Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

cześć wam :) Jestem na chwilkę u mnie jako tako ale wiecie martwie się tym ze w obrebie kolana robia chyba nie to siniaki ino czerwone plamy takie jak rumien i tylko w obrebie kolana nie wiem co to :bezradny:

zetvi nie wiesz co to moze byc bo siniak sadze ze chyba bylby granatowy nie czerwony odrazu kurka :( i jakie kropeczki jkaby o d uklcia igły mam na rece na ramieniu przewaznie jak wezme ucisne znika i jest z powrotem

 

-- 09 lut 2011, 18:22 --

 

MOZE TO JAKAS GRYPA ZNOWU W TV MOWIA :( SEPSA KIJW IE

 

-- 09 lut 2011, 18:29 --

 

KASIEK ja mam 8.9 krwinek bialych norma 10 ale wczesniej mialam 6.08 i cZemu sie to tak zmienia :( boje sie bial

 

-- 09 lut 2011, 18:29 --

 

KASIEK ja mam 8.9 krwinek bialych norma 10 ale wczesniej mialam 6.08 i cZemu sie to tak zmienia :( boje sie bial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W filmiku, ta dziewczyna zauważa węzły szyjne - w dolnym trójkącie szyi. Węzły ziarnicze pojawiają się również tam - to jest blisko nadobojczykowych. Jak widać, dziewczyna zauważa węzeł w lusterku - to nawiązuje do faktu, że węzły takie są widoczne gołym okiem i nie trzeba ich palcami wyszukiwać. :)

 

olinelka, 15 lat to bardzo dużo - jeśli o życie z niebezpieczną chorobą miałoby chodzić. Guz - odpada w zupełności. Owszem, można żyć i z 20 lat z gruczolakiem, z niektórymi guzami mózgu - nikt jednak tyle lat z czymś posobnym spokojnie nie żyje, bo nie są to choroby bezobjawowe. W ciągu tych 15 lat musiałby się taki guz ujawnić a na dzień dzisiejszy, być już zaawansowanym nowotworem z kompletem objawów ogniskowych a przynajmniej ogólnych neurologicznych. Tyle lat z nierównymi źrenicami w wywiadzie wyklucza też choroby naczyniowe (tętniaki na przykład). On może by już nie pękł (niektóre nigdy nie pękają) ale rosnąc powodowałby pewne objawy - niekoniecznie odczuwalne przez Ciebie, ale ujawniające się w badaniach, jak np. wzrost ciśnienia wewnątrz czaszki obserwowane w badaniu dna oka. Z pewnością w ciągu tych 15 lat miałaś takie czy inne badania.. więc ja się z neurologiem zgadzam. Tym się nie potrzeba przejmować. Tutaj prawdopodobnie wchodzi w grę jakiś może Horner z nieuchwytną przyczyną. Czasem jest to taka cecha.. a czasem zwyczajne złudzenie... (zależne od tego jak na oboje oczu pada światło, czasem podczas obserwacji źrenic, światło pada inaczej na jedną, inaczej na drugą, stąd złudzenia potęgowane lękiem.). :)

 

perla86, mówiłam Ci, mam to samo, tyle, że na łokciach. Opisowo: małe, żywo czerwone (purpurowe nawet) kropeczki, zlewające się czasem w jedną większą, bez świądu, bez jakichkolwiek doznań czuciowych - po nacisku bledną bądź też w zupełności znikają. Jak puszczę palec - wracają. To są małe wybrocznki. Też mam skłonności do nich a zapewniam, że nie choruję na białaczkę. :) Słabe naczynka masz po prostu. U mnie czynnikiem to powodującym jest ucisk na te miejsca - mam taki głupi zwyczaj podbierania się ręką przy sprzęcie w pracy, jak ubiorę jeszcze coś "kłującego" (niektóre sweterki takie są) to kropki mam murowane. Ponadto pamiętam, że jako dziecko miałam takie kropki na kolanach - od chodzenia na nich podczas zabawy. :-) Słabe naczynka - tak po prostu. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

perla86, norma jest od 4 do 10 wiec białe masz w normie ;) ja mam ponad a chyba jak jest ponad ale to musi być dużo ponad to można mówić o białaczce. Ogólnie to chyba liczba białych krwinek przy zwykłej infekcji wzrasta i to znaczy, że organizm się broni ;)

