Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Malami pierwsze co przyszlo mi do glowy to narkolepsja,ale stres tez moze nas bardzo meczyc i daltego jestesmy senni.

 

-- 06 lip 2015, 10:32 --

 

Praktycznie juz nie czuje dzialania wenli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No też ja wiem, że to nie jest normalne i moje zaburzenia psychiczne nie mają tutaj kluczowego znaczenia. Ale dam jeszcze szansę moje nowej pani doktor, jak ona mi nie pomoże widząc, że brałam już prawie wszystko co niby ma pobudzać wracam do starego doktorka. On przynajmniej w miarę rozumiał, że senność zabija powoli życie. Wenla jest jednak niewypałem, uratowała mi kiedyś życie, ale nigdy nie działała na ten objaw, a w miarę zwiększania dawek było tylko gorzej. Dlatego teraz nie zamierzam zwiększać, szkoda kasy i ogólnie męczarni z ubokami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

emilk, A ile czasu bierzesz??

 

No juz bedzie ponad 2 miechy

 

-- 06 lip 2015, 10:39 --

 

24 lipca mam wizyte u lekarza i prawdopodobne zwiekszenie dawki do 225mg jak nie bedzie lęków.

 

-- 06 lip 2015, 10:39 --

 

Ale czuje ze z lekami troszke sie poprawilo tylko brakuje mi tej aktywizacji.

 

-- 06 lip 2015, 10:40 --

 

Pramolan bralem tylko raz dobrze poprawia nastroj ale jestem jeszcze bardziej senny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc,

brałam caly czas Effectin, ale chcialabym kupic teraz Alvente bo jest tansza.

Czy moge tak po prostu zmienic?

 

Ja bym nie zamienial, nie chodzi o to ktory jest lepszy, ale jest bardzo mozliwe, ze jak zamienisz znowu powroca skutki uboczne leku, ja tak mialem, ludzie czesto tak maja przy zmianie, jak sie bierze jeden, to najlepiej brac caly czas ten sam, albo alventa caly czas albo efetcin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie to zamulenie i senność..... :(

Lęki mi przeszły w zasadzie ... przynajmniej tak było na 75 i 112,5, a jak weszłam na 150 to czasem pojawia sie niepokój , no i ta ciagła senność i ziewanie.

Lekarz co prawda mi mówil ze wenla rozkreca sie wolno ale to dobry lek.

Nie wiem czy dam rade czy wróce jeszcze do 75 i zobacze jak bedzie . Przeciez nie mogę w pracy byc nieprzytoma i 8 godzin ziewac :D .

Faktycznie dziwnie działa ta wenla

 

a biorę ja juz od 9.04

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marka, To zmulenie nie mija nigdy, ja tak mialem caly czas na 150 mg jak bralem w zeszlym roku w sumie nie wiem po co wrocilem do tego leku, chyba tylko dlatego, ze chcialem sprawdzic duze dawki tego leku, na 225 mg jest podobnie jak na 150 mg, nie wiem moze trzeba wjechac na 300 mg :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No też ja wiem, że to nie jest normalne i moje zaburzenia psychiczne nie mają tutaj kluczowego znaczenia. Ale dam jeszcze szansę moje nowej pani doktor, jak ona mi nie pomoże widząc, że brałam już prawie wszystko co niby ma pobudzać wracam do starego doktorka. On przynajmniej w miarę rozumiał, że senność zabija powoli życie. Wenla jest jednak niewypałem, uratowała mi kiedyś życie, ale nigdy nie działała na ten objaw, a w miarę zwiększania dawek było tylko gorzej. Dlatego teraz nie zamierzam zwiększać, szkoda kasy i ogólnie męczarni z ubokami.

 

Narkolepsje jest latwo zdiagnozowac w klinice badania snu ale nie mozesz brac lekow zadnych bo wenla na przyklad wplywa na strukture snu.

 

Mi sennosc przeszla zupelnie po dodaniu najpierw agomelatyny a pozniej mirty (zmulenie na mircie pierwsze 2 dni tylko)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na wenli nie jestem póki co senna. Czuję się normalnie. Pamiętam, że z czasem senność popołudniowa się pojawia i trzeba się kimnąć godzinę, dwie.

MalaMi1001, narkolepsja to jest chyba wtedy kiedy zasypia się nawet idąc, więc to chyba nie to. Kurcze, szkoda, że nikt nie wie co to.

Co do zamiennikow, ja nigdy nie odczuwałam nic, więc to nie jest regułą. Substancja główna jest ta sama.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na wenli nie jestem póki co senna. Czuję się normalnie. Pamiętam, że z czasem senność popołudniowa się pojawia i trzeba się kimnąć godzinę, dwie.

