Skocz do zawartości
Nerwica.com

Największy koszmar derealizacji + nasilona nerwica natręctw


Gość ToddPL

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli uważacie, że wy macie źle, to od razu zmienicie zdanie, po tym co napisze o swoim życiu od czasu ataku.

 

Pewnego dnia wstałem rano, po nieprzespanej nocy, podczas której zastanawiałem się nad jedną sprawą przez 2 godziny w nocy... I chyba to aktywowało u mnie BARDZO SILNĄ nerwice natręctw i do tego derealizacje o bardzo dużym nasileniu, ponieważ kiedy wstałem rano odczułem bardzo silny lęk i do tego doszła derealizacja.

 

Już od miesiąca nie wyszedłem na dwór, nie mam na to siły. Odczuwam pustkę w głowie, z osobami, z którymi wcześniej bardzo dobrze się dogadywałem, teraz nie mam żadnego kontaktu.... Bo nie potrafię z nikim rozmawiać, mimo, że byłem nawet towarzyski...

 

Na dodatek, w ciągu dnia nie robie NIC, co sprawiłoby mi przyjemność. 

Jedyne co robię, to gram na komputerze, jem i oglądam telewizję... Ale robię to nie dla przyjemności, tylko chce złagodzić lęk... Najchętniej leżałbym i patrzył się w ścianę, ale przez to odczuwam wielki niepokój...

Dodatkowo, nie jestem sobą, nie odczuwam żadnych emocji, a jeśli już to sztuczne.

Jeszcze do tego dochodzi nadaktywność psychoruchowa, bez sensowne czynności... np. schodzę na dół do kuchni, nie dlatego, że jestem głodny, tylko żeby zaspokoić swoje natręctwo i znieść niepokój.

I na dodatek, mówię jakieś zdanie i chwilę później zapominam co chciałem powiedzieć/zrobić, po co poszedłem do drugiego pokoju

 

 

Słuchajcie, ja już mam to od MIESIĄCA i naprawdę nie potrafię sobie z tym poradzić... Nie wiem co ja mam zrobić, zaraz szkoła, a ja nie będę w stanie się uczyć...

*******************************************************************

Czy jesteście w stanie mi coś poradzić, co mam zrobić w tej sytuacji? Naprawdę jestem już wykończony tym

******************************************************************

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj ToddPL,

Przepraszam ale Twój post jest bardzo chaotyczny i trudno coś sensownego z niego wyłowić.Głebokie zaburzenia lękowe nie pojawiają się z środy na czwartek.Takie sprzeczne niekiedy stany psychiczne są wynikiem zażywania substancji psychoaktywnych.Przepraszam,jeżeli się mylę.Wizyta u lekarza psychiatry jest w Twoim przypadku konieczna.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piszesz, że szkoła się zaczyna tzn. bardzo młody jesteś. A rozmawiałeś z rodzicami? Jeżeli wybierzesz się do psychiatry to fajnie jakby ci ktoś dorosły towarzyszył. Spróbuj o tym porozmawiać, jak z rodzicami słabo to z kimś z kim się dogadujesz, nie wiem dziadkowie, ciocie itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×