Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

onet700, nie bój się. Ja też panicznie boję się brania leków jakichkolwiek. Paroksetyna postawiła mnie na nogi za pierwszym razem. Warto przetrwać 2 tygodnie, naprawdę. Jeśli będziesz mieć kłopoty ze snem poproś o jakiś dodatek, przynajmniej na czas wchodzenia na paro. U mnie sprawdziła się mirtazapina.

 

Jestem od 3 tygodni na 30 paro. Depresja nie minęła :( wchodzić na 40 czy zmienilibyście lek? Jakie są Wasze doświadczenia?

 

Wszyscy piszecie o zamuleniu przy paro - ja przy 30 paro i 30 mirty absolutnie zamulenia nie odczuwam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doszedłem do wniosku, że to forum jest bez trochę sensu. Odkąd je przeglądam to widzę co raz to nowsze opinie na temat tych leków. Na każdego działa inaczej i u każdego objawiają się inaczej ewentualne skutki uboczne. U jednych działa szybciej, u drugich wolniej. U jednego wywołuje to, a u drugiego co inne. Ale z drugiej strony ja jestem z tych, którzy wolą wiedzieć nawet najgorsze niż żyć w nieświadomości ;) Dziękuję za pomoc. Jutro trzeci dzień na Parogenie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

onet700,

no to już wiesz ze te leki mogą zadziałać jak im sie podoba i nikt nawet żaden lekarz tego nie jest w stanie przewidzieć jak, wystarczy zobaczyć jak powodują przeciwstawne skutki np sennosć albo bezsenność przy tym samym leku, a najbardziej smieszne jest to jak niektórzy piszą hasła typu zaufaj lekarzowi itp. jak on zielonego pojecia nie ma jak to zadziała

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LUDZIE!

Jestem bywalcem tego forum, powiem wam tak, jak piszecie już opinie o lekach i ich skutkach ubocznych to piszcie je po 4-5 tygodniach brania leku, wtedy można mówić o efektach na plus lub na minus, nie ocenia sie antydepresantów po 5 dniach brania.

nie wziąłeś pod uwagę jednej ważnej rzeczy, pisząc to wnioskuje że nie miałeś ataków paniki, niemiłosiernych lęków i wszystko co blokuję i straszy, a ludziom takie pisanie raczej pomaga, parę info z tego co się ze mną dzieje wiele znaczy, jesteśmy tu żeby sobie wzajemnie pomóc, w każdym słowa tego znaczeniu. pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak ja mówi exodus!.

Ja wiem, że leki nie działają od razu, ale to że sobie o tym pogadam, jak się czuję po 3, 5 czy 10 dniach stosowania to mi pomaga. Zresztą po to jest to forum, żeby z siebie coś wyrzucić. Tym bardziej, że ja nie mam do kogo. Po za tym jak już mówiłem, ja wolę wiedzieć, nawet najgorsze, niż żyć w nieświadomości. Dlatego to przeglądam. Wolę się liczyć z tym, że coś może być nie tak niż potem panikować, kiedy rzeczywiście się coś wydarzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 stycznia wejdę w czwarty miesiąc Paro. jak pisałem w Sylwestra, od jakichś dwóch, trzech tygodni lęki przygasły. Jeśli się pojawiają, to wywołane mniej lub bardziej celowo przeze mnie - np. jak sobie przypomnę dawne ataki. Ale oddychanie pomaga - w ostateczności Atenolol i Xanax. Dzięki Bogu takie ataki trwają coraz krócej. Na razie nie myślę o odstawieniu. Pod koniec miesiąca idę do psycho na trzecią kontrolę a wcześniej mam drugie spotkanie z psychologiem. Najgorzej jest wracać myślami do dawnych ataków, musze z tym jeszcze powalczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem na 20 paro od października. Od 3 tygodni jestem na 30mg. Nie czuję niemal żadnej poprawy po podniesieniu dawki :( rozumiem, że trzeba cierpliwie czekać...?
daj szansę paro, ona buja powoli, będzie dobrze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sie zastanawiam bo fluoksetyna po ponad 3 miesiącach nie uregulowała mi snu.Może wyjsciem byłoby zastosowanie esctalopramu albo paroksetyny,bo ona chyba w podobny sposob działa,na wieczór,wtedy ta sennosc po tych lekach przychodziłaby w nocy i mozna by spać dobrze ? Co o tym myslicie brał ktoś po południu albo wieczorem ssri o działaniu sedatywnym ? U mnie escitalopram po jakis plus minus 5 godzinach powodował wielką sennosc,więc może branie na wieczór zdałoby rezultat ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam . Dostalem od lekarza na fobie spoleczna parogen oraz zolafren (olanzapina) . Jestem 4 dzien na paroteksynie 20mg i ogolnie lęki sie powiekszyly , oczy mam jak 5ciozłotówki .... I zastanawiam sie kiedy to minie , bo teraz az boje sie wyjsc na dwór ... A jak widze jak piszeciez ze paroteksyna moze dzialac po 3 miesiacach to co ma 3 miesiace w domu siedziec ?? I zastanawia mnie jeszcze po co mi zapisal ten zolafren jesli to jest lek na schizofrenie , mialem jesc to na noc . Wczoraj zjadlem to wstac nie moglem z lozka jakby ktos mi pałą w łeb przywalil a zjadlem pół tableki 5mg.....

