Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Jak np. czekolada czy wiele innych zabójczych dla płodu substancji. To nie dowód ani za ani przeciw - tu to porównanie nie działa tak banalnie.

czekolada jest zabójcza dla płodu?? pierwsze słyszę :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ellaj, zle tzn. o ile masz powiekszone od normy?

Na watrobe dobre jest essentiale fotre. Mi kiedys bardzo pomoglo, dodatkowo lykalam stary, dobry sylimalor.

Na zaparcia dobry jest natomiast len lub owsianka :)

a co lekarz na te Twoje uboki powiedzial?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mozecie mowic ze paro to gówno ale mi uratowała zycie. Gdyby nie ona bylbym w psychiatryku albo sam nie wiem gdzie. Odkad ja biore moge normalnie funkcjonowac, szkoda tylko ze teraz jestem zalezny od lekow, jesli kasa sie skonczy wyladuje w psychiatryku.

Jednak przez nerwice mam kilka wad, nie moge robic prawo jazdy, poki co nie moge isc do pracy bo nie wytrzymam 8h w robocie. Moze za rok bedzie lepiej, poki co nie zwiekszam dawki, 30mg starczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19_latek - a co psychoterapią?? Co Ci dolega?? wiesz czemu tak jest, czemu taki jesteś??

Leki tylko maskują problemy, mnie też wyciągnęły na prostą ale ja nie chcę ich łykać za długo, bo wiem, że mogą spowodować szkody w moim organiźmie i na dłuższą metę jeszcze bardziej rozchwiać mózg/umysł. Im dłużej się je łyka, tym trudniej potem zejść z nich. To nie dla mnie.

 

Mądry jest ten, który zna przyczynę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lili-ana,

Wg psychiatry mam Nerwice lękową, mialem depresje, i mam Borderline. Wg niego i psychologa nie nadaje sie na terapie: "pacjent po wywiadzie nie nadaje sie na psychoterapie, wskazane leczenie farmakologiczne". Musze isc chyba do innego psychologa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani dobilo mnie to stwierdzenie pseudokomentarz ;-( naprawde. Po to cyba tu wsztscy jestemy zeby wymienaic sie swoimi spostzrezeniami prawda? to ze ciagle mi sie plakaca chcialo to swoja droga, czloweik rozwalony emocjonalnie i bioracy lek tak ma.

Owszem zrobilam sie jak ceipla klucha po tym leku ciagle w nocy ryczalam ale pod wzgledem libido, pzrezywania radosci, pozadania, tesknoty nic, czyli nie jest dokonca taki ok ten lek i na akzdego moze dzialac i dziala inaczej. Nie jest sparwa latwa gdyz bylam osoba romantyczna, wszelkie uczucia dawaly mi chec do zycia a teraz tego nie ma i nawet nie czuje nic jak mnie mezczyzna moj caluje-miedzy nami ejst ok-zeby coniektorzy niedoszukal sie tu czegos-poprostu lek tez zabil najlepsze me uczucia i doznania, hcoc biore po polowce nadal to nie wraca , a ten stan ejscze bardziej sparwia ze chora sie robie. Bylam w piatek u specjalisty, zapytalam o parogen, poweidzial ze tak jaknajbardziej starsznei hamuje to wszystko i obniza. Zgadzam sie z osoba kt napisala ze odczucia sa ujemne jak robot dokladnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lekarz zwiększył mi dawke paro na 40 mg biore te dawke tydzień i jest ok :mrgreen: i to bardzo

 

[Dodane po edycji:]

 

i dorażnie afobam 1mg

 

 

Zdecydowanie najlepsze połaczenie lekowe jakie znam:) :tel2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno dobrze skonsultować to jeszcze z innym psychologiem. A Ty nie czujesz co Ci jest, po objawach itp? Jest tyle informacji, testów, książek z których możesz wywnioskować co Ci dokucza najbardziej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hcoc biore po polowce nadal to nie wraca , a ten stan ejscze bardziej sparwia ze chora sie robie.

Ja też jak brałam połówkę to jeszcze paro na mnie działało, dopiero na 1/4 zaczęly wracać emocje i chęć do działania.

I ja też tak miałam, że jak brałam więcej paroksetyny to tak naprawdę czułam się tylko gorzej, niby lęków żadnych, depresji niby też ale to zobojętnienie i brak motywacji był mega dołujący.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomianowska, ironizowałem.

 

Brałem kiedyś 20 mg, więc znam ten lek. Teraz 5 mg i więcej raczej nie zamierzam. Głównie zależy mi na przytyciu i umiarkowanej stabilizacji nastrojów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×