Nerwica a związek (seks)

[top23]

widzą to jakimi jesteśmy ludzmi,widzą nasze wartości wewnętrzne

W sumie to mi się nie wydaje ale wiem to że piszą szczerze.

 

Może i tak. Dobrymi ludźmi może jesteśmy, ale to wcale nie oznacza, że jesteśmy atrakcyjnymi facetami. Jako materiał na przyjaciela to jesteśmy ok, ale jako materiał na partnera to jesteśmy do niczego.

[depresyjny86]

materiał na partnera to jesteśmy do niczego

Ty sobie jeszcze kogoś znajdziesz a ja....napewno jestem materiałem do niczego

[top23]

A powiedz tak szczerze, próbowałeś jakiegoś ostrzejszego podrywu czy tak jak ja kończysz swoje "podboje" na rozmowie?

[Tygryska]

top23 to ja nie będę pocieszać: odnoszę wrażenie (czytając twoje posty) że jesteś przedewszystkim niedojrzały, niegotowy emocjonalnie do dojrzałego współżycia z druga osobą. Kwestia atrakcyjności i bycia/ niebycia prawiczkiem ma tutaj drugorzędne znaczenie.

 

Hipotetyczne rozwazania na temat faceta A i faceta B szczerze mówiąc mnie rozbawiły. Nie ma A lub B tylko są konkretni, żywi ludzie którzy mają jeszcze sporo innych cech niż doświadczenie w seksie. Dany ktoś ci się podoba, pociąga cię albo nie i nie ma tu co teoretyzować.

[margi]

Może i tak. Dobrymi ludźmi może jesteśmy, ale to wcale nie oznacza, że jesteśmy atrakcyjnymi facetami. Jako materiał na przyjaciela to jesteśmy ok, ale jako materiał na partnera to jesteśmy do niczego.

 

top23

jak zdajesz sobie z tego sprawe to to zmien.idz do stylisty porozmawiaj z dziewczynami z dobrym gustem albo kolegami bycie atrakcyjnym nie oznacza byc modelem a wybacz ostre slowa ale z najwiekszego bazyla sie da cos zrobic i wcale nie trzeba do tego gory pieniedzy wystarczy kilka dobrych rad i samozaparcia.mi sie udalo i nikt by nie powiedzial ze ja to ta z przed kilku lat.

[Czarownica_Akara]

Bo te cechy bardzo często idą ze sobą w parze. Osobiście nie znam ani jednego prawiczka po dwudziestce, który posiada jakiekolwiek cechy faceta A. Znam nieliczne osoby, które mają taki sam problem z kobietami i każdy znich posiada wszystkie cechy faceta B.

 

Nie badz dla siebie zbyt surowy.... bo piszesz caly czas o sobie, prawda?? Ja wiem, ze nie masz racji, pozdrawiam.

[Gość]

Cóż, jeżeli faceci uważają, że kobiety pragną tylko mężczyzn wysokich, umięśnionych, o południowym temperamencie, których poprzednie partnerki twierdzą, że świetnie potrafili je zaspokoić, to trudno, szkoda mi się wysilać z dalszą polemiką

[top23]

top23

jak zdajesz sobie z tego sprawe to to zmien.idz do stylisty porozmawiaj z dziewczynami z dobrym gustem albo kolegami bycie atrakcyjnym nie oznacza byc modelem a wybacz ostre slowa ale z najwiekszego bazyla sie da cos zrobic i wcale nie trzeba do tego gory pieniedzy wystarczy kilka dobrych rad i samozaparcia.mi sie udalo i nikt by nie powiedzial ze ja to ta z przed kilku lat.

 

Do stylisty iść nie muszę, bo źle nie wyglądam, a jedynie mam kompleksy na punkcie swojego wzrostu(troszkę ponad 175 cm) a wzrostu nie zmienię.

 

 

Tygryska oczywiście, że jestem niegotowy emocjonalnie do współzycia z drugą osobą. Ameryki tym swierdzeniem nie odkryłaś. Wiesz dlaczego im człowiek starszy tym jest dojrzalszy emocjonalnie? Nie dlatego, że ma więcej latek na liczniku tylko dlatego, że ma doświadczenie. Człowiek może mieć nawet ponad 50 lat a jak ma zerowe doświadczenie to będzie tak samo dojrzały jak przeciętny nastolatek albo i jeszcze mniej, bo nastolatkowie zazwyczaj jakieś doświadczenia już mają.

[Gość]

Do stylisty iść nie muszę, bo źle nie wyglądam, a jedynie mam kompleksy na punkcie swojego wzrostu(troszkę ponad 175 cm) a wzrostu nie zmienię.