 

-- 05 sty 2015, 19:10 --

 

witam . Dostalem od lekarza na fobie spoleczna parogen oraz zolafren (olanzapina) . Jestem 4 dzien na paroteksynie 20mg i ogolnie lęki sie powiekszyly , oczy mam jak 5ciozłotówki .... I zastanawiam sie kiedy to minie , bo teraz az boje sie wyjsc na dwór ... A jak widze jak piszeciez ze paroteksyna moze dzialac po 3 miesiacach to co ma 3 miesiace w domu siedziec ?? I zastanawia mnie jeszcze po co mi zapisal ten zolafren jesli to jest lek na schizofrenie , mialem jesc to na noc . Wczoraj zjadlem to wstac nie moglem z lozka jakby ktos mi pałą w łeb przywalil a zjadlem pół tableki 5mg.....
A i czym moge wspomoc sie alproxem 0.5 mg ( alprozolam) do czasu az zadziala paroksetyna ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A i czym moge wspomoc sie alproxem 0.5 mg ( alprozolam) do czasu az zadziala paroksetyna ?? - Tak mozesz jak najbardziej, co do rozkrecania paro to kwestia indywidualna, moze cie zaskoczy odpali po 7-14 dniach mniej wiecej tyle czasu potrzebuje by dotrzec i zadomowic sie w stanie stacjonarnym w osoczu, jednak patrzac na doswiadczenie ludzi bioracych jak i wlasnych, poprawa pewnie bedzie gdzies po miesiacu, ale w którym tygodniu to juz ci nie wywróze :) :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dontstoprunman, źrenice wracają do normy najszybciej, kwestia 2 tygodni myślę.

A co do efektu przeciwdepresyjnego/przeciwlękowego po kliku tygodniach powinna nadejść poprawa. Początkowe pogorszenie mija szybko, chociaż rzeczywiście często w pierwszych 1-2 tygodniach czujemy się gorzej, niż bez leków i ma się ochotę rzucić to w cholerę.

Co prawda niektórzy piszą o 3-6 miesiącach, gdy dopiero nastąpiła poprawa, ale kto wie, czy w tak długim czasie poprawa nie nastąpiłaby sama, nawet bez leków. Leki to wielka niewiadoma, loteria i nauka cierpliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

exodus!, 6 tygodni bez leków. Ostawienie przebiegło prawie bezboleśnie. Miałem na początku zawroty głowy, takie że jazda samochodem była niebezpieczna, bo zerknięcie w lusterko czy wskaźnik prędkości już powodował zawirowanie w głowie. Przez klika dni wybudzałem się w nocy, za to teraz ciężko mi się dobudzić o 9 czy 10 rano, a jutro już powrót do pracy i pobudka o 6.

Miałem rozchwianie emocjonalne, wybuchy wzruszenia, później gniewu, drażliwość, teraz się to stabilizuje.

Przez ostatnie 2 tygodnie organizm został przepłukany kilkukrotnie alkoholem, więc paroksetyny nie powinno być już w organizmie :)

Czuć już brak paro-wspomagania, blokady negatywnych myśli. Drobny pierdół, typu wylana cola, problem ze wciśnięciem się w miejsce na parkingu, powoduje że muszę walczyć, żeby nie zdołować się myślami, jaki to jestem beznadziejny.

Za 2 dni mam wizytę u psychiatry i ciekawy jestem co ona powie o odstawieniu leków bez konsultacji. Na dzisiaj jestem pewien, że chcę walczyć bez pomocy leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na dzisiaj jestem pewien, że chcę walczyć bez pomocy leków.
miło się czyta takie pozytywne słowa oraz racjonalne podejście do problemu, oby się udało, ja właśnie się przymierzam do odstawienia, wizytę mam jutro, będę chciał leki na podtrzymanie ale już nie SSRI, a poprzednie próby się nie udały, wracałem do paro z podkulonym ogonem z wypisanym na twarzy słowem: "Ratuj Mnie!" no w sumie. Wytrwałości i nie daj się, powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na dzisiaj jestem pewien, że chcę walczyć bez pomocy leków.
miło się czyta takie pozytywne słowa oraz racjonalne podejście do problemu, oby się udało, ja właśnie się przymierzam do odstawienia, wizytę mam jutro, będę chciał leki na podtrzymanie ale już nie SSRI, a poprzednie próby się nie udały, wracałem do paro z podkulonym ogonem z wypisanym na twarzy słowem: "Ratuj Mnie!" no w sumie. Wytrwałości i nie daj się, powodzenia!

 

Exodus odstawiasz chlora?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Exodus odstawiasz chlora?
mam 90 na liczniku, narazie nie, teraz tylko paro.

 

-- 07 sty 2015, 09:06 --

 

byłem dziś u lekarza poinformowałem że chcę odstawić paro, to w zamian dał mi fluo :/ no to teraz będzie elektrycznie ;) ale znów SSRI i tu ból...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×