Skocz do zawartości
Nerwica.com

KLONIDYNA (Iporel)


Tańczący z lękami

Rekomendowane odpowiedzi

Pochodna imidazoliny ponoć, działa poprzez pobudzenie receptora imidazolinowego oraz presynaptycznego receptora a2. Hamuje uwalnianie noradrenaliny z zakończeń nerwowych na obwodzie oraz w OUN. W wyniku tego dochodzi do rozkurczu naczyń krwionośnych oraz obniżenia ciśnienia skurczowego i rozkurczowego. Większe dawki mogą pobudzać receptor a1 i podwyższać ciśnienie tętnicze. Nie stwierdza się zaburzeń hemodynamicznych (lub są one niewielkiego stopnia) zależnych od zmiany położenia ciała lub wysiłku fizycznego. Nie zmniejsza przepływu nerkowego. Podczas przewlekłego stosowania obserwuje się zmniejszenie oporu obwodowego. Po podaniu p.o. dobrze się wchłania z przewodu pokarmowego. Obniżenie ciśnienia występuje 30–60 min po podaniu, maks. spadek po 2–4 h, działanie hipotensyjne utrzymuje się przez 8 h. W surowicy osiąga maks. stężenie po 3–5 h. t1/2 wynosi ok. 12–13 h, w niewydolności nerek ulega wydłużeniu nawet do 41 h. Metabolizowana w wątrobie, wydalana w 65% z moczem, częściowo w postaci niezmienionej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.09.2021 o 14:16, Pawel1945 napisał(a):

Czy klonidyna obnliza potliwosc ?

Nie zauważyłem, żeby działała w ten sposób. Potliwość na pewno obniża mirtazapina/mianseryna, w moim przypadku z naciskiem na tą pierwszą. Obydwa te leki obniżają ciepłotę ciała i wydzielanie potu.

 

Od kilku miesięcy stosuję klonidynę w dawkach 0.15-0.225 mg, chociaż lekarz wolał mi przepisać propranolol. Jednak, że nie przepadam za braniem jednego leku kilka razy dziennie, uparłem się i dostałem Iporel. Nie ze względu na nadciśnienie (chociaż jestem bardzo blisko), lecz bardziej ze względu na potencjalne działanie uspokajające i przeciwlękowe.

 

Przeciwlękowo wypada u mnie blado (właściwie tak samo, jak wszystkie sedatywne leki przeciwpsychotyczne), za to w odpowiednich dawkach skutecznie wspomaga zasypianie, więc biorę ją tylko w tym celu. Zdziwiłem się, jak sedatywna potrafi być klonidyna. Działaniem chyba najbardziej przypomina mi dużą dawkę kwetiapiny (podobnie ciągnie do spania i "ścina z nóg"), nie mając przy tym tylu skutków ubocznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to dobry wątek, ale jestem obecnie na 100 mg zoloftu biorę go drugi raz od sierpnia lecz różne były dawki bo za dużo bo uboki itd aktualnie biorę go 15 dzień w tej dawce 100 mg zeszłam ze 125 mg tak lekarz zalecił. I problem mam taki lęków nie ma już jakoś , ale ciągle mam taki przymus ruszania stopami jak leżę i palce wyginam, i taka jestem w ciele nie stabilna jakaś taka właśnie ruchowo pobudzona, czy to mogą być uboki od zmniejszenia dawki bo kazał zmniejszyć doktorek bo były lęki na 125 i wcześniej na 150 na każdej dawce byłam miesiąc co najmniej, wizyta za miesiąc, a ja nie wiem co robić bo tak mnie to drażni i przeszkadza, mam też bóle głowy, tak myślę, że skoro lęków nie ma to może ta 100 mg dawka jest ok, ale wtedy co się dzieje z tym ciałem, jak ktoś coś wie to proszę napiszcie 🥺

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×