Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

 

 ochocho , 

jakbyś nie miał kasy , to byś najtańszy generyk brał i tyle byś "musiał" (-;

 no , ale skoro musisz to musisz i kropka w temacie .

Na lek zawsze musi być kasa czy to 52 zl czy 150. Wolę oryginał . Nie dość że działaniem się różnią to w ulotkach co innego napisane. Porównywałem ulotke Asentry z ulotką Zoloftu . W ulotce Asentry zupełnie inne objawy uboczne na dodatek mniej .

 

W mojej odpowiedzi chodzi że muszę mieć ten znaczek GSK na pudełku z przodu . Tak to też powiązane z moim OCD . Jest mi lepiej jak jest ten znaczek. Bo Seroxat też jest importowany nie ma tego znaczka ale fakt kosztuje 38 zł wtedy.

Edytowane przez Elendil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne, o Provironie słyszałem.

 

 

Panie doktorzy i chemicy, zwracam się znowu z pytaniem jak u Was z tą Paroksetyną tj. bezwodnik i półwodnik, zauważyliście jakąś różnicę ?

Tutaj się jakiś pan udzielał, że bezwodnik jest niby lepszy, sprawdziłem, i chyba racja, ale może na każdego działa inaczej,

różnica subtelna.. sam już nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

55 minut temu, Natrętnik napisał:

a nawet pudełko nie może być przygniecione. Masakra.

 

 każdy z nas ,zjebków OCD ma tam swoje różne " amulety " ,,,, ale zdrowi ludzie też często wierzą ( nawet mocniej ) w takie bzdury,,, i jak jeden dzień po terminie to nie ruszą  tego leku , jakby to już trucizna była , czy tego typu inne mniej umęczające  schizy .

    Mam podobnie , ale na szczęście nie z lekami tylko ( ostatnio , ku-wa) wydaje mi się ,że żyły mi wyszły bardziej  na wierzch skóry . Pewnie tak troche jest ---bo po cytryńcu chińskim im więcej jesz tym bardziej chudniesz ( jakiś wpływ na tarczycę przypuszcam )--- ale zwracanie na to szczególnej uwagi i nadmierne obserwacje z dupy ,nic w ogóle nie dające- zaczyna być coraz bardziej niefajne i burzy mi spokój. No , ale co zrobić ,,, przecież nie będe latał od znachora do lekarza od szamana i do wróżki  ,żeby mnie przekonywali ,że wszystko OK , bo i tak Świra z OCD nic i nikt nie przekona , jak choroba sama nie odejdzie .

 Może operacja żył w ostateczności i ,,,Masakra , jak napisałeś Natrętnik .

 

Edytowane przez Kalebx3 Gorliwy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Elendil napisał:

Na lek zawsze musi być kasa czy to 52 zl czy 150. Wolę oryginał . Nie dość że działaniem się różnią to w ulotkach co innego napisane. Porównywałem ulotke Asentry z ulotką Zoloftu . W ulotce Asentry zupełnie inne objawy uboczne na dodatek mniej .

 

W mojej odpowiedzi chodzi że muszę mieć ten znaczek GSK na pudełku z przodu . Tak to też powiązane z moim OCD . Jest mi lepiej jak jest ten znaczek. Bo Seroxat też jest importowany nie ma tego znaczka ale fakt kosztuje 38 zł wtedy.

Ale jak na ulotce Asentry mniej objawow? Chyba Zoloft jest oryginalny i ma wiecej objawow ubocznych?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Mutylator napisał:

Jasne, o Provironie słyszałem.

 

 

Panie doktorzy i chemicy, zwracam się znowu z pytaniem jak u Was z tą Paroksetyną tj. bezwodnik i półwodnik, zauważyliście jakąś różnicę ?

Tutaj się jakiś pan udzielał, że bezwodnik jest niby lepszy, sprawdziłem, i chyba racja, ale może na każdego działa inaczej,

różnica subtelna.. sam już nie wiem.

Ale sęk w tym ze oryginalny Seroxat jest polwodnikiem i podobno jest najlepszy i to wyraźnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

 

 

 każdy z nas ,zjebków OCD ma tam swoje różne " amulety " ,,,, ale zdrowi ludzie też często wierzą ( nawet mocniej ) w takie bzdury,,, i jak jeden dzień po terminie to nie ruszą  tego leku , jakby to już trucizna była , czy tego typu inne mniej umęczające  schizy .

