Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


Dryagan

Rekomendowane odpowiedzi

31 minut temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

A wchodzę, bo tu (chyba) nikt mnie nie chce skrzywdzić ani zabić.

Wątpię, by ktoś tutaj miał takie zamiary.... tak samo jak w rzeczywistości. Ale wiem też, że to wszystko siedzi w głowie.

Jak czujesz się zmęczony to idź spać... dobranoc 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery

Ale jestem na siebie zły. Usnąłem jakiś po 21, obudziłem się o 9. Tak sam z siebie 🤬 12h to zdecydowanie za dużo, teraz mnie boli głowa.

 

Edytowane przez Dziewięćdziesiąt Cztery

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry wszystkim

Jak tam u was dzisiaj? Ja jeszcze leżę w łóżku 😅 ostatni dzień wakacji to korzystam 🤪 

32 minuty temu, Semir napisał(a):

Witam wronki co tam u Was słychać. Mnie dopadła trauma dnia codziennego i nie mam za bardzo się czym zająć 😕 

Hmm🤔 ja bym książkę czytała 😅

@Dziewięćdziesiąt Cztery nawet jeśli usuniesz konto to i tak tutaj będziesz wchodzić, uwierz mi że tak będzie. Więc nie warto. Po za tym mów co chcesz ale na tym forum jest fajnie i są ludzie którzy nas rozumieją, dlatego dobrze się tutaj czujemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery

Biorę jutro ostatni na żądanie, a urlop mam dopiero od 11, nie wiem co zrobić przez te 4 dni. Jeszcze chciałbym się zemścić na odchodne jakoś tam, ale nie mam pomysłu jak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

Biorę jutro ostatni na żądanie, a urlop mam dopiero od 11, nie wiem co zrobić przez te 4 dni. Jeszcze chciałbym się zemścić na odchodne jakoś tam, ale nie mam pomysłu jak.

Napisać do lekarza i wziąć zwolnienie lekarskie? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

Biorę jutro ostatni na żądanie, a urlop mam dopiero od 11, nie wiem co zrobić przez te 4 dni. Jeszcze chciałbym się zemścić na odchodne jakoś tam, ale nie mam pomysłu jak.

A za co ty się chcesz mścić? Za swoje urojenia? To chyba na sobie. Poza tym zakład pracy to nie piaskownica i nie trzeba wierzyć w karmę, żeby wiedzieć, że jakiekolwiek działania w firmie, niezgodne z normą, mogą ci tylko zaszkodzić. Dostaniesz kiepską opinię i nikt Cię już nie zatrudni. Niestety zemsta (i to nie tylko w zakładzie pracy) to miecz obosieczny, potrafi w jednakowym stopniu dotknąć obydwie strony konfliktu. Nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

Jeszcze chciałbym się zemścić na odchodne jakoś tam

To nie jest dobre

35 minut temu, Jurecki napisał(a):

Zemsta może uderzyć też w ciebie.

I to bardzo boleśnie

 

 

19 minut temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

 

Nie wierzę w karmę

Obyś się nie zdziwił.

 

Po Za tym pamiętaj że oni muszą ci wystawić świadectwo pracy, możesz mieć spalone drogi by dostać inną pracę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery
12 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

Po Za tym pamiętaj że oni muszą ci wystawić świadectwo pracy, możesz mieć spalone drogi by dostać inną pracę.

 

No to nie muszę pokazywać świadectwa pracy przy składaniu cv, ogólnie sobie mogę tą pracę z cv usunąć (pracuję tu od czerwca 2021) i nikt się nie dowie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

 

No to nie muszę pokazywać świadectwa pracy przy składaniu cv, ogólnie sobie mogę tą pracę z cv usunąć (pracuję tu od czerwca 2021) i nikt się nie dowie.

A jak uzasadnisz dziurę w zatrudnieniu? 🙃 bo jak pracodawca potencjalny to zobaczy to zapyta zapewne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery
7 minut temu, acherontia styx napisał(a):

A jak uzasadnisz dziurę w zatrudnieniu? 🙃 bo jak pracodawca potencjalny to zobaczy to zapyta zapewne.

 

No właśnie nie mam pojęcia. Obstawiam, że jak pójdę pracować gdzieś na magazyn albo na produkcję (a zamierzam do pracy fizycznej), to nikt się nie będzie o to pytał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

 

No właśnie nie mam pojęcia. Obstawiam, że jak pójdę pracować gdzieś na magazyn albo na produkcję (a zamierzam do pracy fizycznej), to nikt się nie będzie o to pytał.

