Skocz do zawartości
Nerwica.com

Brzydota


owsik

Rekomendowane odpowiedzi

Brzydota to pojęcie względne. Na szczęście nie ma ludzi, którzy podobają się wszystkim. A na urodę faktycznie można złapać babkę - ale tylko na jedną noc. Wcale się bardzo starać nie trzeba. Powiem, nawet w ogóle się nie trzeba starać. Teraz zdarzają się takie dziewczyny, które same podrywają facetów i prawie włażą do łóżka. Wystarczy, że zobaczą, iż samotny pije drinka. Niestety to wszystko ma się nijak do związków. Kiedy się chce prawdziwej miłości uroda ma się do tego nijak. I wcale nie pomaga. Naprawdę...

 

Już o tym pisałem nie podobać się bardzo niewielu jak przystojni ,a ,,podobać" się bardzo niewielu jak brzydcy to dwie różne sprawy. ,, Tak pewnie brzydota za to bardzo pomaga w tworzeniu solidnego związku". Brzydota człowieka nie jest pojęciem względnym jest co najwyżej pojęciem intersubiektywnym to znaczy prawdą jest, że ocnea urody zależy od nas i my jej dokonujemy jako jednostki, ale zazwyczaj ta ocena pokrywa się z oceną innych ludzi.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi zależało, żeby mnie ktoś pokochał taką, jaka jestem, przez co 8 lat czułam się samotna jak pies. powiem Ci, że warto było się katować i zrzucić te kilogramy.

 

Mnie nie zależy, całe życie jestem sama jak pies, muszę być bardzo beznadziejna skoro nie udało mi się schudnąć przez 15 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi zależało, żeby mnie ktoś pokochał taką, jaka jestem, przez co 8 lat czułam się samotna jak pies. powiem Ci, że warto było się katować i zrzucić te kilogramy.

 

Mnie nie zależy, całe życie jestem sama jak pies, muszę być bardzo beznadziejna skoro nie udało mi się schudnąć przez 15 lat.

no to albo kiedyś zacznie Ci zależeć i schudniesz, albo znajdziesz kogoś kto woli większe laski :) nie skreślaj się

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już o tym pisałem nie podobać się bardzo niewielu jak przystojni ,a ,,podobać" się bardzo niewielu jak brzydcy to dwie różne sprawy.

ja się oczywiście podobam wielu i co z tego? Jak przychodzi co do czego, muszę żebrać o miłość jak pies. a i tak niewiele z tego wychodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już o tym pisałem nie podobać się bardzo niewielu jak przystojni ,a ,,podobać" się bardzo niewielu jak brzydcy to dwie różne sprawy.

ja się oczywiście podobam wielu i co z tego? Jak przychodzi co do czego, muszę żebrać o miłość jak pies. a i tak niewiele z tego wychodzi.

 

Nie wiem dlaczego tak masz. Jednak przystojna osoba ma łatwiej znaleźć miłość niż brzydka. Masz szanse na randki,masz szanse. Brzydkiej osobie nie daje się zazwyczaj szans bo jest nie w typie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się zdarzało.

 

Ktoś z was ma takie coś ja to nazywam,, fałszem pozytywnego myślenia". Jak uznaję, że nie wyglądam tak źle to nagle wydaje mi się, że podobam się, co niektórym kobietom. Widzę ich spojrzenia poprawianie włosów itp. oznaki zainteresowania. Oczywiście to nie prawda, że się podobam, bo sprawdzałem kiedyś. Niestety często tak jest jak sobie mówię, że nie jest tak źle z moim wyglądem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to albo kiedyś zacznie Ci zależeć i schudniesz, albo znajdziesz kogoś kto woli większe laski :)

Nie wierzę w bajki, sama piszesz że byłaś samotna jak byłaś gruba

i dalej jestem samotna, nie mam nikogo bliskiego. mogę mieć tylko bliskość fizyczną. wygląd pomaga kiedy chcesz się pobawić w taką grę: uwodzimy się nawzajem, srata tata, rozmowy i iluzja wzajemnego poznawania się, iluzja bliskości, przytulanie, aż w końcu chce się czegoś więcej. i jak już jest po wszystkim to możesz się pożegnać z bliskością, czułością i zalotami. ewentualnie możesz liczyć na kilka miesięcy romansu. czyli płacisz seksem za bliskość. brzydkie dziewczyny nie mają tego dylematu, bo albo są samotne, albo są z kimś w prawdziwym związku i są kochane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i dalej jestem samotna, nie mam nikogo bliskiego. mogę mieć tylko bliskość fizyczną. wygląd pomaga kiedy chcesz się pobawić w taką grę: uwodzimy się nawzajem, srata tata, rozmowy i iluzja wzajemnego poznawania się, iluzja bliskości, przytulanie, aż w końcu chce się czegoś więcej. i jak już jest po wszystkim to możesz się pożegnać z bliskością, czułością i zalotami. ewentualnie możesz liczyć na kilka miesięcy romansu. czyli płacisz seksem za bliskość. brzydkie dziewczyny nie mają tego dylematu, bo albo są samotne, albo są z kimś w prawdziwym związku i są kochane.

 

Czy ładna czy brzydka potrzebuje bliskości i czułości, prawdziwego związku i bycia kochaną, brzydka nie ma na to szans.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Czy ładna czy brzydka potrzebuje bliskości i czułości, prawdziwego związku i bycia kochaną, brzydka nie ma na to szans.

brzydka ma mniejsze szanse, że zostanie wykorzystana. a w kwestii prawdziwej miłości wygląd nie ma aż takiego znaczenia. wiele osób ma jakiś swój typ urody a zakochuje się z kimś zupełnie innym. i tworzy udane związki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×