Skocz do zawartości
Nerwica.com

Obywatelu Do Roboty!


Kawa Szatana

Rekomendowane odpowiedzi

19 minut temu, Dryagan napisał(a):

Hmmm, chyba tylko znachorem możesz zostać, bo na pozostałe zawody to chyba kwalifikacji nie masz. Chyba, że zamierzasz się kształcić. najtrudniej będzie z psychiatrą, bo najpierw trzeba medycynę skończyć a potem specjalizację. To całe lata...

 

55 minut temu, Kawa Szatana napisał(a):

[...]Dlatego dobrze, że mam te ileś tam lat na przemyślenia, planowanie itd.[...]

Tak, wiem. Mam dopiero 25, a zapewne jeszcze jakieś 55 przede mną. Także czasu mam wystarczająco dużo, aby zdobyć niezbędne kwalifikacje i przede wszystkim wiedzę. Nie zamierzam zakładać rodziny, ani tracić za dużo czasu na zbędne rozrywki czy za dużo czasu spędzać w komforcie (on strasznie rozleniwia) a więc z tych 55 lat mam więcej czasu do dyspozycji na dążenie do postawionych sobie celów.

 

Kim konkretnie to jeszcze nie wiem. Muszę poczytać i sporządzić jakiś plan na ileś tam lat do przodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Kawa Szatana napisał(a):

Nie uważam, żebym takiej terapii potrzebował. Sam potrafiłem przejść ze stanu w którym albo leżałem w łóżku, albo przeglądałem Internet bez celu, gdzie rozpamiętywałem przeszłość i gdzie byłem przekonany, że nic nie potrafię do stanu w którym leżenie w łóżku uważam za marnowanie czasu i gdzie staram się coś robić i zacząłem mieć jakieś cele.

No niestety, Ty możesz sobie uważać, że jej nie potrzebujesz, ale żeby zostać terapeutą wymagane jest przejście terapii własnej w wymiarze ok. 100h (ale to w zależności od szkoły i nurtu).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

No niestety, Ty możesz sobie uważać, że jej nie potrzebujesz, ale żeby zostać terapeutą wymagane jest przejście terapii własnej w wymiarze ok. 100h (ale to w zależności od szkoły i nurtu).

Nie ważne jakie warunki będę musiał spełnić i na kogo. Jeśli dany wymóg będzie konieczny to oczywiście będę musiał go spełnić i tyle. Jak na razie dzielę się jedynie swoimi przemyśleniami bez rozeznania w temacie, co i jak wygląda. Jeśli po tygodniu mi się odwidzi to nie ma sensu uczyć się czegokolwiek, czy robić jakichkolwiek innych kroków.

 

Wstępnie planuję rozpocząć naukę w okolicy 30.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już od paru dni zapuszczam paznokcie i jak do tej pory się kontroluje. Obecnie ich stan jest taki, że jestem w stanie coś podrapać i podniesienie monety nie byłoby problemem. Choś nie ukrywam, że czasami korci, aby je trochę skorygować w wiadomy sposób.

 

Lubię słuchać muzyki i chcę nauczyć się słówek z ang., a więc tworze własne zestawy słówek wykorzystując teksty piosenek w których dane słówko zostało użyte w danym kontekscie. Gdy słucham mp3 to śledzę tekst i tłumaczę całe zdania razem ze słówkami, których chcę się nauczyć. Często ponownie odtwarzam dany utwór, a więc z powtórkami nie mam problemu. Przy okazji skupiam się jednocześnie na ćwiczeniu słuchu i wyłapywaniu słów z danych dźwięków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dzień spędziłem na szlifowaniu angielskiego. Przerobiłem wszystkie czasy i warunki (ćwiczenia), przerobiłem słówka, posłuchałem trochę. Trochę mówienia tj. powtarzania za audio też było.

 

Chciałbym jeszcze nauczyć się japońskiego, ale nie jest to priorytet. Zacznę od słuchania, aby oswoić się trochę z tym językiem. Przed snem i w trakcie sobie puszczę:

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj słówka z ang., słówka z japońskiego i proste zdania na Duolingo + materiały wideo z YT (learn japanese from zero) w j. ang, a przed snem i w trakcie odpalę sobie jakieś audio ze słownictwem. Sprawdziłem swoją prędkość bezwzrokowego pisania i oscyluje ona w okolicy 93 słów/min tj. jakieś 460 znaków/min przez 30 min. pisania, także nie spadłem z prędkością, a nawet podskoczyłem o trochę. Myślę, że fajnie ogarniam klawiaturę i skróty klawiszowe. Jednym z moich ulubionych jest CTRL + BACKSPACE, który kasuje całe poprzednie słowo (do spacji, kropki, przecinka).

 

Parę dni temu powróciłem do rozciągania (30 min./dzień) i jak na razie się nie zniechęciłem (wczoraj jedynie sobie odpuściłem). Przyjemnie jest się spocić.

