Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

[Dryagan]

6 minut temu, Lusesita Dolores napisał(a):

Mikołaj ile płacisz za prąd

Wbrew pozorom nie ciągnie więcej niż inne urządzenia elektryczne, a przecież cały czas się nie używa. Schładzam pomieszczenie i wyłączam. W nocy też nie używamy. Komfort życia jest większy

[DEPERS]

14 minut temu, Dryagan napisał(a):

Wbrew pozorom nie ciągnie więcej niż inne urządzenia elektryczne, a przecież cały czas się nie używa. Schładzam pomieszczenie i wyłączam. W nocy też nie używamy. Komfort życia jest większy

Moja zużywa 650W przy 3,5kv mocy którą oddaje, a więc perpetum mobile

[spidi]

31 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

Zazdroszczę wam klimatyzacji. Ja niedawno wróciłam od lekarza z młodszą córką i padam szczerze mówiąc. Nie kupiłam też swoich leków psychotropowych bo nigdzie ich nie ma, nawet w hurtowniach jest problem kobieta szukała mi zamienników po hurtowniach i jutro coś tam będzie nie lubię zamienników

Ja jutro do psycho-terapeuty trochę się cykam 

Zapytam o Reboksetynę bo jakiś senny chodzę po paro,esci i promolanie

[acherontia styx]

1 godzinę temu, Szczebiotka napisał(a):

Nie kupiłam też swoich leków psychotropowych bo nigdzie ich nie ma,

To co Ty bierzesz? U mnie zero problemu z moimi lekami, nawet w czasie pandemii gdzie z wieloma lekami był problem moje akurat były. Kilka miesięcy temu miałam tylko problem z antybiotykiem, żeby dostać.

 

4 godziny temu, Dryagan napisał(a):

Właśnie wróciłem z pracy zupełnie ugotowany. Duszno, gorąco, parno, źle... 

Nie marudzić na pogodę! Zacnie jest  niech tak będzie cały czas

[Dryagan]

2 minuty temu, acherontia styx napisał(a):

Nie marudzić na pogodę! Zacnie jest  niech tak będzie cały czas

Nienawidzę takiej pogody, zwłaszcza jak muszę siedzieć w pracy bez klimatyzacji. Mam nadzieję, że lato szybko minie, no... byle do urlopu

[Szczebiotka]

8 minut temu, acherontia styx napisał(a):

To co Ty bierzesz?

Paroxinor dzwoniła przy mnie i każdy to samo mówił że nie ma. Nawet parogenu nie ma, w końcu w jakiejś hurtowni jakiś zamiennik znalazła ale nazwy nie pamiętam. A w czasie covid i w sumie po też miałam mega problemy żeby dostać karbagen

[acherontia styx]

Godzinę temu, Szczebiotka napisał(a):

Paroxinor dzwoniła przy mnie i każdy to samo mówił że nie ma. Nawet parogenu nie ma, w końcu w jakiejś hurtowni jakiś zamiennik znalazła ale nazwy nie pamiętam. A w czasie covid i w sumie po też miałam mega problemy żeby dostać karbagen

A to nie wiem co by się miało stać z paroksetyną. W czasach jak ja ją brałam nigdy nie było problemu.

Karbagen, ale pod inną nazwą kupowałam jakiś czas temu i nie było problemu z nim.

[acherontia styx]

@Szczebiotka, sprawdziłam teraz wykaz leków, odnośnie których był zapowiadany problem z dostępnością i karbamazepina rzeczywiście widnieje, ale tylko preparaty Tegretol i Finlepsin i znimi jest problem od co najmniej 2-3 miesięcy już. O paroksetynie ani słowa. Poza tym raczej w wykazie są antybiotyki i leki p/cukrzycowe.

Edytowane 22 Czerwca 2023 przez acherontia styx

[spidi]

Dzień dobry

Wstajemy trzeba psa wyprowadzić wypić kawkę i zjesć śniadanko

[Szczebiotka]

Dzień dobry ludki  

Ja niedawno się obudziłam, tzn wstała po 6 wzięłam leki i poszłam spać dalej. Dwie ostatnie noce były dla mnie dobre, bo chłodne i lepiej mi się spało. Do tego chwale się! Udało mi się! Znowu mi się udało! Wczoraj na zakończeniu roku szkolnego stałam na schodach w szkole wśród masy ludzi, bo padał deszcz więc zrobiono zakończenie w szkole. Nasza szkoła jest bardzo stara, strasznie mała, np sala która ma mój syn jest mniejsza od mojej kuchni nie wiem czym ten budynek był wcześniej ale na pewno nie szkołą. Bądź razie wracając do wczoraj dałam radę stałam w tłumie prawie godzinę i nic! Zero lęku, zero ciemności przed oczami, zero nerwów! To było piękne! Do tego jeszcze musiałam rozmawiać z dyrektorami i innymi, bo moja córka skończyła z wyróżnieniami i wygrywała w tym roku bardzo dużo konkursów jestem z niej mega dumna. Do tego dostała stypendium ale to w sumie co roku jak i mój starszy syn miał więc na pewno nie są po mamie bo mama to raczej nagany dostawała w szkole   do tego udały mi się załatwić kilka innych rzeczy, w tym zakupy w moim sklepie którego się boje i w którym było dużoooo ludzi. Chyba w końcu jest jakiś przełom i oby tak było cały czas. Ja nie mówię że nie boje się całkowicie bo boje się za każdym razem wychodząc z domu, ale jest już inaczej. 

