Skocz do zawartości
Nerwica.com

Gdzie zacząć się naprawiać?


amator99

Rekomendowane odpowiedzi

Siema, gdzie polecacie zacząć swoją przygodę z leczeniem? Psychiatra czy psychoterapeuta? Podejrzewam u siebie zaburzenia osobowości, w tym dda, zaburzenia lękowe/nerwicowe, może jakaś apatia (depresja wątpię, chyba że jakieś epizody) i ogólny problem z odczuwaniem i rozróżnianiem emocji, które mi towarzyszą na codzien lub pojawiają się co jakiś czas w losowych lub szczególnych momentach. Może do tego dojdzie jeszcze jakieś ADHD/add. Ogólnie to chciałbym pierwsze znaleźć jakiegoś specjalistę (raczej prywatnie), który mi postawi rzetelną diagnozę i powie mi co tak naprawdę mi dolega. Zawsze chciałem przejść tylko psychoterapię, by naprawić fundamenty problemu, a nie zagłuszyć objawy choroby. No i nie chce też odczuwać skutków leków, już wolę czuć to co czuje. To chyba wszystko co chciałem teraz powiedzieć. Trzymajcie się tam mordki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli potrzebujesz diagnozy medycznej to musisz się udać do lekarza, w tym przypadku psychiatry. Psycholog czy psychoterapeuta takiej diagnozy nie postawi, bo nie jest lekarzem.  Może wystawić jedynie opinię psychologiczną na podstawie na przykład testów.  Inna sprawa to leczenie farmakologiczne - tutaj też oczywiście najważniejsza jest opinia lekarza, czy jest konieczne czy nie. Psychoterapię można podjąć w każdej chwili, także w trakcie leczenia lekami. W niektórych przypadkach może oczywiście wystarczyć. Jednak właściwa diagnoza jest tu konieczna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Dryagan czyli pierwsze znaleźć odpowiedniego psychiatrę żeby postawił mi diagnozę, a potem z diagnozę udać się do jakiegoś psychoterapeuty? Czy jeśli psychiatra będzie namawiał mnie na leki i tylko na leczenie farmakologiczne, to powinnienem sie zgodzić? Serio chciałbym się leczyć tylko dzięki samej psychoterapi, jakoś szkoda mi wątroby na leki i boję się trochę tych skutków ubocznych, bo nie wiadomo czy pierwsze, drugie czy nawet 10 leki zadziałają. A tak dzięki samej psychoterapi będę miał większy kontakt z emocja i będę bardziej widział proces leczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, amator99 napisał(a):

czyli pierwsze znaleźć odpowiedniego psychiatrę żeby postawił mi diagnozę, a potem z diagnozę udać się do jakiegoś psychoterapeuty?

 

Jak chcesz iść na terapię prywatnie to nie ma takiej potrzeby.

 

Godzinę temu, amator99 napisał(a):

Serio chciałbym się leczyć tylko dzięki samej psychoterapi

 

Ale tego już psychoterapeuta nie zrobi, tylko psychiatra i chyba psycholog kliniczny też może diagnozować z tego co pamiętam. Ale np. testy osobowości znowu tylko u psychologa się robi.

 

1 godzinę temu, amator99 napisał(a):

ogólny problem z odczuwaniem i rozróżnianiem emocji, które mi towarzyszą na codzien lub pojawiają się co jakiś czas w losowych lub szczególnych momentach.

 

To są typowo problemy do przegadania na terapii, podobnie zaburzenia osobowości, jak czujesz że dasz radę, to jasne że próbuj "na trzeźwo"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@amator99 zależy po prostu czego oczekujesz - po diagnozę warto iść do psychiatry. Ale tak jak napisał 94. jeśli interesuje Cię tylko psychoterapia i chcesz prywatnie, nie ma potrzeby skierowania. No tylko warto wiedzieć może jaka jest diagnoza i może lekarz coś doradzi. niektórzy sami kierują na psychoterapię

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Dryagan

20 godzin temu, Dryagan napisał(a):

@amator99 zależy po prostu czego oczekujesz - po diagnozę warto iść do psychiatry. Ale tak jak napisał 94. jeśli interesuje Cię tylko psychoterapia i chcesz prywatnie, nie ma potrzeby skierowania. No tylko warto wiedzieć może jaka jest diagnoza i może lekarz coś doradzi. niektórzy sami kierują na psychoterapię

