Brak powodzenia u płci przeciwnej

[depresyjny86]

Ballada ja podzielam.Nie mógłbym zdradzić.

[Sean1]

a jak najskuteczniej zmierzyc poziom powodzenia u plci przeciwnej?

podbijam pytanie

[Morfik]

ballada, a ja wiem. Można kochać się nawzajem, ale co jeżeli załóżmy 20-25 lat małżeństwa. Para kochała się od ogólniaka, a później po 20 latach coś się wypaliło. Rutyna? Nie wiem, ale uważam, że każda miłość nawet największa kiedyś w końcu przygasa.

[ballada]

To lepiej się rozstać, ale zdrada NIE!

 

-- 21 sie 2011, 23:18 --

 

Ballada ja podzielam.Nie mógłbym zdradzić.

Naprawdę, jesteś tego pewny?

[depresyjny86]

na 1000 procent.

[ballada]

Gdzie Ty się uchowałeś?

[Gość]

Tak Ci się wydaje bo nie miałeś okazji. Nie mów hop.

[ballada]

No tak , okazja to od razu można zdradzić.. boże..

A może on jest tym z nielicznych, którzy są wierni?

[Morfik]

Michuj, Exactly!

Edytowane 21 Sierpnia 2011 przez Gość

[ballada]

No tak , okazja to od razu można zdradzić.. boże..

A może on jest tym z nielicznych, którzy są wierni?

[depresyjny86]

Nie Michuj,nie zrobił bym tego...A gdyby,no nie wiem coś w związku bylo nie tak,to starał bym się to naprawić.Jeżeli już to poszedł bym do łóżka już po rozstaniu się z partnerką.

[ballada]

Nie Michuj,nie zrobił bym tego...A gdyby,no nie wiem coś w związku bylo nie tak,to starał bym się to naprawić.Jeżeli już to poszedł bym do łóżka już po rozstaniu się z partnerką.

 

Pięknie. : ) można się wzruszyć.

Edytowane 21 Sierpnia 2011 przez Gość

[Sean1]

Nie Michuj,nie zrobił bym tego...A gdyby,no nie wiem coś w związku bylo nie tak,to starał bym się to naprawić.Jeżeli już to poszedł bym do łóżka już po rozstaniu się z partnerką.

większość tak pewnie mówi nie będąc wcześniej z kimś. a wychodzić może naprawdę różnie, tam są inne emocje

[ballada]

To trzeba myśleć głową a nie..

[Morfik]

No właśnie nigdy nie wiadomo jak to się wszystko skończy. "nie zrobiłbym tego" każdy tak mówi na początku

[ballada]

Ja tam jestem wierna.

[depresyjny86]

Sean1 ale ja bym po prostu nie mógł,zdrada była by wbrew moim zasadom.Nie wybaczył bym sobie tego.Na milion procent mogę powiedzieć,że bym tego nie zrobił.

[ballada]

Niektórzy tego nie rozumieją.

[Zenonek]

musze wzmożyc poszukiwania bo na cud juz przestałem liczyc

 

Sluchaj w miare dobry wyglad bardzo pomaga, wiec jezeli ok wygladasz, jestes mlody jeszcze 30 lat...Masz 99% , ze znajdziesz kobiete. Co do braku doswiadczen seksualnych....Uwierz nie ma w tym nic trudnego...To nie sa zadne zawody...Kobieta ma Cie akceptowac takiego jakim jestes.

 

Natomiast jezeli boisz sie, ze za szybko dojdziesz to mozesz sprobowac specyfiki obnizajace czulosc narzadu. Tzn nie wiem jak to dziala do konca, bo nie probowalem, ale kazdy wie, ze sa jakies takie srodki.

[wiejskifilozof]

Cudów nie ma , jeżeli idzie o seks bynajmniej .To tylko w pornolach , babeczka w supermarkecie seks proponuję , a potem jeszcze dwie laski dołączają do zabawy .

[carlosbueno]

Jak mieszkałem w Londynie to wiele razy miałem propozycje seksu wystarczyło tylko przejść się późna porą ulicą. Tylko te panie były za pieniądze w dodatku mało atrakcyjne, wyniszczone prze nałogi i pewnie z hivem także nie skorzystałem choć znałem takich co się skusili bo tanio.

Może i jeszcze młody ale moje rówieśniczki czy troszkę młodsze jeśli są jeszcze wolne to myślą o rodzinie, dzieciach itp ja bym na to gotowy nie był teraz przynajmniej w moim obecnym stanie psychicznym.

[Sean1]

carlosbuenow takiej sytuacji jak ty nie patrz na innych, na razie najwyżej ucz się obcowania z kobietami, musisz przeżyć to czego nie przeżyłeś, bo po co się od razu na głęboką wodę rzucać. oczywiście wiadomo że spoko byłoby jakbyś poznał jedną i porządną i już byś z nią został. w sumie jeśli chodzi o żenienie się ja tam planuje tak 35 lat +/- około ;p i myślę że to akurat ok. wiek na to, teraz w sumie to nie to co kiedyś jak brało się ślub w wieku 20 lat już i było to powszechne

[Zenonek]

Ja uważam, ze najlepszy czas na slub to okres pomiedzy 28 a 32 rokiem zycia.

 

Ale to tylko teoria. Rozni ludzie, rozne historie. Jedni sie "żenią" w wieku 22 lat, inny po 35.

[wiejskifilozof]

He, o pań co na ulicy , to panowie z daleka . No chyba ,że w wieku lat 20 chcemy mieć HIV .

[ballada]

Moim zdaniem małżeństwo nie jest potrzebne, jakiś papierek..

 

-- 22 sie 2011, 18:53 --

 

Jak to mój były kolega powiedział: lepiej iść do burdelu, nie trzeba zaspokajać laski.