Skocz do zawartości
Nerwica.com

Brak wiedzy i zdolności logicznego myślenia!


Alli

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,

Byłam dziś na badaniach psychologicznych pod kątem zaburzeń osobowości oraz sprawności intelektualnej. Trochę przeraża mnie rezultat. Otóż zawsze miałam się za raczej inteligentną osobę. Jestem spostrzegawcza, potrafię rozpatrywac sprawy z wielu różnych stron, mam bardzo rozwinięta empatię i zdolność wyczuwania stanów emocjonalnych innych ludzi. Dodatkowo zawsze lubiłam czytać, pisać. Niestety, jeśli chodzi o wiedzę ogólną lub zdolność logicznego myślenia, to jestem na koszmarnym poziomie. Najprostsze obliczenia które trzeba wykonać w pamięci - porażka. Wiedza naprawdę łatwa - porażka. Dziś nie potrafiłam powiedzieć co jest stolicą Włoch! Nie pamiętam najprostszych rzeczy które wałkowane były przez wiele lat szkoły. Naprawde nie jestem osobą ograniczoną. Lubię sztukę, kulturę, literaturę - dlaczego w takim razie nic nie wiem? Nie wiem najprostszych rzeczy! Jakby nikt mnie nigdy nie edukował, jakbym była zaćmiona. Normalnie przeszłam przez szkołę, zdałam maturę. Przyznam, że w dzieciństwie doświadczyłam znacznej traumy - czy to może mieć jakiś wpływ czy to faktycznie tylko kwestia inteligencji? Nie pamiętam wielu rzeczy, nawet dziejacych się w ostatnim czasie. Tj. pamiętam, ale nie potrafię dokładnie zdefiniować jaki zdarzenie miało przebieg, chronologię itp... Przerazilam się

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakbym czytała o sobie :shock: Od dawna tak masz? Kłopoty z pamięcią i koncentracją są czasami efektem długotrwałej depresji lub nerwicy, ale ja mam tak od dziecka - problemy z matematyką (i bardzo rozwinięte myślenie abstrakcyjne jednocześnie), nieumiejętność zapamiętywania prostych faktów (tak jakby mój mózg sam wybierał co chce przyjąć, a czego nie) czy reguł zabaw, a zreferowanie czegoś to dla mnie w ogóle kosmos :mrgreen: Słyszałam, że dzieje się tak, bo korzystam z pamięci długotrwałej i https://pl.wikipedia.org/wiki/Rozumowanie_intuicyjne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak samo! U mnie myślenie abstrakcyjne też jest rozwinięte i cała reszta się zgadza. Również mam tak od dziecka, po prostu dopiero teraz zwróciłam uwagę na to, jak wielkie są moje braki jeśli chodzi o podstawową wiedzę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawde nie jestem osobą ograniczoną. Lubię sztukę, kulturę, literaturę - dlaczego w takim razie nic nie wiem?

 

To nie jest ograniczenie, Twój umysł jest po prostu inny. Oczywiście, we wszystkim musi istnieć równowaga i kiedy posługujesz się intuicją , musisz np. wyrabiać w sobie nawyk autoanalizy (tj. dociekać skąd biorą się te myśli) i od czasu do czasu wychodzić ze swojej głowy, tzn. pytać dlaczego coś dzieje się w taki, a nie inny sposób (zamiast wymyślać). Chyba w ten sposób buduje się wiedzę. Mój mózg łatwiej przyswaja fakty, jeśli są one uporządkowane i trafiają tam z jakiegoś poważnego powodu. Poważniejszego niż "bo wypada to wiedzieć" :mrgreen: Bo co mnie obchodzi, co jest stolicą Włoch? :mrgreen: A to czy ktoś jest bardziej intuicyjny czy racjonalny to chyba kwestia genów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

Byłam dziś na badaniach psychologicznych pod kątem zaburzeń osobowości oraz sprawności intelektualnej. Trochę przeraża mnie rezultat. Otóż zawsze miałam się za raczej inteligentną osobę. Jestem spostrzegawcza, potrafię rozpatrywac sprawy z wielu różnych stron, mam bardzo rozwinięta empatię i zdolność wyczuwania stanów emocjonalnych innych ludzi. Dodatkowo zawsze lubiłam czytać, pisać. Niestety, jeśli chodzi o wiedzę ogólną lub zdolność logicznego myślenia, to jestem na koszmarnym poziomie. Najprostsze obliczenia które trzeba wykonać w pamięci - porażka. Wiedza naprawdę łatwa - porażka. Dziś nie potrafiłam powiedzieć co jest stolicą Włoch! Nie pamiętam najprostszych rzeczy które wałkowane były przez wiele lat szkoły. Naprawde nie jestem osobą ograniczoną. Lubię sztukę, kulturę, literaturę - dlaczego w takim razie nic nie wiem? Nie wiem najprostszych rzeczy! Jakby nikt mnie nigdy nie edukował, jakbym była zaćmiona. Normalnie przeszłam przez szkołę, zdałam maturę. Przyznam, że w dzieciństwie doświadczyłam znacznej traumy - czy to może mieć jakiś wpływ czy to faktycznie tylko kwestia inteligencji? Nie pamiętam wielu rzeczy, nawet dziejacych się w ostatnim czasie. Tj. pamiętam, ale nie potrafię dokładnie zdefiniować jaki zdarzenie miało przebieg, chronologię itp... Przerazilam się

 

To nie są ważne rzeczy, ja mam odwrotnie mam wiedzę na poziomie 80-90% odpowiedzi w 1/10( przynajmniej miałem jak je oglądałem) znam stolicę państwu typu Mali czy Belize ale żyć nie potrafię normalnie. W pracy( zwłaszcza na budowie) byłem uważany za ograniczonego umysłowo wręcz bo pod wpływem stresu zupełnie zatracałem rozum do tego totalna dystechnikalia. Co mi po tym że mam kupę niepotrzebnych wiadomości które można łatwo wygooglować w parę sekund, jak całe życie pracuje fizycznie, nie mam prawka itd wolałbym nic nie wiedzieć a być bardziej życiowym.

Wiedza a nawet intelekt jest przeceniany liczy się przebojowość, asertywność, umiejętność nawiązywania kontaktów, tacy ludzie odnoszą największe sukcesy. Nie załamywał bym się tym że nie wiem jaka jest stolica Włoch, zresztą wystarczy obejrzeć program "matura to bzdura" i tam niektórzy mają dużo większe luki w tzw wiedzy podstawowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×