Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, AnnoDomino34 napisał(a):

dziwne że nie mówił Ci lekarz o amisulpiryd? jesli masz niedobór dopaminy to on ja przeciez podnosi w korze przedczołowej, poczytaj o tym leku tu na forum, 

jest jeszcze TMS jako alternatywa dla leków, ale to chyba kredy trzeba brac na to ( zabieg 19000zł - brak gwarancji efektu ) 

Żaden lekarz nie mówił,  że mam niedobór dopaminy . Wszyscy mówią tylko ssri , snri lub tlpd .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, zburzony napisał(a):

@Justyna1980z mojego doświadczenia nie jest to zbyt ważne czy zmienia się wenlę na inny SNRI czy na SSRI, jeśli nowy lek na zadziałać to zadziała niezależnie od tego co było brane wcześniej. Zresztą, poza wenlafaksyną to zostaje prawie tylko duloksetyna.

Rozumiem twoją niecierpliwość, też tak zawsze miałem bo choć często dawny lek zadziałał od razu to jednak chyba częściej nowe leki nie chciały działać i nie czekałem na efekty tak długo, raczej rezygnowałem.

Co do wenlafaksyny to zanim się wkurzysz i odstawisz naprawdę warto najpierw sprawdzić dawkę 225 mg. Wtedy jest większe oddziaływanie na noradrenalinę i spora szansa że będzie aktywizować zamiast zamulać.

Brałam na początku mirtazapine ale nic się nie zmieniało,  później escitalopram- nigdy w życiu tak źle się nie czułam,  była tragedia , wytrzymałam 10 dni i odstawiłam bo bym wylądowała w szpitalu... 

Dostałam venlafaxin i narazie na tym 150 czekam... ehh.... ciężkie to jest wam powiem...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Justyna1980 napisał(a):

Brałam na początku mirtazapine ale nic się nie zmieniało,  później escitalopram- nigdy w życiu tak źle się nie czułam,  była tragedia , wytrzymałam 10 dni i odstawiłam bo bym wylądowała w szpitalu... 

Dostałam venlafaxin i narazie na tym 150 czekam... ehh.... ciężkie to jest wam powiem...

 

Ale wenli w polaczeniu z mirta nigdy nie probowalas? Z tego co wszedzie pisza CRF dosyc szybko dziala. U mnie po miesiacu brania jest duza poprawa. Przytyc na razie nie przytylem bo staram sie nie zajadac przed snem, w przyszlym tyg bede robil badania, zobacze czy mam przez ta chemie jakies odchylenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, andrew77 napisał(a):

Ale wenli w polaczeniu z mirta nigdy nie probowalas? Z tego co wszedzie pisza CRF dosyc szybko dziala. U mnie po miesiacu brania jest duza poprawa. Przytyc na razie nie przytylem bo staram sie nie zajadac przed snem, w przyszlym tyg bede robil badania, zobacze czy mam przez ta chemie jakies odchylenia.

Moja lekarka zakazała mi brania mirtazapiny razem z wenlą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Justyna1980wiem o co chodzi. Pierwszy raz antydepresanty przepisano mi w liceum, spróbowałem trzech bez żadnych zmian na lepsze, wściekłem się i przestałem więcej chodzić do lekarki. Dopiero kilka lat później kiedy było naprawdę ciężko poszedłem do innego lekarza, dał mi wenlafaksynę i to okazał się być strzał w dziesiątkę. Jestem pewien że ty także trafisz na taki lek, jest ich od cholery więc będzie w czym wybierać. Ale póki co znajdź w sobie jeszcze trochę cierpliwości i wypróbuj wenlafaksynę, ona ma szeroki zakres dawkowania i sądzę że warto przynajmniej 225 mg jeszcze sprawdzić. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, zburzony napisał(a):

@Justyna1980wiem o co chodzi. Pierwszy raz antydepresanty przepisano mi w liceum, spróbowałem trzech bez żadnych zmian na lepsze, wściekłem się i przestałem więcej chodzić do lekarki. Dopiero kilka lat później kiedy było naprawdę ciężko poszedłem do innego lekarza, dał mi wenlafaksynę i to okazał się być strzał w dziesiątkę. Jestem pewien że ty także trafisz na taki lek, jest ich od cholery więc będzie w czym wybierać. Ale póki co znajdź w sobie jeszcze trochę cierpliwości i wypróbuj wenlafaksynę, ona ma szeroki zakres dawkowania i sądzę że warto przynajmniej 225 mg jeszcze sprawdzić. Pozdrawiam.