joakar4, i olinelka, więc tak już wam opowiadam historię z moim mężem. Ja od kilku lat około 6 wchodzę na czat w jednym z portali nawet jestem tam wyróżniona kolorem jako użytkownik z zasługami :D no i był czas, że wyjechałam za granice. Wtedy zdecynowaną większość czasu spędzałam na czacie bo była to moja taka odskocznia od cudzoziemców ;) Poznałam tam masę ludzi z wieloma z nich się widziałam. Pewnego dnia na czat wszedł mój mąż i tak zaczęliśmy ze sobą najpierw żartować, póżniej rozmawiać prywatnie na poważniejsze tematy, dzwonić do siebie i okazało się że łaczy nas podobna dość bolesna przeszłość ;) póżniej przyjechałam do Polski na 2 tygodnie i postanowiliśmy, że się spotkamy. Tym sposobem wybrałam się na wycieczkę do Krk to ponad 450km od mojego domu rodzinnego bo pochodzę z podlasia ;) no i jak już sie spotkaliśmy to pojawiło się jeszcze większe uczucie i przerodziło sie w uczucie na tyle poważne, iz postanowiłam wrócić na stałe do Polski. Wracałam praktycznie tylko po to żeby spakować swoje rzeczy i z powrotem ;) póżniej się do niego przeprowadziłam, zaczęły się poważne rozmowy o ślubie planowanie i w tym czasie zaszłam w ciążę i to nam troche przyspieszyło plany :D Jesteśmy ze sobą ponad 3 lata w lipcu będzie 4 kochamy się mocno i jesteśmy szczęśliwym małżeństwem ;) KONIEC! :D

 

-- 09 lut 2011, 19:02 --

 

zetVi, no to trochę mnie uspokoiłaś bo moje gołym okiem widoczne nie są jednak potrafię je tam wymacać i jest ich nawet sporo malutkie i ruchome i to, że tam są i że je czuję mnie straszy :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zetvi tutaj Asia pisała że wybroczynki nie znikaja pod wplywem ucisku i tez tak czytalam na necie to nie wiem odkad biore lek to mi sie pojawilo i tylko na rece a co to na kolanie moze byc czerwone plamki pojedyncze cholera wie i w obrebie kolana przewaznie myslalam ze to siniaki jakby rumien kurka od czego to moze byc :( czytalam ze rumienie moga byc oznaka niewydolnosci watroby badz reumatoidalnego zapalenia stawow a mnei wlasnie stawy bola w nogach przewaznie jednej hmm co o tym sadzisz

kasia ja mam na miary na dobrego lekarza psychiatre co ja chodze z Krakowa chcesz wiecej info moge ci podac numer moj telefonu to ci podam ??:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

perla86, o z Krakowa jesteś? :D ja już tu się skontaktowałam podobno z jednym z lepszych psychoterapeutów dr. Majem i zaproponował mi żebym zgłosiła się do zakładu psychoterapii na ul. Lewartowskiego na terapie i we wtorek ide na badania diagnostyczne właśnie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kasia jestem z chrzanowa nie daleko krakowa:)

Asia ja tez poznalam meza przez internet :D

Kurka boje sie znowu bo to rzeczywiscie co mi sie pojawia w obrebie kolana to rumien bo to czerwone :(

 

-- 09 lut 2011, 19:18 --

 

Kasia jestem z chrzanowa nie daleko krakowa:)

Asia ja tez poznalam meza przez internet :D

Kurka boje sie znowu bo to rzeczywiscie co mi sie pojawia w obrebie kolana to rumien bo to czerwone :(

 

-- 09 lut 2011, 19:19 --

 

ja chodze to psychemed na Rusznikarska kolezanka mi tam polecila fajna babeczke :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zetVi no to się nie boję :D . Na razie ,bo nie wiem, jak jutro ;)

Ewelinka, nic Ci nie jest. Jesteś zdrowa :D

~Kasiek~ jaka romantyczna historia! :105: . Super , że się spodobaliście sobie w realu i w ogóle, że się zakochaliście i ten romantyczny Kraków... :105: Fajnie... Będziecie mieli co wnukom opowiadać

:mrgreen:

