Skocz do zawartości
Nerwica.com

samopoczucie


Mafju88

Rekomendowane odpowiedzi

Chcialem sie dowiedziec czy ktos ma podobnie. Otoz ostatnio mam tak ze nic mi sie nie chce a kazda czynnosc jaka mam wykonywac to najchetniej bym powiedzial "a pieprze to nie mam zamiaru tego robic" i ogolnie energie witalna niebardzo odczuwam. Pozatym jest cos takiego ze czuje sie jakbym nie myslal wogole. Jakbym mial zatamowane mysli i nie mogl nic wywnioskowac i czuje w takich momentach jakby mysli mi glowe rozwalaly, taki metlik ze nie wiem co z tym mam zrobic i normlanie jakbym mial zaraz fruwac z nerwow bo to nie do wytrzymania momentami, no i jak juz wspominalem ogromny gniew przy tym. Normalne sprawy uczuciowe zeszly na bok i bardziej zaczyna mnie materia interesowac np. kiedy chcialem miec tlyko tyle pieniedzy ile mi w zyciu trzeba bedzie zeby zyc dostatnio bez rewelacji a teraz chcialbym miec coraz wiecej i bardziej patrzylem na zycie uczuciowe chcialem miec dziewczyne itd... teraz wieksza role zaczynaja odgrywac pieniadze i w dodatku malowazne staje sie zycie emocjonalne... to mnie zaczyna juz powoli dobijac taka nagla zmiana i napewno tak nie bedzie... naprawde ostatnio nie wiem co sie ze mna dzieje... :( prosze o pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm mi sie ostatnio tez nic nie chce;)pewnie przez te upaly;)na cos trzeba zwalic;)czuje jakbym swoja energie marnowalana zamartwianie sie zamiast zamienic ja np. na samoglasakanie:)

Mafju piszesz,ze masz wrazenie jakbys nie myslal, co jest oczywiscie niemozliwe. Wydaje mie sie, ze to jest taka Twoja obrona przed tym zeby wogole cos poczuc, obrona przed negatywnymi emocjami....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmęczenie :?: To chyba za mało - jakaś apatia Cię dosięgła. Może to być jak pisze Anczitka bezradność wobec choroby czy raczej jej objawów - takie chwilowe (miejmy nadzieję) zwolnienie, odpoczynek. A spróbuje lecytynkę łykać - jak nie pomoże to trzeba będzie znowu do lekarza :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to ze balem sie o psychoze i inne lęki i nie bylo moich lekarzy (urlop) i teraz jakos sie tego pozbyc nie moglem... balem sie o homoseksualizm ale podniecam sie przy kobiecie zalezy mi na niej i ogolnie to jest lęk napewno :) tlyko czesto to wraca jeszcze i inne glupie mysli i czasem to zalatuje do deresji ale na ogol przechodzi po jakims czasie... niestety ostatnio coraz rzadziej... ale na szczescie terapia juz od wtorku :) pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×