Życzę wam spokojniej soboty

[Dryagan]

Witam Towarzycho w sobotnie przedpołudnie. Życzę wszystkim przyjemnego weekendowania.

Dzisiaj aura przyjemna, bez upału, ale ciepło. Byłem zrobić zakupy spożywcze. Zaraz trochę posprzątam a po południu, jak nie będzie padać, może wypad nad Zalew, albo gdzieś indziej w plener. Chyba, że padnę, ciągle chce mi się spać

[Szczebiotka]

8 minut temu, Dryagan napisał(a):

ciągle chce mi się spać

A myślałam że tylko ja tak mam ostatnio

[Jurecki]

@Szczebiotka a ja wstałem o 8:30 a zwykle wstaje o 5, 6.

[Szczebiotka]

36 minut temu, Jurecki napisał(a):

@Szczebiotka a ja wstałem o 8:30 a zwykle wstaje o 5, 6.

No mówię że dobrze się śpi ja wstaje przeważnie o 6 a widzisz wczoraj o mało nie zaspałam na zakończenie roku szkolnego. Szkoda że dzisiaj jest już dosyć ciepło i duszno dla mnie, bo ciepło plus mokro utrudnia mi oddychanie

[Szczebiotka]

O kurcze tutaj taka cisza że aż musiałam użyć wyszukiwarki by znaleźć temat 

 

No co wy ludki? Czy tylko ja muszę wpadać tutaj i na kawę zapraszać? Droga jest, nie wyrobie tak długo  

Dzisiaj trochę pospałam sobie. Deszcz zaczął po 4 lać ostro. I w sumie nadal chwilami pada, fajnie jest w końcu chłodno. Odkryłam że upały nie są dla mnie. 

Wstajemy! To że mamy wakacje nie oznacza że nie pijemy kawy

[Illi]

Godzinę temu, Szczebiotka napisał(a):

O kurcze tutaj taka cisza że aż musiałam użyć wyszukiwarki by znaleźć temat 

 

to bardzo źle rokuje na wrony! 

 

na kawę zawsze chętna

[Jurecki]

Wrony się zlatują

[Hooded Spirit]

Wrony się budzą, sowy zaczynają widzieć, skunksy pachnieć, a jeże się do nas tulić - takie specjały tylko u nas! 

Edytowane 27 Czerwca 2023 przez Hooded Spirit

[Jurecki]

@Szczebiotka poznajesz co to jest?

 

[Szczebiotka]

11 minut temu, Jurecki napisał(a):

@Szczebiotka poznajesz co to jest?

 

Lubczyk u mnie mówią magi na to. Też mam ale dużo mniejszy niż ten na zdjęciu. Zazdroszczę.

[Jurecki]

@Szczebiotka brawo Byłem ciekawy czy zgadniesz.

[Szczebiotka]

3 minuty temu, Jurecki napisał(a):

@Szczebiotka brawo Byłem ciekawy czy zgadniesz.

Ale to nie było trudne dawaj coś trudniejszego ja to od dziecka znam bo moja babcia miała takie wielkie krzaki tego w ogrodzie, i często jedliśmy to nawet na surowo za dzieciaka ja dopiero w tym roku sobie kupiłam, bo tak to mi siostra przywiozła ze swojego ogrodu. 

Malin też ci zazdroszczę. Niby też mam ale rosną dziko. Jak kupiliśmy ten dom to one już były zaniedbane a ja nie umiem się jakoś za to zabrać, zresztą nawet nie wiem jak to zrobić

[Jurecki]

@Szczebiotka lubczyk już jest mocno oskubany bo jak nie ma co to jego daje do zupy. Na surowo go jadłaś. Spróbuje. A maliny to są żony. Ja za malinami to nie przepadam. Lubie za to czernice.

[Szczebiotka]

7 minut temu, Jurecki napisał(a):

@Szczebiotka lubczyk już jest mocno oskubany bo jak nie ma co to jego daje do zupy. Na surowo go jadłaś. Spróbuje. A maliny to są żony. Ja za malinami to nie przepadam. Lubie za to czernice.

No ja swój też mam oskubany bo przemycam do zup ha ha ha. Moje dzieci są wybredne ale jak nie wiedzą co wrzucam do jedzenia to jedzą. No jadłam, jeszcze czasami skubne. Tak samo jak seler liście, albo surówkę z surowego korzenia selera ale to nie każdemu smakuje. W tym roku selera nie mam bo w zeszłym roku tak mi rósł że jeszcze mam multum w zamrażarce liści. 

U mnie dzisiaj mega wieje i leje ale może uda mi się zrobić zdjęcia.

[Szczebiotka]

@Jurecki a wiesz co to jest dodam że dwie różne rośliny