Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pornografia przewrażliwienie?


Tella

Rekomendowane odpowiedzi

Wyniosłam się. Po tych postach tutaj starałam się dużo zrozumieć o jego uzależnieniu, w pracy się wygadalam co do zachowania jego, podniesienia rąk, agresji i od razu kazały mi się za siebie brać.

Ją jestem NAJWAZNIEJSZA

Niby mniej mnie się już chce spać, moze faktycznie to nerwica???

Szczerze niby kazał się wyprowadzać, ale go trochę zdziwiłam,,,,ale oczywiście po paru godzinach musiał mi napisać sms...nie wiem po co i na co

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ją jestem NAJWAZNIEJSZA

Prawidłowo. Obyś umiała utwierdzać się w tym przekonaniu.

Na FB jest grupa "Zatrzymajmy przemoc w naszych rodzinach", tam admin często zamieszcza świetne artykuły, które mogłyby pozwolić Tobie zrozumieć sedno problemu, m. in. o seksoholizmie czy poczuciu własnej wartości.

Zastanów się nad psychoterapią.

 

 

Szczerze niby kazał się wyprowadzać, ale go trochę zdziwiłam,,,,ale oczywiście po paru godzinach musiał mi napisać sms...nie wiem po co i na co

Ponieważ stracił kontrolę nad Tobą. Pokazałaś mu, na co Cię stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyniosłam się. Po tych postach tutaj starałam się dużo zrozumieć o jego uzależnieniu, w pracy się wygadalam co do zachowania jego, podniesienia rąk, agresji i od razu kazały mi się za siebie brać.

Ją jestem NAJWAZNIEJSZA

Niby mniej mnie się już chce spać, moze faktycznie to nerwica???

Szczerze niby kazał się wyprowadzać, ale go trochę zdziwiłam,,,,ale oczywiście po paru godzinach musiał mi napisać sms...nie wiem po co i na co

 

Piszesz coraz lepiej :great: brawo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tella, Wyniosłaś się ale czy nie wrócisz bo coś tam ?Musisz teraz zadbać o siebie i zgadzam się z Rabinizm, Psychoterapia by się Tobie bardzo przydała i powodzenia ,trzymam kciuki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze niby kazał się wyprowadzać, ale go trochę zdziwiłam,,,,ale oczywiście po paru godzinach musiał mi napisać sms...nie wiem po co i na co

 

Brawo za wyprowadzkę. Ale nadal się na nim koncentrujesz, bo on to, bo on tamto, czemu tak się zachowuje, czemu wysłał smsa. A Twoje życie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę nowego tematu zakładać, bo dużo jest o mnie i nim tutaj.

O jego uwielbieniu do pornografii, zachowaniu, że toksyczny itp

 

Ja odeszłam... zaczyna mi być cięzko..w pracy wzięły się za mnie..dodatkowa praca itp, podniosły na duchu. Ale ja z nerwicy przy nim jaką miałam, chyba wpadam w depresje, a dlaczego

wróciłam do rodziny...z dwojga zła chyba oni gorsi, moja matka to taki typ, że non stop dogryza, drze się, uważa, że wszystko co ona robi jest najlepsze, za dużo chla, i jej psy są najkochańsze. Psychicznie wykończa jej obecność, mieszka też babcia

A najgorsze, że chatę doprowadziły tak to ruiny, że jest awaria wody, a ogrzewania już dawno nie ma. Tylko dlatego by siostra mojej mamy po spadku nic nie dostała...tak naszkicowałam o co chodzi.

No i ja się tam przeniosłam, bo nie miałam gdzie...w ten syf..by mieć spokój...a jest jeszcze gorzej..

nie mogę się tam dostosować, no i tak tego wszystkiego.

Ogólnie trudno to opisać słowami jaka to sytuacja.

 

I na domiar tego odezwał się mój były..że mnie bardzo kocha i jest idiotą

i dlaczego chce popłeniać te same błędy i że ciągle to samo robimy. Żle się czuje beze mnie i zbyt tęskni.

