Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witam serdecznie wszystkich zgromadzonych


NieIstnieje

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry wszystkim,

W tym roku skończę 28 lat. Moja diagnoza to schizofrenia paranoidalna i mieszane zaburzenia osobowości. Z chorobą schizofrenii zmagam się od ponad 11-stu lat.

Doszłam do etapu, że brałam już wszystkie dostępne w tym czasie neuroleptyki. Włanczajac w to też Klozapol. Szpitale też były oczywiście. Aktualnie biorę Clopixol Depot, Moklobemid, Pregabaline i Relanium (doraźnie).Na tym zestawie leków jest dobrze. Z problemami osobowościowymi problem jest jeszce bardziej złożony niż z F.20. To cierpienie jest większe niż psychoza. Teraz? Czuję, że jest lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Chodzę (prywatnie) do tego samego lekarza od kilku lat i wreszcie udało się ustawić dość dobrze leki. Tak jakby było coraz bliżej normalności. Mam się udać na trzecia już psychoterapię w warunkach ambulatoryjnych. Jestem bardzo zmotywowana, jednak boję się że będę musiała przezywać to piekło jeszcze raz. To boli i tak cały czas, tylko jak nie myśle o tym to mniejsze jest cierpienie. Odkąd się leczę nie uzyskałam (jeszcze) 100% remisji. Funkcjonuje najlepiej jak potrafię. Udało mi się skończyć studia, trochę pracowałam. Teraz mam rentę. Jest mi z tym źle. Siedziedzenie w domu nie daje żadnej satysfakcji. Rodzina też (i głównie) mnie wykańcza. Planuje, z racji że jest ze mną lepiej podnieść swoje kwalifikacje i szukać pracy w innej branży. W wyuczonym już zawodzie nie mam szans na prace ze swoją daiagnozą.

Postanowiłam dołączyć do grona forumowiczów, aby poprawić swoje umiejętności interpersonalne oraz podzielić się z innymi swoimi doświadczeniami z chorobą, lekarzami, szpitalami i lekami oraz swoimi przeżyciami zwiazane z tym tematem. Mam w zakresie kontaktów z innymi ludźmi duże deficyty. Liczę na odrobinę wyrozumiałości/ życzliwości. Oczywiście panujące na forum zasady będę przestrzegać najlepiej jak umiem. :smile:

Jako, że to mój pierwszy post - pozdrawiam wszystkich użytkowników. :smile::papa::smile: i życzę wszystkiego dobrego i dużo zdrowia. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć :)

Żeby dojść do niektórych rzeczy potrzeba czasu,

naszczęście pewne reguły nie zmieniają się,

znając te zasady, czynności, schematy....

wiadomo co robić i jak reagować, żeby z dnia na dzień było tylko lepiej.

Widać, że jesteś zdeterminowana, i obrałaś już jedyny słuszny kierunek :)

 

Będzie dobrze, ale nie dlatego, że może tak się ułoży,

ale dlatego, że Ty zrobisz wszystko, żeby tak było,

bo życie jest zbyt cenne, żeby pozostawiać je przypadkowi :)

 

 

Jakie skille masz w planach ogarnąć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za tak miłe przyjęcie. :smile:

Wydaje mi się, że w przypadku leczenia psychiatrycznego, psychoterapii itp. pomocy trzeba iść to "jak w ogień" i nie zawracać. Bez tego sami jesteśmy bez szans. Sytuacja np. w której słucham muzyki i mam wrażenie ze sama w pewnym momencie staje się płyta CD, której słucham - jest zła. To tylko nakręca i konieczność hospitalizacji jest niezbędna, a nie trzeba tu diagnozy F.20 by alergicznie reagować na szpital psychiatryczny - instytucję totalną. Mi zajęło dużo lat by zrozumienić fakt własnej niedoskonałości oraz konieczność brania leków do końca życia. Lepiej uczyć na błędach innych. O ile to w tej chorobie jest możliwe.

Pozdrawiam :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×