Będzie. Nawet w takim przypadku. Dwa lata to dość długi czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

To powiem, że pracowałem na czarno. 

Znaczy ja jednego nie rozumiem- ktoś już Ci podpowiedział, żeby na te kilka dni pójść na zwolnienie, a Ty wolisz się pchać w jakieś dziwne historie a potem kłamać nowemu pracodawcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery
4 minuty temu, edta napisał(a):

Znaczy ja jednego nie rozumiem- ktoś już Ci podpowiedział, żeby na te kilka dni pójść na zwolnienie, a Ty wolisz się pchać w jakieś dziwne historie a potem kłamać nowemu pracodawcy.

 

No ale mam iść do przychodni i wprost powiedzieć, że mnie wyrzucili czy powiedzieć, że mam sraczkę, przeziębienie czy coś podobnego? Pani Halinka mnie lubi i zna od długiego czasu, więc w sumie mógłbym jej powiedzieć szczerze co się stało. Nigdy nie brałem "lewego" l4, w tej pracy to tylko raz wziąłem na 3 dni jak mnie dopadło jakieś przeziębienie z gorączką i nie byłem w stanie myśleć, ale wtedy to było po mnie widać, że ledwo żyję.

 

Edytowane przez Dziewięćdziesiąt Cztery

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

 

No ale mam iść do przychodni i wprost powiedzieć, że mnie wyrzucili czy powiedzieć, że mam sraczkę, przeziębienie czy coś podobnego? Pani Halinka mnie lubi i zna od długiego czasu, więc w sumie mógłbym jej powiedzieć szczerze co się stało. Nigdy nie brałem "lewego" l4, w tej pracy to tylko raz wziąłem na 3 dni jak mnie dopadło jakieś przeziębienie z gorączką i nie byłem w stanie myśleć, ale wtedy to było po mnie widać, że ledwo żyję.

 

Ja to Cię zupełnie nie znam, ale skoro ludzie proponuję Ci telefon do psychiatry, wyjaśnienie sprawy i pójście tą drogą to właśnie tam bym szła, a nie pakowała się w kolejne kłamstwa. Szczególnie, że z niektórych Twoich postów w tym temacie widać nieco brak logicznego patrzenia na świat momentami...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery
2 minuty temu, edta napisał(a):

Szczególnie, że z niektórych Twoich postów w tym temacie widać nieco brak logicznego patrzenia na świat momentami...

 

Jeżeli chodzi o to, to nie, nie mam upośledzenia umysłowego, skończyłem normalną szkołę, mam maturę, a w aktualnej pracy miałem nawet często premię i byłem jednym z lepszych pracowników. Dlatego jestem wściekły, że mnie wyrzucili. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

 

Jeżeli chodzi o to, to nie, nie mam upośledzenia umysłowego, skończyłem normalną szkołę, mam maturę, a w aktualnej pracy miałem nawet często premię i byłem jednym z lepszych pracowników. Dlatego jestem wściekły, że mnie wyrzucili. 

Nie chodzi mi o upośledzenie umysłowe, a o objawy Twojej choroby, które masz w sygnaturze. Przez niektóre Twoje posty przebijają się urojenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

 

No ale mam iść do przychodni i wprost powiedzieć, że mnie wyrzucili czy powiedzieć, że mam sraczkę, przeziębienie czy coś podobnego? Pani Halinka mnie lubi i zna od długiego czasu, więc w sumie mógłbym jej powiedzieć szczerze co się stało. Nigdy nie brałem "lewego" l4, w tej pracy to tylko raz wziąłem na 3 dni jak mnie dopadło jakieś przeziębienie z gorączką i nie byłem w stanie myśleć, ale wtedy to było po mnie widać, że ledwo żyję.

 

A Ty co nagle taki strażnik prawości i moralności? Sorry, ale po tym co piszesz o planowaniu zemsty, robieniu ludziom zdjęć nikt w to nie uwierzy 😂  także skończ robić z siebie wzór cnót wszelakich i zgłoś się jutro do psychiatry, bo masz jakościowe zaburzenia myślenia i widzą to wszyscy. Twoje zaprzeczanie nic tu nie zmieni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×