    Mam podobnie , ale na szczęście nie z lekami tylko ( ostatnio , ku-wa) wydaje mi się ,że żyły mi wyszły bardziej  na wierzch skóry . Pewnie tak troche jest ---bo po cytryńcu chińskim im więcej jesz tym bardziej chudniesz ( jakiś wpływ na tarczycę przypuszcam )--- ale zwracanie na to szczególnej uwagi i nadmierne obserwacje z dupy ,nic w ogóle nie dające- zaczyna być coraz bardziej niefajne i burzy mi spokój. No , ale co zrobić ,,, przecież nie będe latał od znachora do lekarza od szamana i do wróżki  ,żeby mnie przekonywali ,że wszystko OK , bo i tak Świra z OCD nic i nikt nie przekona , jak choroba sama nie odejdzie .

 Może operacja żył w ostateczności i ,,,Masakra , jak napisałeś Natrętnik .

 

Przetestuje te Twoje ziolka, soplowke i cytrynca, mam prośbę, podeslij mi na priv gdzie najlepiej się w to zaopatrzyć i czym jeszcze można się fajnie stuningowac, prócz metylo rzecz jasna 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

, a ja myślę odmiennie bo jak w sposób pośredni lek generyczny  wpływa przez mniejsza wchłanialność z powodu np substancji pomocniczych to zmienia się stężenie leku w organizmie co jest odczuwalne dopiero po jakimś czasie w zakresie tygodni. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Natrętnik napisał:

Przetestuje te Twoje ziolka, soplowke i cytrynca, mam prośbę, podeslij mi na priv gdzie najlepiej się w to zaopatrzyć i czym jeszcze można się fajnie stuningowac, prócz metylo rzecz jasna 🙂

 

 Puszczę tu , może będą jeszcze inni amatorzy ziólek ;

 Biorę z firmy Altermedica Cytryńca i Soplicówkę .

 Ich jakość jest dobra , ,,, nie wiem jak wypas  z innych  firm , bo nie testowałem ( tylko Soplicówke z Piping rock )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.10.2019 o 21:52, zzYxx napisał:

 

No nie powiem, że nie jestem zaskoczony. Nie spodziewałem się tego po SSRI. Zawsze byłem zdania, że zamulają i pogłębiają apatię. Jest niemalże pewne, że prędzej czy później przestanie działać - tak po prostu działa mózg. Ale to daje znak, że raczej nie mam schizofrenii prostej i być może mam szanse na normalne życie. Leki to loteria i tak naprawdę lepiej nie sugerować się ich mechanizmem działania. 

Nadal mylisz schizofrenię prostą z osobowością schizoidalną, gdzie pozorny chłód i fobia społeczna oraz anhedonia nie powodują problemów z funkcjonowaniem jako takich, a z pogorszeniem (trwałym, gdzie osoba się do tego przyzwyczaja) samopoczucia, gdzie można porównać to w odczuciu do trwałej dystymii.

Gdziekolwiek wejdziesz, przy schizofrenii prostej SĄ wypisane objawy negatywnej PRZY dezorganizacji psychicznej. Na dezorganizację psychiczną się daje neuroleptyki, dlatego w publikacjach medycznych takim osobom się daje neurolepy a nie leki prodopamienergiczne.

No ale cóż, trzymaj się tam i mam nadzieję że będzie u Ciebie coraz lepiej. Miłego niedzielnego popołudnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś zrobiłem rowerem trasę, na której miałem ataki lęku i przestałem nią jeździć.

Był spokój, w miejscu gdzie zazwyczaj mnie łapało był spokój. Nie przejmowałem się tym, a w głowie pozytywne myśli.

We środę odstawiam benzo. Mam nadzieję, ze bedzie ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Miss Worldwide napisał:

Ale jak na ulotce Asentry mniej objawow? Chyba Zoloft jest oryginalny i ma wiecej objawow ubocznych?