A mój mąż był kolegą mojego narzeczonego. I się w nim zakochałam na zabój i było oddawanie pierścionka i zerwanie zaręczyn i najazdy pomylonej rodzinki tamtego narzeczonego, że oni już wódkę kupili a ja co sobie gówniara myślę :evil: A moi rodzice byli szczęśliwi, że przejrzałam na oczy i zerwałam zaręczyny :D i że teraz mam fajnego chłopaka a jedna moja ciotka to się zakochała w moim przyszłym mężu jak go zobaczyła i do tej pory wspomina przy każdej okazji, jak to było jak z nim weszłam i jakie wrażenie na niej zrobił "a nie jak tamten wypłoch z kolczykiem" -określenie ciotki. I mój małżonek ma takie chody u ciotki, że wyjeżdżamy od ciotki zawsze z wałówką. Z przeysmakami małżonka :mrgreen:

 

-- 09 lut 2011, 19:21 --

 

Ewelina opowiadaj o swoim chłopie teraz :D . Nic Ci nie jest!! Pewnie się gdzieś walnęłaś.

 

Wymacałam jakąś kulkę na żuchwie :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

perla86, no z tego co ja sie dowiedziałam to ten Zakład psychoterapii do którego się wybieram to jeden z lepszych o ile nie najlepszy. Tylko na początku w ogóle go nie rozważałam bo myślałam że terapie odbywają się rano a ja nie jestem w stanie chodzić na taka terapię rano czy tez wczesnym popołudniem bo nie miałabym z kim dziecka zostawić. No ale ten doktor z którym się kontaktowałam powiedział, że oni również pracują w trybie popołudniowym od 17 wiec jestem cała w skowronkach i odliczam dni do wtorku ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anetka nie uderzyłanm się na 100% ale to raczej nie jest siniak posłałam kolezance zdjecie i mowila ze to rumien raczej siniak jest granatowy szkoda ze nie mam numeru do was telefonu bym poslala bo narazie czekam na kompa naprawionego.

A ja na gg sie poznalam z moim tak zagadalam numer znalazlam i tak gadalismy gadalismy :D i tak wyszło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

olinelka, przestań się macać! Ja się jakoś w powstrzymałam i cały dzień się nie macałam ciekawe ile wytrzymam... Powiedz, żeby Cie Twój chłop pomacał lepiej i nie mam tu na myśli żuchwy ;) Ja też zanim poznałam męża byłam przez 5 lat w toksycznym związku i też byłam zaręczona. Zaręczyny zerwałam chłopa zostawiłam i nie żałuję. Moja mama już po moim ślubie powiedziała że patrząc jakich miałam facetów nie sądziła nigdy że będę miała tak cudownego męża ;)

 

Zaraz do was wracam ide dziecko ululać a że jestem sama bo mąż pojechał do lekarza to nie ma mnie kto wyręczyć :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a dziewczyny kiedy minie to dziwne uczucie w glowie dzisiaj poszlam do biedronki zmezem nio i po jakims czasie duszno mi dziwne uczucie w glowie ze upadne kurka:(zaraz bede musiala pojsc do domku jestem u szwagierki ech

 

-- 09 lut 2011, 19:41 --

 

Anetka a ty siedzisz na gg ??:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wróciłam! :D

 

perla86, minie jak się nie będziesz denerwować ;) bo to wszystko przez nerwy :) ja jak się gdzieś zaczynam gorzej czuć to oddycham głęboko i staram się myśleć o czymś przyjemnym czasem sobie nawet liczę w myślach, żeby odwrócić uwagę od tego ze mi słabo ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewelinka, mi też w Biedronce się duszno robi :mrgreen: To wszystko z nerwów! Zaraz bedzie lepiej zobaczysz!Ostatnio mi coś sie rozłącza gg. A tego siniaka to masz od psa co Cię pazurami drapnął!Jak będziesz się źle czuła to policz np.kafelki na podłodze, albo powtarzaj w myślach"nic mi nie jest, to tylko nerwy". Przejdzie.

