Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

misty-eyed, tak, teraz po tej drzemce - w dobrej formie. Gorzej było jak wracałam z zakupami. Aż byłam zła sama na siebie, że nie mam kondycji i dycham, a w głowie kołowrotek.

Wieczory mam zawsze lepsze, jak odpocznę chociaż z godzinkę, niekoniecznie drzemiąc. :D

 

Mam nadzieję, że jutro poczujesz się lepiej i zrealizujesz "babciny" plan. Bywają takie spadki cukru. Mam znajomą z cukrzycą, zawsze ma ze sobą coś słodkiego na wypadek "W" i szybciutko wraca do formy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, Myślę, że mam jakieś kombo przyczyn - zmiana pogody, wahania hormonalne i jeszcze cały czas jestem podziębiona, plus ostatni amok robót domowych. Tak, mam nadzieję, że jutro będzie choć ciut lepiej, czego i Tobie życzę.

Dużo mnie kosztowało to wyjście dzisiaj, ale już chciałam też się wyrwać... :bezradny:

 

mirunia, ło matko, jakie zapasy, wojna będzie czy jak? :D No to masz z głowy Kochana, to jedynie jakieś przyjemnościowe weekendowe nabytki typu warzywka od Pana Chłopa.

Też nabyłam awokado, ale jeszcze dojrzewa, jutro już powinno być si. :yeah:

Okazało się, że musimy jeszcze sporo dodatkowych rzeczy porobić, jeśli chcemy, aby było na tip top. Zaczynam mieć zdrowe podejście - trudno, najwyżej się nie wyrobimy, nikt z tego powodu nie ucierpi. A na pewno nie będzie spiny i nerwowej atmosfery.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, lubię drzemki :yeah: , dodają energii na pewno.

 

Tak, ja wiem, że spadki cukru bywają, też noszę ze sobą puszkę coli-szybciej działa niż czekoladki, cukierki i batonik. Jednak ja pierwszy raz tak źle się poczułam, ogólnie.

 

kosmostrada, o ile pamiętam, tarczycę Ci przebadano, bo zespół objawów mam zbliżony do zaburzeń tarczycy... :mhm:

Ja od dłuższego czasu też wychodzę na przekór dolegliwościom, nie poddaję się :nono:

 

tosia_j, nie wiem, czy mi umknęły wiadomości odnośnie Twojego leczenia i zdrowienia?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, cześć, co u Ciebie, tak wcześnie rano jesteś zazwyczaj to jesteś później mi się wydaje.

Zazwyczaj nie wchodzę z rana na kompa, bo... po prostu generalnie nie widzę potrzeby, a dzisiaj mało jajka nie zniosę, więc muszę się czymś zająć. :mhm:

A u Ciebie jak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DzieeeeeeeeeeeEEEEEEEEEEEEń Dobrzy!

 

dzisiaj mam efekt świstaka, tzn. dni zaczynaja sie zlewać, kręce sie w kółko.

 

śnił mi sie atak terrorystyczny na moją dzielnice. samolot pasżerki lądował na ulicy na której mieszkam zarazem strzelając z przedniej szyby karabinem maszynowym, co ciekawe niektóre epizody widziałem zza kokpitu, tak jakbym był jednym z zamachowców. zastanowiło mnie dlaczego ów samolot nie został zestrzelony, ponieważ w trakcie opadania tego samolotu pasażerskiego śmignął po niebie samolot myśliwski.

 

trzeba poszperać po necie za jakimis dowcipamy zeby sie rozgrzać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Mała przerwa na dobrą kawę, to zaglądam.

Nadal roztop, paskudnie na zewnątrz i trzeba nieźle uważać, żeby nie fiknąć.

 

Wstałam choraaaaa.... :why: Tak się wykluwało tydzień, wykluwało i sryt - jest regularne przeziębienie. :bezradny: Chciałam wrócić do łóżka, bo nie mogłam mówić, stać, myśleć... Ale wyciągnęłam tajną broń - rozpuszczalne paskudztwo na przeziębienie, łyknęłam i udaję, że jest ok.

 

Działamy. Rozpiździel w domu, że ło matko. Mam gości o czwartej, trudno, będą slalomem się poruszać między wystawionymi meblami, kartonami, worami. :bezradny:

 

Jeśli chodzi o sny o charakterze sensacyjnym, to czasami śnią mi się takowe i jestem tam takim James'em Bondem w spódnicy. 8)

 

Miłego piąteczku życzę!

 

Purpurowy, O której zawita gość honorowy? :105:

 

neon, Już się martwię o Twoją partnerkę, jak to dziewczę przeżyje takie rozpoczęcie każdego dnia? Leży sobie cała zaspana, a Neon skoro świt już siedzi w necie w poszukiwaniu nowego żarciku, co by jak tylko oko otworzy, ją nim uraczyć... :D

 

Hej Chłopaki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×