Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Ja to juz podziekuje temu cholesrstwu... Od jutra schodze z tej cholernej 30 mg...

 

Lek caly czas ma negatywny wplyw na moj nastroj : wszystko mnie drazni, dawne zajecia nie sprawiaja mi przyjemnosci, coraz bardziej mnie dobija brak relacji damsko-meskich w moim zyciu, dzis o malo sie nie poplakalem w pociagu z ww powodow.

 

Bo paroksetyna to głownie lek przeciwlękowy. Antydepresyjnie działa średnio. Jeśli potrzebujesz motywacji do codzienności fluo jest pod tym względem rewelacyjna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na dole obrazka pisze po angielsku, że im mniejszy współczynnik Kd tym silniejsze działanie na dany neuroprzekaźnik. Jaspotkałem się też ze współczynnikiem Ki (im mniejszy to też silniejsze działanie). Nie wiem czym różnią sięte dwa współczynniki.

 

-- 06 lip 2013, 18:31 --

 

Mirtazapina ma najsłabsze działanie na blokade wychwytu zwrotnego neuroprzekażników (największe wartości współczynnika). Ale ponoć w jakiś inny sposób podnosi stężenie noradrenaliny i dopaminy - poprzez odblokowanie jej uwalniania. Jest to związane bodajże z blokowaniem receptora 5-HT2c co skutkuję uwalnianiem noradrenaliny i dopaminy w pewnych obszarach mózgu. Znowusz SSRI poprzez zwiększanie ilości serotoniny aktywują silniej receptor serotoninowy 5-HT2C co powinno skutkować zmniejszeniem wytwarzania dopaminy i noradrenaliny ale też i powodują z czasem mniejszą wrazliwość tego receptora na serotonine = jest on słabiej aktywowany przez serotonine a więc słabiej blokuje uwalnianie nor i dop a więc zwieksza uwalnianie chyba. Na angielskiej wikipedia sporo pisze o tym receptorze. Mózg to takie skomplikowane urządzenie że sam nie wiem jak to wszystko działa, pewnie jest sporo różnych mechanizmow jeszcze niepoznanych.

 

-- 06 lip 2013, 18:40 --

 

MIanseryna silnie blokuje 5ht2C (silniej niż mirtazapina) oraz agomelatyna(valdoxan, ale nie wiem jak silnie to robi) tyle ze z uwagi na patent i brak zamiennikow poki co jest droga (200zł). Znowusz ze skutecznością agomelatyny róznie bywa na jednych dziala na innych niebardzo , czyli tak jak z każdym lekiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już trzeci dzien jestem na 20 mg paroksetyny

ICD , widać trafiłeś z dawką .

Mam podobne doświadczenia w tym względzie . Za mało żle , a za dużo też równie żle .

Paro ma ściśle wyznaczoną DAWKĘ , która jest dla nas najlepsza i optymalna. U mnie wachnięcie nawet o 5 mg to już odczuwam różnicę. Jeszcze 2,5 mg w górę ( nie widzę różnicy ) , ale w dół już czuję w-dupo-sranie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A u mnie: PLUSY

+ spokojny sen

+zero objawów fobii sp

+zero lęków

+zero somatycznych bólów- (miałam głowy, pleców, brzucha)

 

MINUSY-

-czasami mam dzienne napady smutku

-dość często jestem mega wkurw (to bardzo nienaturalne w moim przypadku), jak się poczyta o osobach które się leczą, że czasami potrafią dziecko swoje zabić i takie tak, to aż się boję czy przypadkiem leki się do tego nie przyczyniają.

-nic mi się nie chce nawet dawne hobby mnie nie pociągają

-ucisk na karku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

woowoo

 

może jedziemy na tym samym wózku. Ja na dawce 30 mg owszem lęk się zmniejszyły i natręctwa też, ale dokladnie wszystkie minusy co wymienilas tez mialem. Przy zejsciu na 20 mg znowu pojawiła się chęć do życia, ale lęki i natręctwa trochę częsciej się zdarzaja, no i siedzę teraz w domu, więc boję się , że dawka 20 mg bedzie niewystarczajaca do zniweczenia fobii spolecznej gdy wyjde do ludzi :(, ale powrotu do wiekszej dawki paro tez nie wyobrazam

 

BTW . moja psychiatra nie wierzyla mi gdy mowilem jej , ze pogorszenie mojego nastroju jest spowodowane przez zwiekszenie dawki leku... Ach ci lekarze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Chłopak wziął dziś siódmy raz 10 mg Parogenu, jutro zwiększa dawkę do 20 mg. Ku naszemu zdziwieniu (zwłaszcza mojemu po lekturze pierwszych kilkudziesięciu stron tego forum), nie ma, póki co, żadnych efektów ubocznych. Mam jednak pytanie.