 

~Kasiek~ ja sie już obsesyjnie nie macam, ale przypadkowo coś wyczułam, ale to chyba jakiś mięsień. No właśnie pan doktor mi wczoraj powiedział, żebym nie macała węzłów tylko chłopa :mrgreen: Ja też przez chwilę nie żałowałam i nie żałuję, że wyszłam za mojego małża :D Jest moim najlepsiejszym przyjacielem i zawsze mogę na nim polegać. Niejedno już przeszliśmy razem, śmierć mojego taty, moje kłótnie z moją mamą, moje depresje i lęki i wiele innych. Zawsze razem i nigdy mnie nie zostawił. Codziennie dziękuję Bogu, żę mam takiego chłopaka :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

olinelka, no to super tym bardziej, że teraz ciężko znaleźć normalnego chłopa :smile: ja to się niestety macam obsesyjnie i zamartwiam i chyba nic mnie tak nie martwi jak te moje węzły. Dziś wyjątkowo się powstrzymałam ale pewnie znów zacznę jak się tylko położę do wyrka. O ja pamiętam, że z mamą też strasznie koty darłam a teraz jesteśmy bratnimi duszami ;) no a ojca to tak jakby nigdy nie miałam bo zniknął z naszego życia jak miałam 3 lata pozostały tylko krzywdy które nam wyrządził, i które myślę maja swoje odbicie w moim obecnym zachowaniu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłam u fryzjera zrobić odrosty, wracam, a tu kilka nowych stron przybyło :D

 

Dziewczyny- jakie macie romantyczne historie :105: Ja się niestety nie zrewanżuje, bo na razie nie mam chłopaka :(

 

Mam nowy patent na niemacanie się :smile: Więc, pomacałam kulkę i węzły i powiedziałam sobie, ze to pożegnanie. I jak mam ochotę je sprawdzić to sobie mówię: no jak to, przecież się już pożegnałam :nono::mrgreen: I póki co działa :mrgreen:

 

Ewelina na pewno nie masz białaczki. A przy reumatoidalnym zapaleniu stawów, one bolą symetrycznie. Np. oba kolana w tym samym czasie, najczęściej zaczyna się to od obu nadgarstków albo kciuków. A tak w ogóle to miałaś iść do lekarza, byłaś?

 

Jak założę nowe gg to prześlę wam numer, bo zapomniałam hasła do poprzedniego :roll:

 

-- 09 lut 2011, 21:01 --

 

zetVi A wiesz może w jakim tempie rosną węzły ziarnicze? To znaczy po jakim czasie (mniej więcej) są już widoczne gołym okiem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

perla, przepraszam, źle to określiłam: dziewczyny mają oczywiście rację. Typowa wybroczyna (zob. google obrazki -> "petechiae") zazwyczaj nie blednie przy nacisku. Ja te plamki jednak, z rozmachu nazywam wybroczynami.. a to dlatego, że są one również, podobnie jak typowa wybroczyna, efektem pękniętych naczynek (są podobne). Różnica polega na tym, że te pierwsze ("prawdziwe wyborczyny") powstają przez np. długotrwały ucisk naczyń włosowatych i są to większe krwotoczne zmiany podskórne a te drugie, te "nasze", to takie powiedzmy, że siniaki, mikrowylewiki podskórne naczynek, ograniczają się bardzo i nie są tak zrazu rozlane, większe jak typowa wybroczyna, taka jak tutaj :

 

http://hubpages.com/hub/what-is-myelodysplastic-syndrome

 

.. więc: prawdą jest, że te straszne wybroczyny, zazwyczaj nie bledną - ale.. (!) to nie jest tak, że każda zmiana na skórze, która blednie z pewnością nie jest wybroczyną. Dla przykładu, w pewnej chorobie zwanej Plamicą Henocha (tylko nie szukaj co to jest, bo to bardzo ciężka i rzadka choroba, ja to podaje za przykład), wybroczyna zawsze początkowo blednie a wciąż pozostaje wybroczyną, bo zaczyna się i kończy w naczyniach kapilarnych. Innymisłowy: wybroczyny to po prostu różne plamy na skórze, mające swoje źródło w naczynkach. Osobiście wcieliłabym do tego działu nawet powszechne siniaki i w istocie, po dziś dzień, dużo starszych ludzi na siniaki mówi "wybroczyny". :) Innym zaś działem są... wysypki. Te rumieniowe bledną prawie, że zawsze. Sęk w tym, że rumień - nie wygląda jak mikro ukłucia igiełką. Rumień to rumień. Uznaj więc te "igiełki" za mikrosiniaki - bo nie ważne już jest nazewnictwo, ważne jest to, że na 100% to problem naczynek. :) Masz bardzo cienką i wrażliwą skórę.. ! Domyślam się, że jesteś b. szczupłą osobą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

joakar4, na mnie metoda z pożegnaniem się z macaniem węzłów by nie podziałała :D to silniejsze ode mnie czasem mi się wydaje, że nie mam nad tym żadnej kontroli :why: i za kazdym razem jeszcze bardziej sie nakręcam bo wymacam coś nowego :why: a co do chłopa to na to zawsze jest czas ;) lepiej czasem nie mieć w ogóle i poczekać niż zdecydować się na związek za szybko i później żałować ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kasiek - ja też tak robię , staram się oddychać i nie myslec podczas ataku,zawsze ci pomaga? czy masz takie ataki paniki ze wzywasz pogotowie???

