Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


Dryagan

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, Illi napisał(a):

też jestem oburzona! Ty przynajmniej całe forum poinformowałaś o imprezie :P
którą rocznicę będziesz obchodzić Ty ? :D u mnie będzie... też 9 :D
 

Witam z rana

Bo ja mam rozmach 🤭

Myślę że 10 rocznica odkąd trafiłam tutaj w nieładzie i zagubieniu emocjonalnym oraz życiowym. 

Ogarniałam się tutaj z pomocą ludzi i dlatego koffam to miejsce ♥️♥️♥️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Melodiaa napisał(a):

Dzień dobry 🙂

 

Dziś aktywność moja aż kipi co mnie cieszy bardzo. Lubię ta motywację do działania... 

Co u Was miśki??? Jak wasz dzień? 

 

Dobry dobry😅 

Mnie w końcu boli coraz mniej, ale zaczęłam na nowo brać prochy od lekarza. Wczoraj nawet poszłam na krótki spacer z córką🤨 

Dzisiaj leżę, leniuchuje. Coś mnie głowa boli. Nie wiem jak u was ale u mnie ostatnio pogoda jest straszna, leje, wieje, świeci słońce, pada grad i jest przeważnie albo bardzo duszno albo zimno 😏 takie skoki pogody mi nie służą. Ale ogólnie jest stabilnie a to chyba dobrze🤔 

 

Kto tam dzisiaj jakąś dobrą kawę robi? 🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

Mnie w końcu boli coraz mniej, ale zaczęłam na nowo brać prochy od lekarza. Wczoraj nawet poszłam na krótki spacer z córką🤨 

Dobre wieści i oby tak dalej... 

 

49 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

Nie wiem jak u was ale u mnie ostatnio pogoda jest straszna, leje, wieje, świeci słońce, pada grad i jest przeważnie albo bardzo duszno albo zimno

U mnie też w kratkę a wczoraj to już w ogóle słońce i deszcz na zmianę. Raz ciepło a raz zimno. 

 

50 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

Kto tam dzisiaj jakąś dobrą kawę robi? 🤔

Znów nie ma kto 😠😛

Nikt o nas już tutaj nie dba 🤭🙈😅😎

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Melodiaa napisał(a):

Dobre wieści i oby tak dalej..

Bardzo bym tego chciała 😮‍💨

Ale dzisiaj to umrę chyba z bólu głowy🤨 zaczęła mnie boleć niedawno.

2 godziny temu, Melodiaa napisał(a):

słońce i deszcz na zmianę. Raz ciepło a raz zimno. 

No to ja tak mam dwa albo trzy tygodnie już 🤦w ogóle nie czuć że to wakacje.

2 godziny temu, Melodiaa napisał(a):

Znów nie ma kto 😠😛

Nikt o nas już tutaj nie dba 🤭🙈😅😎

Szef na wakacjach to już nikt inny kawy nie przyniesie 😏

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Melodiaa napisał(a):

Dzień dobry 🙂

 

Dziś aktywność moja aż kipi co mnie cieszy bardzo. Lubię ta motywację do działania... 

Co u Was miśki??? Jak wasz dzień? 

 

 

Oj słabo, forma nie dopisuje ostatnio, nastrój na granicy płaczu, niepokój. Trudno było wytrzymać w pracy ale udało się. 

Ogólnie za dużo myślenia o przeszłości, dzieciństwie, ojcu, z tego nie może wyniknąć nic dobrego. 

Ale chociaż forma fizyczna w normie, to co trzeba było zrobić zrobiłem porządnie i w uczciwym tempie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mama wyjechała do Niemczech na dwa tygodnie i bardzo cieszę, że wyjechała. Od dłuższego czasu denerwowała mnie z ciągłym wtrącaniem się w moje życie,

Nawet psycholog powiedział, ze to kompleks Edypa

 

Edytowane przez grz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry ☀️

Wy dopiero wstajecie? Ja bez względu na dzień tygodnia od 5 rano jestem na nogach. Przyznam ze wstydem, że żaden ze mnie kawosz i piję tylko rozpuszczalną z mlekiem i cukrem (zniosę każdą oprócz tych najtańszych kwaśno-gorzkich odpadów) i nie wiem w sumie po co ją piję bo i tak co nie robię to z prędkością światła. Nie potrafię odpocząć, odprężyć się, chyba że przy dobrej muzyce. I dobrym nagłośnieniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć panie Robinmario no i tu chyba tkwi pies pogrzebany, bo kładę się spać zanim będzie ciemno 😁

W czasach obecnych są to okolice godz. 21. Im ciemniej się robi tym bardziej czuję się obserwowany ze wszystkich stron, ale nie mam schizofrenii. Przynajmniej takiej zdiagnozowanej, a po lekach przeciwpsychotycznych które tak ochoczo przepisuje się starszym osobom na zasypianie dostaję lęku wolnopłynącego, trwającego 24/7 (mam koszmary), tracę okazjonalnie przytomność i mam parkinsonizm polekowy, czyli jestem praktycznie wyłączonym z życia warzywem. Dlatego pałam żywym ogniem nienawiści do neuroleptyków. Żeby chociaż zostawiały w spokoju receptory muskarynowe, byłoby lepiej, ale to złożona chemia i żeby osiągnąć "cel" chemicy musieli pójść na wiele ustępstw.

