Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Tella, oczywiście, że opinie innych nie są dla mnie decydujące, bo przecież ludzie też są różni. Ciekawi mnie, na co zwracają uwagę, czym kierują się krytykując lekarza.

Najbardziej mnie interesuje, gdzie lekarz pracuje, w ilu przychodniach, czy rozwija się, itd... Mam wątpliwości, czy doktor, który przyjmuje w 7 prywatnych przychodniach, jest zainteresowany pacjentem, czy tylko tym, co pacjent zostawia w kasie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tella, Różnie się trafia, jak w każdej specjalizacji, idź, a może okaże się świetny. Plus lekarza na NFZ jest taki, że dostajesz skierowanie na terapię też NFZowską, a to ogromna oszczędność.

Nie masz wyjścia, musisz iść, bo ja będę czekać na relację. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tella, Różnie się trafia, jak w każdej specjalizacji, idź, a może okaże się świetny. Plus lekarza na NFZ jest taki, że dostajesz skierowanie na terapię też NFZowską, a to ogromna oszczędność.

Nie masz wyjścia, musisz iść, bo ja będę czekać na relację. :D

 

Pewnie i potem czekasz, czekam..aż sznur którym byś się chciała powiesić zakurza... Zobaczymy co za lekarz byle by mi nie pogorszyla.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, No jeszcze jak trzeba czekać pół roku na wizytę, a zależy mi na czasie... :roll:

 

mirunia, widzę, że coś mi zginął post do Ciebie. Otóż skusiłam się w Rossku na balsam ( był na promo ;) ) z wyciągiem z korzenia z diabelskiego pazura. :shock: Niemiecki. Skusiło mnie - "rozluźnia i regeneruje zmęczone mięśnie". Ma fajną konsystencję galaretki.

Zobaczymy jak to będzie z tym spaniem... :bezradny:

Ty też już niedługo się wypięknisz :smile: , a co tam, trzeba o siebie zadbać, w szerokim znaczeniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, Tak. Z krzywości, ze zwyrodnień w szyi. Przede wszystkim napięcie pogłębia ból. Wygrzewam ( dlatego ciągle w szalu paraduję), smaruję, ćwiczę, no i tyle mogę zrobić. A i zbieram na serię masaży, ale ciągle wydaję na coś innego. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja się jakoś upieram, że jak ktoś ma to ubezpieczenie i prawo do wizyty u nfz-owskiego to trzeba spróbować.

 

dlaczego?

przepraszam, mam zły dzień, nie słuchajcie mnie. nie powinnam się odzywać bo niezbyt znam się na życiu. już sama w to zwątpiłam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, ach, to te znane nam bóle... Jak wspominałam, ja też, w momentach zaostrzenia bólu chodzę i śpię w szaliku, nacieram się różnościami, ale z ćwiczeniami uważam...

Tak, masaże są świetne, nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie jedno spotkanie to 100 zł. A wiadomo, że na jednym skoczyć nie powinno się. Mam jeszcze w zanadrzu osteopatę... To też bardzo prozdrowotne zabiegi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, jeśli doktor jest w porządku, to oczywiste, że trzeba się go trzymać!

A dbać o siebie zawsze trzeba!!! To powinno być tak jak z myciem zębów -codziennie, kilka razy :mrgreen:

Ja mam już taki nawyk od dziecka, bo moja Mama zwracała na to uwagę... To chleb powszedni...

A im jestem starsza, ta dbałość staje się coraz bardziej wymagająca...to zrozumiałe.

 

Lusesita Dolores, czyli jednak kupiłaś te malinową? Ważne, że jesteś zadowolona :D

 

HoyaBella, przecież nie napisałaś niczego, co mogłoby sprawić komuś przykrość, jest OK!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

U mnie słoneczko i ciepło.

Miałam dziś dziwny koszmar. Sen był jakby taki zwyczajny, ale w pewnym momencie byliśmy z menszem przy starym dworcu i była tam przybudówka, stara ceglana ze starymi drewnianymi drzwiami, otwartymi, wisiały w zamku klucze. Monsz mówi - chodź, z ciekawości zobaczymy co tam jest. Ja patrzę a klucze znikły, w środku czarno i poczułam jakieś straszne czające się zło :shock: i dostałam takiego przerażenia, że aż się obudziłam na granicy zawału. Nigdy w życiu się tak nie bałam, nie mogłam już spać. :roll:

Ech, chciałabym, żeby mi ten sen ktoś wytłumaczył.

 

Prosto po pracy do fryzjera, mam nadzieję, że będę w formie ( nic nie mogę teraz przewidzieć).

 

Miłego dzionka!

 

misty-eyed, Brawo Ty, że mimo takich somatyków wszystko załatwiłaś!

 

wiejskifilozof, i co zrobisz z tymi jabłkami? :smile:

 

JERZY62, Przyznaj się, ile herbatek już od rana wypitych? ;)

 

Jako samozwańcza dziedziczka doktora Freuda rzeczę, co następuje:

Odkrywanie nieznanych pomieszczeń to odkrywanie nieznanych bądź zapomnianych rzeczy o sobie. To ważny proces dla ciebie, w twojej terapii, ale boisz się, że trafisz na coś trudnego i nieprzyjemnego do przerobienia.

 

Dzień w pracy całkiem znośny, aczkolwiek utwierdzam się w przekonaniu, że to nie jest porządna firma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×