 

ja ostatnio nawet mysle ze wyrzuce cisnieniomierz bo jak mam atak to mierze ciesnienie i jak jest wysokie i puls tez to sie nakrecam jeszcze bardziej :(

 

a jak sobie radzisz z dzieciatkiem i tą " francą "..?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

joakar4, ja przed chwilą pytam swego chłopa w rozpaczy co mam zrobić żeby węzłów nie macać ten mi mowi że nie wie na co ja, że chyba muszę sobie jakiś kołnierz założyć. Popatrzył na mnie i tekst: Nie bo wtedy się zaczniesz gdzieś indziej macać :D

Ja Ci zazdroszczę tych dwóch węzłów :why: ja mam po jednej stronie szyi 3 takie większe, jeden mniejszy po drugiej stronie szyi i pod żuchwą mam z 5 takich które mogę wymacać w tym jeden to się zastanawiam czy nie przerośnięty migdał no i mam jeszcze trochę tych malutkich tak nad obojczykami :why:

 

-- 09 lut 2011, 21:39 --

 

jakubkowa, no jakoś mi się udaje nad tym zapanować i jeszcze nie wzywałam pogotowia jak dostawałam ataku paniki ale zawsze mało brakowało. Mnie zawsze na pogotowie ktoś wiezie jak jest źle ;) a z dzieckiem to jakoś w miarę sobie radzę teraz ale było tak, że nie miałam ochoty z łóżka wstawać i w ogóle byłam jakby nieobecna, do wszystkiego się zmuszałam i wtedy było mi bardzo cięzko z dzieckiem bo do tego jeszcze drażnił mnie wtedy strasznie jego płacz. Teraz mi wraca ten gorszy stan rzeczy i boję się, że znów nie będę miała siły i ochoty np na zabawy z małym, że o spacerach już nie wspomnę :-| dziś mu np do kaszy wsypałam łyżkę kawy a to już jest oznaka tego, że wyłącza mi się myślenie a to z kolei niczego dobrego nie wróży. Śmierdzi mi to znowu mega deprechą :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

~Kasiek~, Na pewno nie będzie tak źle, przecież idziesz na terapię. Ja dwa wyczułam węzły, ale mam więcej. Nie wiem ile. Jeden ten twardy nieruchomy ma 11x5mm i mam zdjęcie drugiego to ma 8x3mm. Ale jak byłam u innego radiologa to ten mi na wynajdywał węzłów podżuchwowych 15x5, a następnego dnia jak byłam u innego to napisał, że mam ten jeden powiększony i reszta szyjnych do 4mm w osi krótkiej. Więc nie wiem tak naprawdę ile ja ich mam. Teraz wyczułam ten koleiny węzeł. Pewnie to ten ze zdjęcia i też nieruchomy (ale malutki i mięciutki). Ja bym chciała, żeby ktoś mi powiedział dlaczego one wszystkie są nieruchome. Jak powiedziałam pani dr to nic nie powiedziała. Bo wiadmo, że te niedobre węzły są nieruchome.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

joakar4, ja mam wszystkie ruchome i wydaje mi się, że wszystkie są twarde :why:

 

-- 09 lut 2011, 22:28 --

 

kurde zostaje sama w domu bo mój chłop jedzie do lekarza bo wcześniej go nie przyjął bo nie miał dyżuru jeszcze. Strasznie nie lubie zostawać sama wieczorem w domu :-| W ogóle to oprócz strachu przed chorobami panicznie boję się ciemności. Jak jestem sama w domu to zawsze śpie przy zapalonym świetle a zanim się położę do łóżka to mam pozapalane światła w każdym pokoju. Zawsze też jak wracam póżno do domu i widzę że na klatce schodowej nie pali się światło to masakra, wbiegam do środka szybko szukam włącznika a serce to mi tak wtedy łomocze jakby miało wyskoczyć. Ja to jestem w ogóle sfiksowana :-|:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×