Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Purpurowy, Skorzystałeś z tej atrakcji? :D

Nie, mam awersję do publicznego pokazywania się w kostiumie kąpielowym.

Jeśli chodzi o atrakcje wodne, to chciałem się przejść popływać nad prywatny staw, do którego ostatnio dopuścił mnie właściciel (taki biznes zrobiliśmy) ale chyba się spóźniłem, bo rzeczywiście się ochłodziło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, U mnie noce są chłodne w tym roku, woda zimna... Ale za morsa możesz porobić, jak mówi Jerzy ;)

 

Fajny cytat znalazłam w książce , którą czytam, powinnam sobie taki podpis zrobić, pasuje do mnie. :smile:

 

wiersz perski

 

Jeżeli jako cały majątek

pozostaną Ci tylko dwa chleby,

sprzedaj jeden z nich i za kilka groszy

kup hiacyntów, by nakarmić swoją duszę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, wierzę Ci, że te zmiany nastroju potrafią dać ostro w kość. I weź tu człowieku coś planuj jak nigdy nie masz do końca pewności w jakim nastroju będziesz. Bądź proszę dobrej myśli - coś zaradzą w Klinice.

 

( w końcu mam spektrum Chad , czy jak to tam się fachowo nazywa )

Aż musiałem wygooglować to spektrum. I stwierdziłem, że do mnie też pasuje :pirate: Ale do mnie to wszystko pasuje, co tylko wygoogluje :bezradny:

 

mirunia, kosmostrada, dzięki za gratulacje i brawa :)

 

mirunia u mnie też teraz chłodniej. Zamknąłem okno i ubrałem skarpetki :P

 

 

platek rozy, razem z kosmostradą narobiłyście mi takiego apetytu na Czechy... Nic tylko spakować plecak i jechać (ale najpierw remisję poproszę ;) )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, wszystko minie, każdy zły stan :papa:

 

platek rozy, co mnie ciekawi w Czechach, to że kraj podobny do naszego, a jednak wszystko jakieś czyściejsze, lepiej zorganizowane, z większym dystansem.

 

Udałam się w nowej sukience na pokaz zasad nowej gry strategicznej, oczywiście faceci - nerdy nie zwrócili uwagi ani na sukienkę, ani że w ogóle jakiś byt żeński zaszczycił to spotkanie swoją obecnością :lol: Przypadkiem był tam kolega z podstawówki, kolega mojego kuzyna, stąd się znaliśmy i całkiem spoko wyszło. Obserwowaliśmy jak dwaj koledzy toczyli walkę statkami kosmicznymi, uczyłam się zasad, może kiedyś też zagram.

 

A teraz smutna wiadomość, rozpakowałam płyty, wejrzałam w książeczki i oczywiście natknęłam się na tekst, w którym księciunio dziękuje swojej księżniczce, mamie, tacie i księdzu proboszczowi :hide: Że też na to wcześniej nie wpadłam, mogłam to sprawdzić od razu, jak mi się tylko zachciało go lepiej poznawać, w końcu sama miałam chłopaka w zespole i wiem, że książeczki do płyt są najlepszym źródłem wiedzy o życiu prywatnym, nawet własnym (jeśli ktoś ci przestaje dedykować swoje płyty, to znaczy, że mu już nie zależy).

Ale nie zamierzam się poddawać, nie zrezygnuję ze słuchania muzyki, chodzenia na koncerty, pisania recenzji, tańczenia, kostiumów, z ani jednej rzeczy, do której mnie zainspirował. Żadnych kwaśnych winogron.

To jest próba.

Wszystko jest po coś.

Nie będę bredzić nic o sercu, ale przełykiem mi trochę telepie.

Kondolencje przyjmnę z wdzięcznością i pokorą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Piękna pogoda na pożegnanie urlopu... :105:

Dziś plan jest. Zaraz przygotuję obiad, bo popołudniu mnie nie ma. Kawkowanie z przyjaciółką, potem idę na pierwsze zebranie do nowej szkoły młodego.

Ale jeszcze chwilę odsapnę po spacerze z futrzakiem i zbiorę się, żeby łeb umyć. ;)

 

cyklopka, Ojojoj... No ile razy ja już mówiłam, żeby przed sfokusowaniem się sprawdzić obiekt... :time:;) Jak dzisiaj się czujesz?

 

rolosz, Czekając na remisję życie ucieka... :bezradny:

 

Purpurowy, Dzięki za wzmiankę o tej przełęczy, dzięki temu poczytałam ciekawą historię.

 

Witajcie Chłopaki!

Wszystkim miłego dzionka życzę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

Purpurowy, Dzięki za wzmiankę o tej przełęczy, dzięki temu poczytałam ciekawą historię.

Witaj.

Mogę Ci polecić również fajny film "Tragedia na przełęczy Diatłowa" z 2013r. Tylko w momencie kiedy bohaterowie wejdą do bunkra, wyłącz film, bo od tego momentu wszystko jest tylko gorzej i psuje cały, jak dotąd klimatyczny film.

 

A swoją drogą, skoro przeczytałaś historię, to ciekawi mnie, jaka według Ciebie była przyczyna tragedii?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatni dzień wakacji

:arrow: winter is coming

Jesień już jest, siedzę przy kawusi i paczę na pole, jest chłodno, ale słonecznie.

 

Szczerze, to bym sobie jeszcze poleżała, wyciągnął mnie z łóżka głuchy domofon, jest tyle rzeczy do zrobienia, ważniejszych i mniej ważnych...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×