy gdyż on uważa że mi nic poważnego nie jest, zreszta intuicyjnie widze że ma mnie gdzieś. a jak mu powiem o tym to obawiam się że nie potraktuje tego zbyt poważnie. Jedyne co to mam zamiar iść do prywatnego psychologa ma jedna wizytę a potem do publicznego tylko nie wiem gdzie co i jak. Aha a Ty tez przez chwilę byłeś nieswiadomy urojenia czy nie?

 

---- EDIT ----

 

Misiek Ty mnie nie rozumiesz ja mowie tu o świadomości po fakcie czyli po tym chwilowym urojeniu. Niekturzy shizofrenicy tak maja i boje się że to moze być taki początek. A przecięz kisia jest świadoma swoich urojeń tylko że u niej trwała ponad godz. a u mnie ponad sek. ale tak na 100 procent nie jestem pewny że mam kilku sekundowe urojenia ale nie wykluczam tego. Po prostu boje się że ta choroba może zaczynać się od kilkusekundowych urojeń. Chyba pójdę do lekarza i powiem żeby mi przepisał Tisercin (neuroleptyk). Ester ja lekarzowi nawet o tym nie mówiłem tylko przed tymi urojeniami powiedziałem że się boje że mam shize. Nie wiem bo mój lekarz trochę mnie lekcewazy gdyż on uważa że mi nic poważnego nie jest, zreszta intuicyjnie widze że ma mnie gdzieś. a jak mu powiem o tym to obawiam się że nie potraktuje tego zbyt poważnie. Jedyne co to mam zamiar iść do prywatnego psychologa ma jedna wizytę a potem do publicznego tylko nie wiem gdzie co i jak. Aha a Ty tez przez chwilę byłeś nieswiadomy urojenia czy nie?

 

---- EDIT ----

 

Kilka lat temu miałem zdiagnozowana nerwice(natrętne czynności i myśli) a teraz lekarz powiedział mi że mam depresje ale to podczas jednęj wizyty to stwierdził i tez tak lekcewaząco więc... kilka lat temu jak byłem w szpitalu to brałem anafranil tisercin i hydroksizum - duże dawki. teraz asentra 50mg i hydroksizum 2 × 25 mg no i jeszcze memotropil na otępienię 2 × 800 mg ale przed tym brałem krutko anafranil i tisercin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Schizofrenicy sa swiadomi , ale to po leczeniu dopiero a tak to nie.

 

A ten Tisercin to na co brałeś?Czy ktoś Ci powiedział na co konkretnie on ma Ci pomóc tzn na jakie Twoje objawy ? Czy wtedy jak Ci go przepisywano to miałeś już wtedy takie kilkusekundowe myśli ? Bo to jest neuroleptyk i raczej biorą go ludzie mający stany psychotyczne , ale niekoniecznie schizofrenię.

No nie wiem bo mi lekarz proponował leki przeciwdepresyjne , ale neroleptyki to nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siemka ale u was występuje to pod postacią urojeń czy omamów np. słyszycie i sprawdzacie czy rzeczywiście słyszeliście? Ja mam raczej, że nasłuchuje czy dobrze słyszałem jakis nawet pojedynczy pisk czy stukot i staram się zaraz sprawdzac czy rzeczywiscie coś z mojego otoczenia mogło wydac taki dźwięk?

Dajcie znac czy macie cos takiego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej jak brałem tisercin nie miałem żadnyci "urojen". Mowiono mi że tisercin jest na uspokojenie i faktycznie ale to racżej takie otumamienie emocji i dlatego jesteś spokojny oraz jako wspomaganie w depresji z lękiem i w padaczce oraz w innych zaburzeniach więc nie tylko shize. A przeciez kisiu się nie leczy a wie że ma prawdopodobnie shize...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bylem w piatek u psycholog i na poczatku nie wiedzialem od czego zaczac a jest tego sporo (pani psycholog do ktorej poszedlem jest mloda i ladna ) :) Narazie wiem ze mam jakies zaburzenia psychiczne i kazala mi isc do psychiatry, ma mi niby jakis lek przepisac od jakiegos myslenia czy cos, ale sam juz nie wiem co robic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej jak brałem tisercin nie miałem żadnyci "urojen". Mowiono mi że tisercin jest na uspokojenie i faktycznie ale to racżej takie otumamienie emocji i dlatego jesteś spokojny oraz jako wspomaganie w depresji z lękiem i w padaczce oraz w innych zaburzeniach więc nie tylko shize. A przeciez kisiu się nie leczy a wie że ma prawdopodobnie shize...

 

 

Ale chodzi mi o Twoje objawy nie w czasie jak brałeś ten Tisercin , jak on działał tylko zanim wogóle Ci go przepisali tzn. ja pytałam czy miałeś takie myśli jakby "urojenia" zanim zacząłeś wogóle brać ten lek? Czy może pojawiło Ci się to dopiero po odstawieniu tego leku ?

Jesli chodzi o kisiu to on/ona się narazie tylko BOI , ze ma schize , ale tego nie wie napewno a poza tym te objawy które ma nie muszą wcale świadczyć odrazu o schizofrenii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×