 

Ehh...najgorsze te czekanie to jest dramat , czekasz i mówisz "będzie słońce to przejdzie ten stan" 

"Wyjadę na urlop,  będzie lepiej " 

I co kolwiek nie robisz nie zmienia się nic... No pozostaje mi pewnie tylko czekać na zmianę. Już chciałabym bym normalna 😔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Jarek.jarecki88 napisał(a):

Żaden lekarz nie mówił,  że mam niedobór dopaminy . Wszyscy mówią tylko ssri , snri lub tlpd .

to ciekawe, a na jakiej podstawie ? mozna spróbowac amisulpiryd - on działa od razu , od pierwszej tabletki i sprawdzic czy pomaga -jeśli tak, to problem nie w serotoninie a dopaminie. U mnie 50-100mg poprawiło mi nastrój, energie, nagle chciało mi się po prosu.. chciało zyc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, AnnoDomino34 napisał(a):

to ciekawe, a na jakiej podstawie ? mozna spróbowac amisulpiryd - on działa od razu , od pierwszej tabletki i sprawdzic czy pomaga -jeśli tak, to problem nie w serotoninie a dopaminie. U mnie 50-100mg poprawiło mi nastrój, energie, nagle chciało mi się po prosu.. chciało zyc

Ale to dodatkowy lek ? Czy brany sam ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, AnnoDomino34 napisał(a):

to ciekawe, a na jakiej podstawie ? mozna spróbowac amisulpiryd - on działa od razu , od pierwszej tabletki i sprawdzic czy pomaga -jeśli tak, to problem nie w serotoninie a dopaminie. U mnie 50-100mg poprawiło mi nastrój, energie, nagle chciało mi się po prosu.. chciało zyc

U mnie diagnozna była po prostu zaburzenia lękowo depresyjne i może dlatego standardowe leczenie . Raz lekarka wspominała o sulpirydzie ale na pewno nie na starcie,dopiero później. Ale to i tak jakoś tak niechętnie .

Edytowane przez Jarek.jarecki88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.07.2025 o 16:42, Justyna1980 napisał(a):

Ale to dodatkowy lek ? Czy brany sam ? 

ja brałem solo jak srri mi nie pomagały, jedyny problem jest taki że przestaje po jakimś czasie działać, poczytajcie forum jest cały wątek o tym 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Jarek.jarecki88 napisał(a):

Czy mógłby sie wypowiedzieć ktoś kto dłużej brał ten lek ,czy odstawienie jest faktycznie ciężkie? 

Kiedyś odstawiłem ją z dnia na dzień, byłem przez prawie rok na 150mg. Przez kilka dni miałem chwilowe zawroty głowy i tzw. prądy w głowie ale wszystko ustało po tych kilku dniach. Przeszedłem przez to dość łagodnie, niektórzy pisali że mieli gorsze objawy utrzymujące się nawet kilka tygodni i to przy stopniowym odstawianiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, zburzony napisał(a):

@Cień latającej wiewiórkimożesz zawsze spróbować dołożyć do 75 mg dawkę 37,5, jest szansa że taka dawka będzie dla ciebie optymalna.

Wiem że mogę, ale nie chcę.

 

2 godziny temu, Jarek.jarecki88 napisał(a):

Czy mógłby sie wypowiedzieć ktoś kto dłużej brał ten lek ,czy odstawienie jest faktycznie ciężkie? 

Jest. Próbowałem kilka razy, nigdy mi się nie udało. Tylko w sumie ciężko,  żeby się udało, skoro lek pomaga na problem, z którym nie mogę żyć. Więc to dlatego nie udało mi się odstawić, a nie przez efekty uboczne samego odstawiania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Justyna1980 napisał(a):

Kurde ludzie , biorę 150 mg 3ci tydzień i nic normalnie nic... 

Mogłabym nie wychodzić z łóżka.

Czuje sie ze za karę wstaje.