 

Co można bezpiecznie zażyć na nękające go często bóle głowy (nie sądzę, by to był efekt leku, oboje cierpimy na migreny)? Do tej pory brał ibuprofen, ale nie zalecają w ulotce z NLPZ. Nie wyjaśniają dlaczego. Jeśli chodzi o krwawienia, to trochę słabo, bo często krwawi z nosa, ale boję się czy nie występuje jakaś gorsza interakcja. Wciąż mam w sobie pokłady wiary w to, że farmaceuci to nie tylko ekspedienci i najpierw pokusiłam się o zapytanie takiegoż właśnie specjalisty, ale Pani ze zmieszaniem zaczęła wyszukiwać w internecie co to jest paroksetyna, bo "pierwsze słyszy" i "proszę się skonsultować z lekarzem, od jakiego lekarza jest ten lek w ogóle?", no to... Dodam, że zażywa też trazodon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka Ibuprofen może śmiało brać,,,do 20mg Paroksetyny. Większe ilości grożą wewnętrznym krwotokiem ( już przy rzędu 40mg) . Inna sprawa to jeszcze to na kogo lek trafi . Jak często krwawi z nosa , a ma dobre płytki wystarczy jeden zabieg elektrokoagulacji ( czy jakoś tak ) i po problemie . 2 tygodnie temu miałem cos takiego robione ( zabieg trwa pół minuty)i od tamtej pory ani razu nie polecało z nosa. A wcześniej często. Na migreny najlepszy Topiramat , zreszta też piękne komponuje się z Paro.

 

-- 08 lip 2013, 20:58 --

 

Wciąż mam w sobie pokłady wiary w to, że farmaceuci to nie tylko ekspedienci i najpierw pokusiłam się o zapytanie takiegoż właśnie specjalisty, ale Pani ze zmieszaniem zaczęła wyszukiwać w internecie co to jest paroksetyna, bo "pierwsze słyszy"

Poklady wiary w farmaceutów . Nie bądź aż tak naiwna!

Już powymierali ( albo są na emeryturze ) farmaceuci starych dobrych czasów . Teraz prawie tylko Ci to z taśmy lecą ,,,,bez weny , pasji i zaangażowania ,po studium.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wam powiem ,że osobiście nie biorę ibuprofenu . Jak wezmę 2 tabletki to na godzinę mam lekką depresję , dosłownie depresję .Stan straszny , wręcz kilinicznie wywoływana depresja. Aż trudno w to uwierzyć ,ale ja tak mam z ręką na sercu. Dlatego unikam tego leku , ale proszę się mną nie kierować , nie słyszałem by ktoś miał podobnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wam powiem ,że osobiście nie biorę ibuprofenu . Jak wezmę 2 tabletki to na godzinę mam lekką depresję , dosłownie depresję .Stan straszny , wręcz kilinicznie wywoływana depresja. Aż trudno w to uwierzyć ,ale ja tak mam z ręką na sercu. Dlatego unikam tego leku , ale proszę się mną nie kierować , nie słyszałem by ktoś miał podobnie.

 

 

?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam o ile mi wiadomo to paroksetyna jest jednym z najskuteczniejszych leków w leczeniu FB lecz w moim przypadku ten lek odpada i interesuje mnie który lek jest równie skuteczny ??

Wenla ?? Czy raczej co innego jutro mam wizyte u lekarza i nie wiem o co poprosić bardzo proszę o wasze opnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, byłam u psychiatry i przepisał mi Paroxinor 20 mg, mam codziennie rano przez 2 miesiące brać pół tabletki czyli 10 mg. Mam niestety nerwice lękową.

 

Chciałabym się zapytać czy ktoś ten lek stosował i jak się po nim czuł? wzięłam dziś pierwszą tabletkę, na razie tylko odczuwam mały bół w żołądku...

 

Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, byłam u psychiatry i przepisał mi Paroxinor 20 mg, mam codziennie rano przez 2 miesiące brać pół tabletki czyli 10 mg. Mam niestety nerwice lękową.

 

Chciałabym się zapytać czy ktoś ten lek stosował i jak się po nim czuł? wzięłam dziś pierwszą tabletkę, na razie tylko odczuwam mały bół w żołądku...

 

Pozdrawiam cieplutko.

 

na początku możesz sie spodziewać ogólnego pogorszenia objawów, nudności, ogólnego rozbicia, nasilenia lęku...po 10 dniach najwczesniej możesz poczuć jakiekolwiek pozytywy...dużej poprawy możesz sie spodziewać po 2,3 lub4 tygodniach..warto wytrwać początkowe pogorszenie bo tak to już jest z tymi lekami że na początku jest czasami nawet gorzej niż przed leczeniem, ale to kwestia czasu zanim organizm sie przyzwyczai do leku....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie karwa kawka znowu nie jest dobrze :?

 

-- 13 lip 2013, 15:15 --

 

Generalnie to zmniejszyly sie dzialania niepozadane, ale tendencja jest taka sama: paro dziala na moje lęki, natomiast nie dziala na moje poczucie smutku, irytacji, beznadziei. W sro ide do psychiatry i mu to powiem. Wszystko robię na siłę, czy jest jakas szansa ze na nastroj pomoga mi inne leki, skoro paro nie pomoglo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 dzień na połówce tabetki 10g, od jutra cała czuję nasilone lęki, smutek, natrętne myśli, na całej tabletce mam byc 2 tyg jesli sie poprawi to zostać na 20mg a jak nie to półtorej tabletki i potem 40mg

leki działajcie :!::!:

 

tak tu czytam, że działa na lęki a na depresje nie, kurcze a ja mam ciężką depresję i lęki :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×