Bo chce być z nim i go kocham.

 

No i mnie ta cała sytuacja rozwaliła... tu źle i tu źle. W jednym miejscu bardziej w drugim mniej...

Nie wiem co robić, ostatnio tylko płaczę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może z czasem uda Ci się wyprowadzić też od rodziców, chociażby pokój jakiś wynająć.

Co do męża - gdybyś się nie wyprowadziła, to nie wpadłby na to, że Cię potrzebuje. Warto się zachowywać asertywnie. Nie znaczy to, że już teraz wszystko będzie super, jeśli wrócisz sytuacja szybko może wrócić do punktu wyjścia albo być jeszcze gorsza. Musisz postawić mu warunki, najlepiej terapia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie cały czas myśli się Kołłątaja, dlaczego on tak się zachowywał. Wśród znajomych starał sie mnie robić ta gorsza i jest mi z tym źle.

Po co teraz pisał takie sms-y, choć się uspokoił.

Czy faktycznie gdyby kolejny raz spróbować tobedzie tylko gorzej, bo będzie się cieszył, ze nie miałam gdzie iść, że on wygrał i bardziej bed,ie sie mscil

A zmienić siebie zmieni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spotkałam się z nim. A teraz jest mi gorzej, bo ciągnie mnie do niego

Najpierw mile słówka, a potem oczywiście wszystko na mnie

A jak wyszło o pornografie go oczywiście moja wina, bo sie z nim nie pieprzylam. Najzabawniejsze jest to, że to nie ma znaczenia, bo nawet jak dwa razy dziennie było to też oglądał.

Że mu nie stoi moja wina, ze nigdy mnie nie zdradził

 

Tyle, ze ja już nie wiem co jest prawdą a co kłamstwem u niego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak fajny, to nie ogląda.

Ciepło i opiekuńczość stoją w opozycji jak dla mnie do oglądania porno, ponieważ porno instrumentalizuje seks, który jest tylko zaspokojeniem, izoluje go z uczuć i dbania o partnera - przyzwyczaja do dbania tylko o siebie, a perwersja wyjaławia wrażliwość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spotkałam się z nim i teraz tylko on mi po głowie chodzi. Że pójdziemy na terapię, że on mnie kocha

Ją mam już taki mętlik w głowie, źle mi bez niego tym bardziej, że siedzę w takim chlewie tak to można nazwać

Ale obawiam się czy to wszystko nie gierka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak fajny, to nie ogląda.

Ciepło i opiekuńczość stoją w opozycji jak dla mnie do oglądania porno, ponieważ porno instrumentalizuje seks, który jest tylko zaspokojeniem, izoluje go z uczuć i dbania o partnera - przyzwyczaja do dbania tylko o siebie, a perwersja wyjaławia wrażliwość.

Przekonania oparte na przekonaniach. Nijak nie dają się spójnie uzasadnić, ale oczywiście każdemu wolno wierzyć, że księżyc jest z sera.

Zdarza się, że takie konstrukty nagle padają w zderzeniu z rzeczywistością. Nic dziwnego, że skutkuje to (zderzenie i pad) depresjami, czy generalną frustracją, ale to też prywatna sprawa.

Gorzej gdy stają się obowiązującym wzorcem - to trochę tak, jakby zarazki dżumy wrzucać do ujęć wody.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spotkałam się z nim i teraz tylko on mi po głowie chodzi. Że pójdziemy na terapię, że on mnie kocha

Ją mam już taki mętlik w głowie, źle mi bez niego tym bardziej, że siedzę w takim chlewie tak to można nazwać

Ale obawiam się czy to wszystko nie gierka

Nagle się nie zmienił to pewne ,kocha Cie bo cie potrzebuje jakoś i tyle przydałby CI się dobry psycholog ,zadbaj o siebie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×