No to własnie chodzi Zoloft jest oryginalny i piszą jak trzeba i jak jest . Powinni pisać we wszystkich odpowiednikach jak jest w ulotce Zoloftu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Elendil napisał:

No to własnie chodzi Zoloft jest oryginalny i piszą jak trzeba i jak jest . Powinni pisać we wszystkich odpowiednikach jak jest w ulotce Zoloftu.

Ah ok. Myslalam, ze masz na mysli, ze wymienia mniej ubokow czyli ma mniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po zwiększeniu dawki na 50 mg 11 dzień mam każdy poranek lepszy i żywszy od poprzednich chociaż biorę przeważnie paxtin i uważam, że po prostu organizm po zwiększeniu dawki się przyzwyczaja i mijają tego skutki uboczne. 

Edytowane przez picziklaki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zara, co to znaczy najlepszy ?

Tzn, jest to pierwszy preparat wydany na rynek z Paroksetyną ?

Jest w /cenzura/ drogi, i widze, że nie ma zniżek.. hm dziwne.

;

Ja tam różnicy nie widzę, działa raczej tak samo, ale osobiście lepiej toleruje bezwodnik (chyba) :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, picziklaki napisał:

Dzisiaj stwierdziłem ,że zutylizuje najtańszy lek generyczny paroksetyny ,,paroxinor 20 mg 30 tab'' i sobie będę go brał do końca opakowania, wypowiem ci czy czuje różnice między paxtinem 

Paxtin kto produkuje ? Sandoz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seroxat działa trochę inaczej jeśli chodzi o ogólne samopoczucie, niż Paxtin. Ciężko powiedzieć czy lepiej, są plusy i na minus np. większa nerwowość, drazliwosc, ale większa motywacja żeby rozpocząć kolejny dzień. Czuje się jakbym na wenle przeskoczył, dziwne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paroksetyna zawsze podwyższała mi cholesterol nawet do 250 mg , przy zdrowej diecie ( dobrej, normalnej diecie , nie jakiejś ekopoppier--nej ). Normalnie to zwykle mam  140 mg. Podwyższała cholesterol , ale rozrzedzała krew .

 Lekarka już mi chciała wypisywać leki na jego obniżenie, wziąłem z ciekawości  ,,, po 3 dniach brania tego świństwa wywaliłem z miejsca do kosza .Ból mięsni i brzuch jak u rodzącej wygłodniałej Afrykanki z głębokiego buszu .

 Wczoraj na noc wziąłem razem z sterolami policosanol 10 mgSwansona ( mocne jak bat ) .

 Dzisiaj nastrój lękliwy , jestem pewny ,że tego od tego syfu .

 

 https://www.domzdrowia.pl/artykul/podwyzszony-cholesterol-moze-przyczynic-sie-do-rozwoju-depresji-582

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paroksetyna zawsze podwyższała mi cholesterol nawet do 250 mg , przy zdrowej diecie ( dobrej, normalnej diecie , nie jakiejś ekopoppier--nej ). Normalnie to zwykle mam  140 mg. Podwyższała cholesterol , ale rozrzedzała krew .

 Lekarka już mi chciała wypisywać leki na jego obniżenie, wziąłem z ciekawości  ,,, po 3 dniach brania tego świństwa wywaliłem z miejsca do kosza .Ból mięsni i brzuch jak u rodzącej wygłodniałej Afrykanki z głębokiego buszu .

 Wczoraj na noc wziąłem razem z sterolami policosanol 10 mgSwansona ( mocne jak bat ) .

 Dzisiaj nastrój lękliwy , jestem pewny ,że tego od tego syfu .

 

 https://www.domzdrowia.pl/artykul/podwyzszony-cholesterol-moze-przyczynic-sie-do-rozwoju-depresji-582

uboki po Paro:

Bardzo często: nudności, zaburzenia seksualne. Często: zmniejszenie apetytu, zaparcia, biegunka, suchość błony śluzowej jamy ustnej, senność, bezsenność, pobudzenie, zawroty głowy, drżenie, niewyraźne widzenie, ziewanie, nadmierne pocenie się, osłabienie, zwiększenie masy ciała, zwiększenie stężenia cholesterolu. 

Edytowane przez Kalebx3 Gorliwy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×