Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ruchy antyszczepionkowe


na_leśnik

Rekomendowane odpowiedzi

Od jakiegoś czasu w przestrzeni publicznej trwa debata na temat ruchów antyszepionkowych. Samo zjawisko nie jest oczywiście nowe (w dobie internetu rozprzestrzenianie teorii spiskowych i dezinformacji wszelakiej nie jest trudne) jednak jednak w przypadku tego ruchu ma on bezpośrednie przełożenie na podejmowane przez ludzi decyzję odnośnie ich dzieci:

Cytat

 Liczba osób uchylających się od szczepień w naszym kraju waha się w granicach od 3000 do 5000 tysięcy rocznie. „Najsłabsze” dla ruchów były lata 2006 do 2009, kiedy notowaliśmy najmniej osób uchylających się od szczepień. Rok 2011 przyniósł wyraźne pogorszenie, wówczas liczba osób uchylających się od szczepień wzrosła do ponad 4500 przypadków.

https://gis.gov.pl/zdrowie/wplyw-ruchow-antyszczepionkowych-na-stan-zaszczepienia-populacji/

Cytat

W ubiegłym roku nie zaszczepiono ponad 26 tysięcy, jeśli ta tendencja się utrzyma, to w tym roku może być 40 tys. niezaszczepionych, a w kolejnym już ponad 50 tys. – wylicza Jan Bondar.

https://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/antyszczepionkowcy/2w7gqfe

Co wy sądzicie o tych ruchach?

Czy Waszym zdaniem rodzice powinni mieć prawo do decydowania o tym, czy ich dzieci mają zostać zaszczepione?

Zapraszam do dyskusji.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość LanaBanana

Moim zdaniem powinno być obowiązkowe - nie dla tego, że szczepionki są bez skutków ubocznych, tylko dla tego, że o wybuch epidemii jest dosyć łatwo. Dopóki liczba nieszczepionych dzieci jest niewielka, są jakby pod "parasolem ochronnym" innych szczepionych dzieci (choroba się nie rozprzestrzenia). Co w przypadku, gdy połowa społeczeństwa przestałaby się szczepić?

Co do teorii spiskowych, w niektóre jestem skłonna uwierzyć np. zaprzestanie dodawania jodu do pieczywa (jako odżywka do ciasta) na rzecz bromu. Szkodzi wszystkim, wiele chorób jest spowodowanych niedoborem jodu w organizmie - psychozy, depresja, pojawianie się cyst w piersiach i na jajnikach, problemy z koncentracją itp. Koncerny mają z leków kasę, nie dorabiam tu teorii spiskowej, faktem jest, że większosć populacji ma niedobory jodu. Sama się suplementuję i czuję się dużo lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę,  że duża część tych ludzi dostała by diagnozę ze spektrum zaburzeń osobowości, wystarczy poczytać ich posty.

Ich argumenty nie mogą być traktowane w przestrzeni publicznej, podobnie jak argumenty płaskoziemców czy wierzących w to, że kosmiczne jaszczury streują naszymi umysłami. 

To niebezpieczny pseudonaukowy ruch, który został całkowicie zdyskredytowany przez akademicką naukę, agent ubezpieczeniowy nie jest partnerem dla dyskusji wobec kogoś z doktoratem z immunologi, tym bardziej nie jest czytająca spiskowe strony pani Grażynka z forum. 
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.02.2019 o 22:11, LanaBanana napisał:

Moim zdaniem powinno być obowiązkowe - nie dla tego, że szczepionki są bez skutków ubocznych, tylko dla tego, że o wybuch epidemii jest dosyć łatwo. Dopóki liczba nieszczepionych dzieci jest niewielka, są jakby pod "parasolem ochronnym" innych szczepionych dzieci (choroba się nie rozprzestrzenia). Co w przypadku, gdy połowa społeczeństwa przestałaby się szczepić?

@LanaBanana też tak myślę. Niestety efekty rozprzestrzeniania tych cudactw mamy już teraz.

https://polskatimes.pl/w-polsce-lawinowo-wzrasta-liczba-chorych-na-odre-propaganda-antyszczepionkowcow-dziala-skutecznie/ar/13433139

A co do jodu to moim to nie widzę w tym znamion teorii spiskowej. To co najwyżej słabo uargumentowana teoria, ale jednak teoria ;) .