 

A to kiedy zasypiam to już trochę trudniejsze pytanie, bo czasem od pójścia spać minie 1-3 godziny z nocnymi przebudzeniami. Niedawno jeszcze odstawiłem zolpidem, który ścinał całkiem dobrze do snu ale to jest taka ciągła huśtawka pomiędzy działaniem a skutkami odstawiennymi. Tylko do stosowania krótkotrwałego/doraźnego, wtedy jest to bdb lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, spidi napisał(a):

Tylko rozpuszczalną 😕

Może być, plus mleko i cukier 🤪

Godzinę temu, Jurecki napisał(a):

@Szczebiotka a jaką kawę pijesz, słodzoną czy gorzką?

Ja pierwszy raz wypiłem gorzką i powiem że można by było do gorzkiej się przyzwyczaić.

Ja kiedyś tylko czarna piłam ale teraz kobiet z mlekiem i cukrem.

25 minut temu, Robinmario napisał(a):

Cześć , a o której zasypiasz ? 🤔

On to pewnie z kurami chodzi spać

2 godziny temu, Fobic napisał(a):

Dzień dobry ☀️

Wy dopiero wstajecie? Ja bez względu na dzień tygodnia od 5 rano jestem na nogach. Przyznam ze wstydem, że żaden ze mnie kawosz i piję tylko rozpuszczalną z mlekiem i cukrem (zniosę każdą oprócz tych najtańszych kwaśno-gorzkich odpadów) i nie wiem w sumie po co ją piję bo i tak co nie robię to z prędkością światła. Nie potrafię odpocząć, odprężyć się, chyba że przy dobrej muzyce. I dobrym nagłośnieniu.

I to dosłownie dopiero teraz będę ściągać swoje zwłoki z łóżka i idę zrobić kawę😅

Wiesz co 😏i ze mną się nie podzieliłeś kawą 🤨

Idę ci odpisać więc czekaj 😅

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Fobic napisał(a):

Ja bez względu na dzień tygodnia od 5 rano jestem na nogach.

Zazdroszczę, bo ja jak chodzę do pracy to często muszę wstawać ok 5:30 i dla mnie to największa kara jaką ludzkość wymyśliła. 

Spanko do 10 to jest życie, a nie wstawanie o tak barbarzyńskich porach 🙄

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

On to pewnie z kurami chodzi spać

Z tym to może być różnie bo znam osobę co śpi po 5-6 godzin i wstaje wyspana , ja jak brałem wenle to też się szybciej regenerowałem , teraz to i 10 godzin snu mi czasami jest za mało 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

Może być, plus mleko i cukier 🤪

Witaj w klubie pani koleżanko 😜

 

11 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

On to pewnie z kurami chodzi spać

Śmiej się śmiej. Pamiętam z dzieciństwa jak na podwórku dziadków raz zaczął gonić mnie kogut, to ledwie zmieściłem się w furtce i zdążyłem ją zatrzasnąć. Trauma na długi czas 😬... Dzisiaj tylko bym się uśmiechnął i wykopał go daleko za posesję 💥 aby wióra by leciały z powietrza.

 

11 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

I to dosłownie dopiero teraz będę ściągać swoje zwłoki z łóżka i idę zrobić kawę😅

Wiesz co 😏i ze mną się nie podzieliłeś kawą 🤨

:lol: jejku, musisz wyglądać jak jakaś mumia w grobowcu, która wypełza tylko po poranną kawkę. Nie stawiałem dzisiaj kawki jak coś 😏 ale w sumie mogłem 🤦‍♂️

 

7 minut temu, acherontia styx napisał(a):

Spanko do 10 to jest życie, a nie wstawanie o tak barbarzyńskich porach 🙄

Nigdy nie rozumiałem ludzi, którzy potrafią spać po kilkanaście godzin 😅 chyba, że idziesz spać o 5 rano to już inna sprawa. Jednak dłużej niż te 5-7 godzin przerywanego snu nie jestem w stanie przespać nawet ze wsparciem leków. Kiedy obudzę się odpowiednio rano 4-5 otwieram oczy - już wiem, że to tyle. Nawet nie ma sensu próbować zasnąć, a nienawidzę leżeć jak naleśnik patrząc się tępo w jedno miejsce czy przewracając z boku na bok jak kotlet w panierce, więc po prostu wstaję i idę myśląc w trakcie gdzie zmierzam.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Fobic napisał(a):

Nigdy nie rozumiałem ludzi, którzy potrafią spać po kilkanaście godzin 😅 chyba, że idziesz spać o 5 rano to już inna sprawa. Jednak dłużej niż te 5-7 godzin przerywanego snu nie jestem w stanie przespać nawet ze wsparciem leków. Kiedy obudzę się odpowiednio rano 4-5 otwieram oczy - już wiem, że to tyle. Nawet nie ma sensu próbować zasnąć, a nienawidzę leżeć jak naleśnik patrząc się tępo w jedno miejsce czy przewracając z boku na bok jak kotlet w panierce, więc po prostu wstaję i idę myśląc w trakcie gdzie zmierzam.

Człowieku, ja jak śpię to śpię :D ja nie leżę w wyrze już po obudzeniu (no dobra, czasem jeszcze książkę poczytam), ale ja się nie budzę w nocy (pomijam wybudzenia w nocy, które są normą u każdego i których nawet nie rejestruję). U mnie nie ma tak, że ja się np. przebudzę o 7, spojrzę na zegarek i idę dalej spać. Nie, to jest spanko na 100% bez przerywników 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×