Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Megi_, a o ktorj sie kladziesz?

 

kosmostrada, Slonce smacznego ! Ja mialam mrozone truskawy , ktore sobie rozmrozilam , zblendowalam na taka mase z wiekszymi kawalkami i to na ryz i smietanke z cukrem waniliowym na to:)

 

Ide Kochani sie pakowac i mykam , oby mnie wymoty nie dorwaly na tej chokoladzie :shock::uklon:

 

Do pozniej !

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jak już zasne to spie i mogłabym spać i spać :zzz:

gdyby nie leki jakie biorę na noc to bym pewnie zle sypiała

moja mam serwuje dziś zupę brokułową

czuje się niewyrazna jakby mnie choroba brala, gardło taka połamana, mięśnie bola bleee ,spiczniała znowu jestem

 

kochane do której pracujecie? ;) ciekawe kiedy ja znajdę prace, będę szukała pewnie po terapii

 

-- 05 mar 2015, 14:26 --

 

platek rozy, :papa: :******

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, hej Słońce , Ciebie mi brakowało!!! :smile: Ale nie mam zrobionych jagód w tym roku ( w sezonie jagodowym byłam w strasznym stanie) :why: Gdzieś się kupuje, np. suszone? Łyknęłam smectę i jakoś w pracy jest ok.

U mnie też zrobiło się czarno, a było rano takie słoneczko...

Masz ekspres w pracy, że latte możesz sobie zrobić?

 

-- 05 mar 2015, 15:52 --

 

No zaraz na spacer z psem i do domku, mam nadzieję, że nie chluśnie...

 

Megi_, Ja też do 15tej :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorzej, że są leki, po których się śpi dłużej rano, ale nie ma takich, po których człowiek jest rano wyspany.

 

Teraz selerzę i czytam książkę, za godzinę wychodzę, muszę podejść do biura w drodze na tańce. Wolałabym zostać w łóżku, ale trzeba robić rzeczy.

 

Osłabiona się czuję, chyba kawusi z fusami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie:) ja miałam dzisiaj dobry start:) byłam w galerii z mężem bo jutro wyjeżdża do niedzieli potem byłam na siłowni i po małą a teraz dopadł mnie meha dol bo czuje się że jestem nienormalna... Mąż wyjeżdża myślałam że mama zostanie ale dziś dowiedziałam się że też wyjeżdża niby jest siostrą z dzieckiem ale ona nie zna moich ataków lęków itd... Czy ją naprawdę jestem nienormalna? Czy może ta nerwica znalazla schronienie w pewnych osobach i dlatego ich brak jest tak bolesny? Co jest? Proszę pomóżcie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy w koło tak mówią a ja czuje się inna... Dziwaczka taka... Wielu rzeczy się boję w życiu... Zazwyczaj ktoś jest w pobliżu... Jak nie było męża byłam zdana na siebie i dawalam radę, robiłam, zylam... A teraz on wyjeżdża a ja się martwię że sobie nie poradzę... Nie wiem jak to nawet ubrać w słowa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaczarowanaaa, masz zaburzone poczucie własnej wartości i to zasługa Twoich bliskich, którzy, jak sądzę, ciagle Ci coś wypominają, krytykują, oceniają. To powoduje u Ciebie lęk, myśli negatywne...

W chwilach zwątpienia, leku, przypominaj sobie właśnie te chwile, kiedy byłaś sama, zdana na siebie tylko i dawałaś radę...

Mnie kiedyś też wmówiono, jaka to ze mnie zła matka, gospodyni domowa i w ogóle jestem do niczego. Ja jednak obudziałam się w odpowiednim momencie i dałam radę zmienić baaaardzo dużo w swoim życiu - podniosłam się, uwierzyłam w siebie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×