W dniu 6.02.2019 o 00:17, DeathOfTheMotorneuron napisał:

Myślę,  że duża część tych ludzi dostała by diagnozę ze spektrum zaburzeń osobowości, wystarczy poczytać ich posty.

 

@DeathOfTheMotorneuron podobno nie ma ludzi normalnych, są tylko niezdiagnozowani;).

Co do tego czy należy traktować poważnie ich argumenty w debacie publicznej: zgoda. 

Tylko teraz pytanie: w jaki sposób przeciwdziałać tego typu idiotyzmom? Jakieś kampanie uświadamiające w mediach? A jeśli tak, to przez kogo finansowane? Goście od płaskiej ziemi czy tropiciele reptalian są może dziwni ale raczej nie groźni. W naszej kulturze funkcjonują tysiące mitów skupiających różnych ludzi wokół delikatnie mówiąc - dziwnych idei, ale zazwyczaj te idee nie szkodzą bezpośrednio nikomu (no, może w niektórych przypadkach poza ich wyznawcami). W przypadku ruchu antyszczepionkowego to zagraża wszystkim bez wyjątku.

@Lilith oj dawno znachora na Vicodinie nie widziałem, ale tę scenę pamiętam 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, na_leśnik napisał:

@DeathOfTheMotorneuron podobno nie ma ludzi normalnych, są tylko niezdiagnozowani;).

 Co do tego czy należy traktować poważnie ich argumenty w debacie publicznej: zgoda. 

 Tylko teraz pytanie: w jaki sposób przeciwdziałać tego typu idiotyzmom? Jakieś kampanie uświadamiające w mediach? A jeśli tak, to przez kogo finansowane? Goście od płaskiej ziemi czy tropiciele reptalian są może dziwni ale raczej nie groźni. W naszej kulturze funkcjonują tysiące mitów skupiających różnych ludzi wokół delikatnie mówiąc - dziwnych idei, ale zazwyczaj te idee nie szkodzą bezpośrednio nikomu (no, może w niektórych przypadkach poza ich wyznawcami). W przypadku ruchu antyszczepionkowego to zagraża wszystkim bez wyjątku.

 

Dlatego właśnie dialog i edukacja nie spełnią swojej roli, edukacja jest dostępna dla wszystkich - biologia na poziomie licealnym. Denialiści nauki to wyznawcy teorii spiskowych, to trend dążenia do irracjonaliści w świecie, który staje się coraz bardziej pozbawiony religii. 
W takiej sytuacji uważam głównie należy działać legislacją, kary finansowe, odbieranie zasiłków i innej formy pomocy socjalnej, nie przyjmowanie nieszczepionych dzieci do szkół, przedszkoli etc I nie ważne, czy będą czuć się jak męczennicy i tak się tak już teraz czują 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pieprzyli w mediach miesiącami o szkodliwości szczepionek. Ludzie dostali z czasem fioła i sami zaczęli na społecznościówkach to szerzyć podając jakieś wyssane z palca historyjki.

Po latach się odwróciło. Patologie typu ucieczki z dzieckiem ze szpitala i zachorowalność dzieci która znacznie wzrosła, kilka zgonów. Oczywiście media zaczęły opisywać wtedy skalę problemu i uderzać w ludzi których postawę same wcześniej wytworzyły. Potem ludzie na społecznościówkach znowu do nich dołączyli i zrobiła się akcja przeciwko antyszczepionkowcom.

Kto jest winny? Rodzice. Kto najwięcej ucierpiał? Ich dzieci.

A jebane pismaki? Im wszystko wolno i oni zawsze są święci mimo że same to nakręciły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PS a co do czy powinny być dzieci szczepione czy nie uważam że powinny i wręcz powinien być nakaz. Poślesz potem dziecko do przedszkola i złapie od takiego brudasa przez głupotę jego rodziców jakąś odrę czy inne świństwo. Bo szczepionka podwyższa odporność ale nie powoduje niewrażliwości na daną chorobę, jest próg ilości zarazków za którego dziecko zachoruje a im więcej chorych dzieciaków w otoczeniu (większe zagęszczenie głupszych rodziców) tym wyższe ryzyko.

Edytowane przez Psychciu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×