Jak rozmawiać z psychologiem aby pomagało?

[johnn]

Dzień dobry,

 

Poniższy wpis jest kontynuacją wpisu poniżej

W dniu 22.12.2022 o 11:42, johnn napisał:

Jak długo należy szukać? 

Czy specjalista powinien umieć odpowiedzieć czy posiada odpowiednie kwalifikację, wiedzę oraz umiejętności? 

 

3 godziny temu, Aniceta Kijewska napisał:

Dzień dobry

Z tej strony psycholożka. Odpowiedź na to pytanie zdaje się zawierać kodeks etyczno-zawodowy psychologa. Warto zerknąć do artykułu 6, punkt 6.2 kodeksu, który wyjaśnia: "Psycholog zna granice swoich kompetencji związane z wykształceniem, doświadczeniem zawodowym, istniejącym stanem wiedzy, z czynnikami osobistymi, środowiskowymi i kulturowymi. Zgodnie z prawdą przedstawia swoje umiejętności i nie podejmuje się zadań przekraczających jego możliwości. Psycholog potrafi opisać ograniczenia swoich kompetencji, jest gotowy się kształcić, poddać swoją pracę ocenie ze strony innych psychologów, a w razie potrzeby wskazać odbiorcy osobę bardziej kompetentną."

Podstawą pracy psychologa jest pomoc klientowi. I ta pomoc ma być udzielona w możliwie najlepszy sposób - zgodnie z kodeksem etyczno-zawodowym.  W dużej mierze klient decyduje czy i jak z tej pomocy skorzysta, zatem to czy i jak długo szukać odpowiedniej dla siebie pomocy psychologicznej jest indywidualną decyzją klienta. 

Czy ta odpowiedź jest wystarczająca? Chętnie objaśnię wątpliwości wokół tego tematu. Zapraszam do zadawania pytań:).

Pozdrawiam,

Aniceta Kijewska

aniceta.pl

 

@Aniceta Kijewska

Większość specjalistów informowałem o moich oczekiwaniach oraz działaniach specjalistów, które w moim mniemaniu są nieskuteczne, nieodpowiednie bądź budzą moje wątpliwości. Zawsze postępowano w sposób o którym informowałem na pierwszych spotkaniach (wbrew moich oczekiwaniom wyrażonych na początku). Gdy próbowałem ustalić czemu nie są skuteczne metody mi proponowane otrzymałem odpowiedź podobną do poniższej "Pan wie jak pracuje. Jeżeli Pana to nie zadowala, to może Pan zrezygnować ze spotkań."  Nie ma prób ustalenia czemu stosowane metody są nieskuteczne. To powoduje narastające cierpienie i przedłużenie mojej udręki. To sprawia wrażenie, że celem spotkań nie jest pomoc mojej osobie ale odtworzenie metod nauczonych wcześniej bez dogłębnego ich zrozumienia. Podobnie gdy uczniowie uczą się na pamięć aby zaliczyć przedmiot. 

 

Przykład. Mam niską pewność siebie. Specjaliści przypominają mi moje osiągnięcia.  Gdy to nie pomaga dalsze rozmowy ustają. Stąd mój umysł trapią myśli mające na celu odkrycie prawdy.  Pozostaje sam. To jest jedna z wątpliwych metod o których wspominam na pierwszych spotkaniach.

 

Pozdrawiam i życzę miłego dnia:)

 

[johnn]

W dniu 1.01.2023 o 10:21, Aniceta Kijewska napisał:

Z tej strony psycholożka. Odpowiedź na to pytanie zdaje się zawierać kodeks etyczno-zawodowy psychologa. Warto zerknąć do artykułu 6, punkt 6.2 kodeksu, który wyjaśnia: "Psycholog zna granice swoich kompetencji związane z wykształceniem, doświadczeniem zawodowym, istniejącym stanem wiedzy, z czynnikami osobistymi, środowiskowymi i kulturowymi. Zgodnie z prawdą przedstawia swoje umiejętności i nie podejmuje się zadań przekraczających jego możliwości. Psycholog potrafi opisać ograniczenia swoich kompetencji, jest gotowy się kształcić, poddać swoją pracę ocenie ze strony innych psychologów, a w razie potrzeby wskazać odbiorcy osobę bardziej kompetentną."

Podstawą pracy psychologa jest pomoc klientowi. I ta pomoc ma być udzielona w możliwie najlepszy sposób - zgodnie z kodeksem etyczno-zawodowym.  

1. Podobnie prawo powszechne ma służyć utrzymaniu porządku i sprawiedliwości. Czy zawsze tak się dzieje?  Zatem wie Pani już czemu nie mogę poprzestać na zapewnieniach zawartych w kodeksie.
2. Czy psycholog nie wiedząc, że mam zespół Aspergera będzie potrafił ocenić odpowiedniość metod wsparcia/leczenia stosowanych wobec mnie? Zostałem zdiagnozowany przez zespół liczący pięciu specjalistów po około pięciu latach spotkań z specjalistami (z przerwami). Pierwszy psycholog rozpoznał u mnie nieśmiałość. Zaprzeczyłem temu. 
3. Niewłaściwe lekarstwo stosowane we właściwych dawkach i we właściwy sposób przyniesie oczekiwany rezultat? 
4. Wydaje się, że przestrzeganie kodeksu na charakter symboliczny na co wskazuje wysokość kar ustanowionych za jego złamanie. 

W dniu 1.01.2023 o 10:21, Aniceta Kijewska napisał:

W dużej mierze klient decyduje czy i jak z tej pomocy skorzysta, zatem to czy i jak długo szukać odpowiedniej dla siebie pomocy psychologicznej jest indywidualną decyzją klienta. 

Zgadzam się. Czy opinia psychologiczna/psychiatryczna stanowi podstawę decyzji pacjenta?

W dniu 1.01.2023 o 10:21, Aniceta Kijewska napisał:

Czy ta odpowiedź jest wystarczająca?

Nie.

W dniu 1.01.2023 o 10:21, Aniceta Kijewska napisał:

Chętnie objaśnię wątpliwości wokół tego tematu. Zapraszam do zadawania pytań:).

Cieszy mnie to. Pytanie znajdują się powyżej.

 

 

 

[Aniceta Kijewska]

Dzień dobry. 

Piszę w odpowiedzi na Pana pytania.

Ad 1 Rozumiem to pytanie jako pytanie o prawo - czemu ono ma służyć i czy temu służy. Zatem nie jest to kwestia dla psychologa, ale pytanie do specjalisty w dziedzinie prawa właśnie.

Ad 2 Jeden tak, inny nie. Pytanie do konkretnego specjalisty.

Ad 3 Raz tak, innym razem nie. Placebo też potrafi przynieść oczekiwane rezultaty.

Ad 5 "Czy opinia psychologiczna/psychiatryczna stanowi podstawę decyzji pacjenta?"

Nie ma dwóch takich samych osób. Każdy ma prawo mieć inaczej. Być może warto skupić się na własnym indywidualnym doświadczeniu.

Pozdrawiam,

Aniceta Kijewska

aniceta.pl