Chce prywatnie bo z tego co wiem to terminy długie na NFZ i ciężej znaleźć specjalistę. A ja się nie chce zniechęcać bo i tak już dużo mnie kosztuje by udać się po pomoc, bo przecież moja psychika mi mówi, że bez problemu dasz radę przetrzymać te cierpienie przez całe życie i z tym ,,normalnie,, żyć 🤪

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej. Mam podobnie jak Ty. Też szukam pomocy i nie wiem jak zacząć. Faktycznie terminy nie napawają optymizmem jeśli chodzi o specjalistów na NFZ. Na prywatnego psychiatrę czy psychologa mnie nie stać. Problemów u siebie dopatruje się takich samych jak Ty. Różnica jest taka, że ja kiedyś podjąłem leczenie farmakologiczne i psychoterapię. Ani jedno ani drugie mi nie pomogło. Psychiatra zdiagnozował mnie tak jak to powiedziałem na pierwszej wizycie czyli że podejrzewam depresję. I tak byłem leczony. Nie pamiętam czy rok, czy dwa czy trzy. Problemy z pamięcią to jeden z moim licznych problemów. Leki miały różne skutki uboczne: senność w dzień, nie możność ustania w miejscu, zgrzytanie zębami, szybsze upijanie się alkoholem, spadek popędu, wpływ na apetyt i wiele innych. Slabo się też jezdzilo autem ze względu na opóźnienie reakcji i rozkojarzenie. Ogolnie historia skończyła się końską dawka, która zmniejszyli mi o połowę w szpitalu. Co do psychoterapii to były głównie pytania co się działo u mnie od wizyty do wizyty. Sam to urwałem. Może prywatnie wygląda to inaczej. Tego nie wiem i chyba nigdy się nie dowiem. Tobie życzę powodzenia. Może kiedyś zdasz pozytywną relacje z terapii. A ja sobie popodgladam ten temat. Pzdr. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Lion1991 napisał(a):

Hej. Mam podobnie jak Ty. Też szukam pomocy i nie wiem jak zacząć. Faktycznie terminy nie napawają optymizmem jeśli chodzi o specjalistów na NFZ. Na prywatnego psychiatrę czy psychologa mnie nie stać. Problemów u siebie dopatruje się takich samych jak Ty. Różnica jest taka, że ja kiedyś podjąłem leczenie farmakologiczne i psychoterapię. Ani jedno ani drugie mi nie pomogło. Psychiatra zdiagnozował mnie tak jak to powiedziałem na pierwszej wizycie czyli że podejrzewam depresję. I tak byłem leczony. Nie pamiętam czy rok, czy dwa czy trzy. Problemy z pamięcią to jeden z moim licznych problemów. Leki miały różne skutki uboczne: senność w dzień, nie możność ustania w miejscu, zgrzytanie zębami, szybsze upijanie się alkoholem, spadek popędu, wpływ na apetyt i wiele innych. Slabo się też jezdzilo autem ze względu na opóźnienie reakcji i rozkojarzenie. Ogolnie historia skończyła się końską dawka, która zmniejszyli mi o połowę w szpitalu. Co do psychoterapii to były głównie pytania co się działo u mnie od wizyty do wizyty. Sam to urwałem. Może prywatnie wygląda to inaczej. Tego nie wiem i chyba nigdy się nie dowiem. Tobie życzę powodzenia. Może kiedyś zdasz pozytywną relacje z terapii. A ja sobie popodgladam ten temat. Pzdr. 

Oj tylko mnie nie demotywuj mordzia. Ja i tak trzymam nadziej i wierzę, że wszystko się uda, ale trzeba sobie dać czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.01.2024 o 18:57, Dryagan napisał(a):

Psychoterapię można podjąć w każdej chwili, także w trakcie leczenia lekami.

 

Nie zgodzę się. Psychoterapia nie jest dobra w każdej chwili. Trzeba być na nią gotowym i czasem odpowiednio zabezpieczonym lekami. Wyciąganie na wierzch głęboko skrywanych urazów może pogorszyć stan psychiczny, jeśli pacjent przyjdzie na terapię już w mocno nieustabilizowanym stanie. Mało tego w zależności od zaburzenia istotny bywa wybór nurtu, bo tu też każdy będzie miał inne możliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×