Ło matko, ilu ja znałam niższych od ciebie Spotykałam się kiedyś z gościem, który był mojego wzrostu (dużo niższy od ciebie) i cały czas narzekał, że on nie rozumie jak mi się może podobać. Prawda jest taka, że nie miałam, żadych zastrzeżeń do jego powierzchownych, w większości wydumanych wad, ale nie mogłam znieść tego, że nie potrafił korzystać z szans, jakie życie mu daje.

 

Człowiek może mieć nawet ponad 50 lat a jak ma zerowe doświadczenie to będzie tak samo dojrzały jak przeciętny nastolatek albo i jeszcze mniej, bo nastolatkowie zazwyczaj jakieś doświadczenia już mają.

Ale zaliczenie paru panienek, na których ci nie zależy dojrzałości emocjonalnej ci nie przysporzy.

[top23]

Ło matko, ilu ja znałam niższych od ciebie Spotykałam się kiedyś z gościem, który był mojego wzrostu (dużo niższy od ciebie) i cały czas narzekał, że on nie rozumie jak mi się może podobać. Prawda jest taka, że nie miałam, żadych zastrzeżeń do jego powierzchownych, w większości wydumanych wad, ale nie mogłam znieść tego, że nie potrafił korzystać z szans, jakie życie mu daje.

 

Może i tak, ale jednak większość dziewczyn lubi bardzo wysokich facetów i już na starcie mam sporego minusa przez mój wzrost. Dodatkowo mam słabość do wysokich dziewczyn, więc ten minus jest jeszcze większy bo wiadomo, że wysoka dziewczyna chce bardzo wysokiego faceta.

[Czarownica_Akara]

Może i tak, ale jednak większość dziewczyn lubi bardzo wysokich facetów i już na starcie mam sporego minusa przez mój wzrost.

 

Wybacz ale chrzanisz. Stracilam cierpliwosc, jesli wolisz sie uzalac nad soba i myslec jaki to Ty jestes niewartosciowy facet, to sie uzalaj. Nie warto strzepic wiecej jezyka.

[Tygryska]

top23 chyba inaczej rozumiemy dojrzałość.

 

A z tym wzrostem to mnie rozbawiłeś. Akurat ja mam niższego od siebie faceta i wierz mi ze jest dla mnie baaardzo atrakcyjny i ogólnie jego wzrost nigdy mu nie zawadzał w kontaktach z płcią przeciwną.

 

Proponuję zająć się czymś, popracować nad osoba a nie tracić czas na dywagacje jakich facetów lubią dziewczyny.

[Gość]

Ależ to jest klasyka, znaleźć sobie cechę, na którą się nie ma wpływu (czyli zwykle fizyczną), uznać ją za wadę utrudniającą wszystko, spisać się na straty i nie chcieć popracować nad sobą w kwestiach, na które ma się wpływ

[zakochany_playboy]

to moze troche ja dodam od siebie. uwazam, ze dziewczyny beda wolec facetow (jesli chodzi o lozko) ktorzy potrafia je dobrze zaspokoic kazdy prawie umie cos zrobic w lozku ale zadko ktory potrafi zrobic tak by kobieta byla na maxa zaspokojona. top23 i czelowiek nerwica, ktos tam i inni podobni, musicie zmienic o sobie zdanie, bo jesli bedziecie miec laski i przyjdzie co do czego to z takim nastawieniem i stresem bedziecie miec na 100% problemy z pelna erekcja i wtedy nastapia problemy z wprowadzeniem czlonka i wtedy bedzie klapa. najwazniejsze jest nastawienie, bez tego nic nie zawojujecie

pozdro

[Gość]

to moze troche ja dodam od siebie. uwazam, ze dziewczyny beda wolec facetow (jesli chodzi o lozko) ktorzy potrafia je dobrze zaspokoic kazdy prawie umie cos zrobic w lozku ale zadko ktory potrafi zrobic tak by kobieta byla na maxa zaspokojona.

Ale chyba mało jest takich, którzy zaspokoili by każdą kobietę. W końcu związek to dwie osoby, które muszą się do siebie dopasować.

 

z takim nastawieniem i stresem bedziecie miec na 100% problemy z pelna erekcja i wtedy nastapia problemy z wprowadzeniem czlonka i wtedy bedzie klapa.

O tym właśnie pisałam, facet sam się nakręca, że "pewnie będzie beznadziejny" no i właśnie to co mówisz.