MalaMi1001, narkolepsja to jest chyba wtedy kiedy zasypia się nawet idąc, więc to chyba nie to. Kurcze, szkoda, że nikt nie wie co to.

Co do zamiennikow, ja nigdy nie odczuwałam nic, więc to nie jest regułą. Substancja główna jest ta sama.

 

 

a ile tej wenli bierzesz obecnie ???

ja mam wrazenie ze na 75 było tak samo albo lepiej . Nie było większej motywacji ale i nie było takiej senności . Wiec po co sie truc podwójna dawką jesli to i tak nic za bardzo nie daje. A te 75 g wystarcza mi na moje lęki.

no zobaczymy, jeszcze troche pobiore a jak nie to wróce do 75 i może lekarz coś mi ewent. dorzuci. Lekarza mam fajnego , wiec nie bedzie mnie na silę katował czymś co nie daje efektów :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na wenli nie jestem póki co senna. Czuję się normalnie. Pamiętam, że z czasem senność popołudniowa się pojawia i trzeba się kimnąć godzinę, dwie.

MalaMi1001, narkolepsja to jest chyba wtedy kiedy zasypia się nawet idąc, więc to chyba nie to. Kurcze, szkoda, że nikt nie wie co to.

Co do zamiennikow, ja nigdy nie odczuwałam nic, więc to nie jest regułą. Substancja główna jest ta sama.

 

Jak ogolnie sie czujesz,czy odczuwasz jeszcze lęk ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no własnie ja na 75 mg tez nie byłam senna , wróciłam do żywych ale bez fajerwerków, no i lekarz stwierdził ze ja podkrecimy zeby było zupełnie dobrze a jak widac chyba jest gorzej

no i najważniejsze ze na tej dawce co [prawda po ponad miesiącu ale zniknęły lęki w zasadzie całkowicie, tak ze po 1,5 m-cu mogłam wrócic do pracy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no własnie ja na 75 mg tez nie byłam senna , wróciłam do żywych ale bez fajerwerków, no i lekarz stwierdził ze ja podkrecimy zeby było zupełnie dobrze a jak widac chyba jest gorzej

no i najważniejsze ze na tej dawce co [prawda po ponad miesiącu ale zniknęły lęki w zasadzie całkowicie, tak ze po 1,5 m-cu mogłam wrócic do pracy

 

To szybko Ci lęki zniknely,ale to tez zalezy w jakim stadium byla Twoja nerwica.

 

-- 06 lip 2015, 13:19 --

 

Mi dopiero po ponad 2 miesiacach lęki zmniejszaja sie,ale czuje ze nastroj mi spada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no własnie ja na 75 mg tez nie byłam senna , wróciłam do żywych ale bez fajerwerków, no i lekarz stwierdził ze ja podkrecimy zeby było zupełnie dobrze a jak widac chyba jest gorzej

no i najważniejsze ze na tej dawce co [prawda po ponad miesiącu ale zniknęły lęki w zasadzie całkowicie, tak ze po 1,5 m-cu mogłam wrócic do pracy

 

To szybko Ci lęki zniknely,ale to tez zalezy w jakim stadium byla Twoja nerwica.

 

-- 06 lip 2015, 13:19 --

 

Mi dopiero po ponad 2 miesiacach lęki zmniejszaja sie,ale czuje ze nastroj mi spada.

 

od 16 lat walcze z obnizonym nastrojem przechodzącym w depresje....ale to oczywiście nie cały czas, sa lata lepsze i gorsze. Ale teraz w kwietniu pojawiły sie przy tym wszystkim tak nasilone objawy lękowe, ze nie mogłam nic jeść , nie spałam i bałam sie własnego cienia. Jak to teraz wspominam to jest to dla mnie abstrakcja, az nierealna. teraz jest Ok jesli chodzi o lęki a jak zaczęłam brac w kwierniu najpierw triticco a potem zamiana na wenlę to miałam takie lęki ,że codziennie mąż mnie wiozł do szpilala . Bo oczywiście nikt z lekarzy w szpitalu ( bo tam na izbie przyjęć zamieniono mi lek na wenlę ) nie powiedział mi ze moge miec wieksze lękina początku.... no i oczywiście nikt do tego pakietu nie dodał benzo.

 

 

dopiero po 3-4 tygodniach zaczęłam w miare funkcjonować , tzn robic jakies obiady , odbierac dziecko ze szkoły. No i musiałam sie jakoś pozbierać . W dodatku jeszcze robir mgr zacznie i sesja teraz była ....z poslizgami ale jakoś do przodu . Wiec nie jest chyba najgorzej ;-)

 

-- 06 lip 2015, 13:50 --

 

marka, Ty chorujesz tylko na zaburzenia lękowe??