Nie wiem juz co robić.


Czekać jeszcze. Mi np. po zmianie dawki wenla zaskakuje na koniec 4, początek 5 tygodnia. 

Ja zadam inne pytanie. Totalnie głupie, ale to chyba nadzieja moja je zada. Macie jakikolwiek inny sposób na wypłaszczenie emocjonalne, niż zmniejszenie dawki?
Wyzerowało mnie z emocji, a trochę się boję dłubać w leku, skoro jednak podniosło. 
Od podniesienia już dość długo minęło, więc czas nie pomoże już chyba. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Samniewiem napisał(a):


Czekać jeszcze. Mi np. po zmianie dawki wenla zaskakuje na koniec 4, początek 5 tygodnia. 

Ja zadam inne pytanie. Totalnie głupie, ale to chyba nadzieja moja je zada. Macie jakikolwiek inny sposób na wypłaszczenie emocjonalne, niż zmniejszenie dawki?
Wyzerowało mnie z emocji, a trochę się boję dłubać w leku, skoro jednak podniosło. 
Od podniesienia już dość długo minęło, więc czas nie pomoże już chyba. 

Też jestem bez emocji...

Wyjałowiona jakby.

 

Plus te znudzenie , brak energii i chęci...

Masakra jakaś...mija mi 3 tyg.na 150 mg 

Już mam tego dosyć plus myśli żeby odejść całkowicie od leku a z drugiej strony strach ze bedzie tak źle jak było od nowa...

Masakra jednym słowem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Justyna1980 napisał(a):

Też jestem bez emocji...

Wyjałowiona jakby.

 

Plus te znudzenie , brak energii i chęci...

Masakra jakaś...mija mi 3 tyg.na 150 mg 

Już mam tego dosyć plus myśli żeby odejść całkowicie od leku a z drugiej strony strach ze bedzie tak źle jak było od nowa...

Masakra jednym słowem.

Miałem identyczne odczucia na wenli. Zszedłem nie dawno do 0 i zastąpiono mi innym lekiem. Póki co szału nie ma. Raczej depresyjnie mocno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde, na mnie to mega działa. W porównaniu do sertraliny, to dla mnie wenla mega na plus. Zniknął ból życia i depresja. Nie mam już dziwnych rozkmin o życiu. Po prostu się nim cieszę, a nie wyobrażałam sobie, że jeszcze zaświeci dla mnie słonce. Mam nadzieję, że to będzie trwalo długo.

Edytowane przez Verinia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Justyna1980 napisał(a):

Czy jak jest inny producent wenli czy moze zmienić sie działanie? Bądź samopoczucie na lepiej / gorzej ? 

Czy nie ma to znaczenia ? 

Bo dostałam teraz innego dostawce i mam stracha Czy cos bedzie nie tak.

Jesli substancja czynna jest taka sama o kazdy zamiennik powinien dzialac tak samo. Kiedy masz kolejna wizyte i seojego lekarza? Moze porozmawiaj o zwiekszeniu dawki albo dolozeniu tej mirty jesli sama wenla nie przynosi efektu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, andrew77 napisał(a):

Jesli substancja czynna jest taka sama o kazdy zamiennik powinien dzialac tak samo. Kiedy masz kolejna wizyte i seojego lekarza? Moze porozmawiaj o zwiekszeniu dawki albo dolozeniu tej mirty jesli sama wenla nie przynosi efektu...

Miałam wczoraj mówi ze zostajemy przy 150mg. Nic nie dokładamy. Pytałam o tego dostawce to mówi ze nie ma różnicy a znowu w necie pisze różnie... następny termin we wrześniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam brak mi pomysłów normalnie brak , nie czuje sie dobrze , brak energii,  nic sie nie chce , ciągle śpiącą,  ostatni tydzień to jakis horror 

Biorę 150 mg od 3 tygodni ponad , nie czuje zmian żeby jakoś skakać przynajmniej lekko z radości... nie wiem co mam robic , czy ona jeszcze ruszy...  lekarka kazała brać dalej nic nie zmieniać,  dodatkowo mam opipramol który moge brać 3x dziennie po 50 mg

Nie mam mocy na nic , ani chęci,  zero energii...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×