[Jovita]

nie rozumie wogole twoich wypowiedzi top23 ty wszystko sprowadzasz do wygladu i do łozka a sa wazniejsze rzeczy ktore docenia sie u chlopaka i nie nie patrzy sie tylko na jego wyglad ale tez na to czy dany przystojniak ma troche oleju w glowie, czego brak wlasnie tym ''niedojrzalym''!!

[top23]

Bo sex i różnego rodzaju pieszczoty to jedna z najważniejszych o ile nie najważniejsza sprawa w związku.

związek = przyjaźń + namiętność takim wzorem można to najprościej opisać. Jeśli nie ma namiętności(czyli sexu, pieszczot, pocałunków) to nie ma związku, a jedynie przyjaźń.

 

Jovita sama pisałaś w innym temacie, że Twój facet musi być umięśniony. Skoro wygląd nie gra aż tak ważnej roli, to czemu nie jesteś z jakimś chuderlakiem z zapadniętą klatą? Tak samo jest w przypadku innych forumowiczek. Piszą w innych tematach, że ich facet musi być wysoki i że niski gość nie ma u nich żadnych szans, a tutaj piszą, że to nie jest aż takie ważne.

[zakochany_playboy]

Bo sex i różnego rodzaju pieszczoty to jedna z najważniejszych o ile nie najważniejsza sprawa w związku.

masz racje chlopie, jak tego nie ma to albo sa zdrady albo sie zwiazek rozpada.

Jovita sama pisałaś w innym temacie, że Twój facet musi być umięśniony.

no wiesz... pisac cos na forum to co innego, a zycie to co innego

to tak jak mozna uslyszec, ze wyglad nie ma znaczenia, liczy sie wnetrze. tyle, ze w rzeczywistosci jest inaczej. ciekawe czy te osoby bylyby z kims kto nie jest atrakcyjny fizycznie

pozdro

[Ewik 22]

to tak jak mozna uslyszec, ze wyglad nie ma znaczenia, liczy sie wnetrze. tyle, ze w rzeczywistosci jest inaczej

 

Pierwszy raz się dołanczam tui do głosu mężczyzn! Jest w tym dużo racji - bądźmy szczerzy może i wygląd nie jest najważniejszy ale znaczenie ma i to nie małe.....

 

A co do związku bez seksu to poweim tak, można spokojnie wytrzymać bez seksu, ale nikt mi nie wmówi, że w tym związku nie ma pieszczot i pocałunków... Jeśli tego nie ma to to nie jest związek....

I popieram stwierdzenie, że w takim związku są zdrady!!!!

[Gość]

Bo wy to, kurczę, jak starożytni Grecy, dualizm jakiś, ciało vs. dusza, albo rybka albo pipka...

 

Przecież my człowieka odbieramy jako całość, jego zachowanie, charakter, osobowość wpływa na to jak na niego patrzymy, nigdy nie oceniamy obiektywnie wyglądu, ale też nie zamykamy się w osobnych boksach i nie porozumiewamy przez komputer ignorując wszelkie cechy zewnętrzne.

[zakochany_playboy]

Amy bo cialo jest bardzo wazne jak nie najwazniejsze.

[Ewik 22]

Amy bo cialo jest bardzo wazne jak nie najwazniejsze.

 

Znowu zgadzam się z playboyem... Najpierw patrzysz na wygląd, a zachowanie, charakter, to już później... Ale jak by ci nie odpowiadał pod względem wyglądu, to nawet byś z nim nie rozmawiała...

[Gość]

No to ja właśnie o tym mówię, że nikt nie skupia się przecież na samym tylko wnętrzu, ale z drugiej strony nikt nie patrzy się wyłącznie na ciało.

[zakochany_playboy]

Najpierw patrzysz na wygląd, a zachowanie, charakter, to już później... Ale jak by ci nie odpowiadał pod względem wyglądu, to nawet byś z nim nie rozmawiała...

a nawet jakbys porozmawiala to nie bylabys z nim, albo nawet jesli bylabys jakims cudem to po pewnym czasie i tak bys z nim zerwala.

ale nie martwcie sie panowie, kazda potwora znajdzie swojego adoratora

[top23]

Ewik 22 pamiętam, że wypowiadałaś się niedawno, że wygląd faceta dla Ciebei jest mało istotny i że ważny jest charakter . Pisałaś też, że kiedyś patrzałaś sporo na wygląd i wybierałąś samych przystojniaków, a teraz wybierasz tych mało atrakcyjnych facetów, ale czułych itd. więc jak to w końcu jest?

zakochany_playboy co racja to racja, jak taka dziewczyna w końcu znajdzie przystojniaka, to tego brzydala rzuci bez wahania.