 

nie ..... głównie to chyba stany depresyjne a lekowe to "efekty specjalne" ;-), towarzyszące. Ale pierwszy raz tak mi dały popalic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak niektorzy lekarze nie mowia ze moga byc leki,standardowo powinni przepisac na start jakies benzo,zwlaszcza przy wenli.Wiem co to znaczy silny lęk szpital pogotowie,przez 3 lata staly pacjent Soru.Dopiero paro postawila mnie na nogi jesli chodzi o leki,ale niestety po 2 latach zaczelo narastac zmeczenie i sennosc,wenla ma to zmienic,ale jak na razie z mizernym skutkiem.

 

-- 06 lip 2015, 13:54 --

 

Marka podziwiam Cie ja chyba teraz nie dal rady bym sie uczyc ;)

 

-- 06 lip 2015, 13:55 --

 

Nerwica strzasznie mi zniszczyla zycie,ze nawet szkoly sredniej nie moge ukonczyc....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

emilk ...współczuję... nie chciałabym tych lęków znowu przechodzić , myślałam ,że zwariowałam... i ze to ostatnie moje dni. Nie miałam siły wstac z łóżka.

Moze w miarę szybko doszłam do siebie bo wenla to mocny lek, wcześniej brałam pramolan, doxeoinę, coaxil, triticco.......

Inna sprawa ,że mam dwójkę dzieci wiec trzeba było sie pozbierac i wykrzesac choc troszkę siły by wrócic do normalności chociaż dla nich , by na to wszystko nie patrzyły. Szczególnie młodszy był przerażony moim stanem....

a szkoła tez myślałam ze nie dam rady.Prócz leków chodze do psychologa i kobieta jest super ...strasznie mnie motywuje i to dzięki niej i swojej upartości wróciłam . :L-)

Niestety czasami przy tych chorobach trzeba robi coś wbrew tamu jak sie czujemy i co podpowiadaja myśli i przec do przodu . Łatwo nie jest ale próbowac trzeba.

 

-- 06 lip 2015, 14:18 --

 

Emilk nie wiem czy lubisz czytac .... może czytałes to Potega-podswiadomosci Joseph-Murphy .....

wróciłam do tej ksiązki właśnie jak troszkę uspokoiły sie lęki i ona dużo mi daje.... choc do konca nie mogę sie jeszcze przełamac aby w to wszystko wierzyc. Ale coś w tym jest , bo jak stosuje sie do niektorych wskazówek , to sama widze ze jest lepiej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

emilk ...współczuję... nie chciałabym tych lęków znowu przechodzić , myślałam ,że zwariowałam... i ze to ostatnie moje dni. Nie miałam siły wstac z łóżka.

Moze w miarę szybko doszłam do siebie bo wenla to mocny lek, wcześniej brałam pramolan, doxeoinę, coaxil, triticco.......

Inna sprawa ,że mam dwójkę dzieci wiec trzeba było sie pozbierac i wykrzesac choc troszkę siły by wrócic do normalności chociaż dla nich , by na to wszystko nie patrzyły. Szczególnie młodszy był przerażony moim stanem....

a szkoła tez myślałam ze nie dam rady.Prócz leków chodze do psychologa i kobieta jest super ...strasznie mnie motywuje i to dzięki niej i swojej upartości wróciłam . :L-)

Niestety czasami przy tych chorobach trzeba robi coś wbrew tamu jak sie czujemy i co podpowiadaja myśli i przec do przodu . Łatwo nie jest ale próbowac trzeba.

 

-- 06 lip 2015, 14:18 --

 

Emilk nie wiem czy lubisz czytac .... może czytałes to Potega-podswiadomosci Joseph-Murphy .....

wróciłam do tej ksiązki właśnie jak troszkę uspokoiły sie lęki i ona dużo mi daje.... choc do konca nie mogę sie jeszcze przełamac aby w to wszystko wierzyc. Ale coś w tym jest , bo jak stosuje sie do niektorych wskazówek , to sama widze ze jest lepiej

 

No dzieci bardzo motywuja,lęk jest bardzo okropnym uczuciem chyba gorszym od smutku.Nie czytam za bardzo ale jak jest warte przeczytania to czemu nie ;)

 

-- 06 lip 2015, 14:53 --

 

hej wszystkim.

U mnie nastroj bardzo sie ustabilizowal, jest milo. Fobia tez pomalu odchodzi w zapomnienie, chyba jednak zostane przy tym leku, ew cos dodam jak lekarz cos zaproponuje. pzdr

 

No czesc ;) to super novy,bo u mnie nastroj ostro polecial w dol,ale lęku juz praktycznie nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

emilk, lęków nie odczuwam już w zasadzie w ogóle. Ogólnie od kilku dni czuje się ją prawdę nieźle, tzn. taka normalność wraca.

 

No to super oby tak dalej ;) u mnie tez lęk zanika,ale chcialbym byc bardziej aktywny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×