 

Paznokcie dalej zapuszczam, choć dzisiaj kilka razy znalazły się w buzi i groziły im tortury, ale postanowiłem, że koniec z ich niszczeniem i tego chcę się trzymać.

Edytowane przez Kawa Szatana
c

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o pisanie to jestem blisko 100 słów/min przez ok. 20 min. pisania. I ta setka jest moim celem. Na układzie klawiatury QWERTY, a nie Dvoraka. Myślałem nad stenografią i dzięki niej mógłbym osiągnąć znacznie lepsze wyniki np. ponad 200-250 słów, ale myślę, że w obecnych czasach byłaby to strata czasu.

 

NIf67xZ.png

 

Paznokcie dalej rosną i ich obecny stan zniechęca mnie do ich niszczenia, gdyż prezentują się lepiej niż wcześniej.

 

Jakiś czas temu znalazłem fajną stronę do nauki matmy (i nie tylko). Chcę uzupełnić zaległości i pewne rzeczy przećwiczyć. Przy okazji poznaję słówka z angielskiego powiązane z matmą.

 

https://www.khanacademy.org/profile/me/courses?learn=1 (jbc. jest polski język, który w ustawieniach można wybrać)

62TwECD.png

 

Muszę popracować nad swoją motywacją do działania. Od końca poprzedniego roku praktycznie na nic nie mam ochoty i strasznie się ociągam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, betelgeuse napisał(a):

Fajnie, że znalazłeś pasję. Szybkie pisanie na klawiaturze na pewno się przyda w życiu.

Masz rację. Robienie notatek, wklepywanie zapytań do wyszukiwarki, pisanie komentarzy, robienie ćwiczeń online, przepisywanie tekstów, wklepywanie danych do komputera, komfort pisania, mniejsza ilość błędów przy zachowaniu dosyć szybkiego tempa pisania, gdyż skupiam się tylko na tym, co chcę napisać, a nie na tym gdzie dany klawisz się znajduje. Nie potrzebuję światła do pisania także zużycie prądu również jest mniejsze. Myślę, że szybkie pisanie również przekłada się na bezpieczeństwo wpisywanych haseł w miejscach ogólnodostępnych, gdyż osobom postronnym ciężko może być wyłapać każdą literę, która jest wklepywana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coraz częściej pojawia się ta '100' także jest spoko tj. jest postęp. Momentem moja prędkość oscyluje w granicach 120 słów/min. jednak przez literówki i utratę prędkości przez niepewność wciskanego klawisza moja prędkość dosyć szybko spada do ok. 100 słów.

 

Screenshot-2023-05-13-21-24-24.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio więcej czasu spędzam na nogach. Dzisiaj np. cały dzień spędziłem na stojąco, porobiłem kilometry do okoła pokoju i jednocześnie się uczyłem.

 

Dzisiejsze staty:

1684012496079.jpg

 

Japoński:

Hiragana i Katakana - ok.  Niedługo, myślę, zacznę naukę Kanji (fajną apkę pobrałem).

 

Screenshot-2023-05-13-23-15-51-166-com-d

 

Screenshot-2023-05-13-23-15-59-371-com-d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy dzień był do kitu. Pochmurno, deszcz za oknem i chęci brak. Zmarnowałem go na przeglądanie sieci i jakiś durnych treści. Wziąłem ze trzy drzemki takie max. 25 min. bo dłużej nie byłem w stanie. Rano jeszcze było znośnie to odpaliłem Duolingo i przerobiłem trochę materiału, ale nic więcej.

 

Pojawiły się myśli typu 'po co to wszystko?' itd. Obecnie pomimo tego, że odpoczywam to chciałbym odpocząć. Może jutro będzie lepszy dzień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.05.2023 o 11:00, Jurecki napisał(a):

Żeby ja tak mógł ło :105:

Robota czy bezsenność? a może jakiś inny powód?

 

Ostatnio zacząłem grać w sapera, Go, szachy i w 'MorseMania' (fajnie by było gdybym ogarnął alfabet morsa).

Do gry w Go zachęcił mnie ten materiał:

 

 

Angielskiego uczę się przy okazji oglądając materiały i czytając artykuły w tym języku + nauka słówek, muzyka.

Japońskiego uczę się z Duolingo i czasami oglądam materiały na YT na kanale 'Learn Japanese 101'(?).

 

Screenshot-2023-05-21-14-37-47-086-com-d

 

Pisanie to max 1h w seriach po ok. 20min. (niekoniecznie codziennie) i prędkość to 90-105 słów/min. Czasem się zdarza, że spadnę z prędkością poniżej tej 90. Na początku pisania, przez moment, moja prędkość czasami oscyluje w okolicy 115 słów/min, ale literówki i ich poprawki znacząco spowalniają.

 

Screenshot-2023-05-21-14-46-15.png

 

Dodatkowo część rzeczy sobie przypomniałem, a część rzeczy się nauczyłem odnośnie pisania skryptów w bashu z materiału/materiałów poniżej.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×