Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie weekend spokojnie. Tzn martwię się aktualnie o męża, ale to tak w miarę, bez jakiegoś większego wpływu destrukcyjnego. Tęsknię jednak za starymi dobrymi czasami kiedy radość i entuzjazm oraz energia mnie przepełniały. Teraz czuję taki lekki bezsens tego wszystkiego... Człowiek pracuje jak maszyna, robi rzeczy z automatu ale żeby w mych oczach dawny błysk zobaczyć to tylko pojedyncze chwile... Taki jakiś nostalgiczny nastrój dziś mam 🙄

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tanti napisał:

U mnie weekend spokojnie. Tzn martwię się aktualnie o męża, ale to tak w miarę, bez jakiegoś większego wpływu destrukcyjnego. Tęsknię jednak za starymi dobrymi czasami kiedy radość i entuzjazm oraz energia mnie przepełniały. Teraz czuję taki lekki bezsens tego wszystkiego... Człowiek pracuje jak maszyna, robi rzeczy z automatu ale żeby w mych oczach dawny błysk zobaczyć to tylko pojedyncze chwile... Taki jakiś nostalgiczny nastrój dziś mam 🙄

U mnie mega huśtawka nastrojów, staram się myslec pozytywnie, jednak czasem te straszne myśli dają za wygrana.Tak bardzo chciałabym dać sobie już spokój tym bardziej ze zbliżają się święta, a ja tak bardzo je lubię, w tym roku nie potrafię się cieszyć tym ze się zbliżają...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety mam już nową wkrętkę.. 

w weekend byłem na imprezie podczas której poznałem dziewczynę z która się całowałem a potem doszło między nami do krótkiego zbliżenia z jej strony (oral). W każdym razie krótki bo w upojeniu alkoholowym nie miałem na sobie prezerwatywy kiedy się zorientowałem kazałem jej przestać. I jak się domyślacie mam dzisiaj wkrętów na choroby weneryczne ....  czuje się z lekka rozbity , nie mam temperatury nic mi nie wyskoczyło ale z lekka pobolewa mnie gardło. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Babycrab ja tak samo uwielbiam te święta, marzę żeby były piękne, spokojne, a tu niestety zamiast radości to ciągle coś w głowie ciągnie mnie w dół 😔 człowiek może by gdzieś pojechał, zmienił otoczenie, ale wszystko teraz zablokowane przez pandemię... Ja już sama nie wiem co by mnie uszczęśliwiło nawet gdybym miała sobie wybrać 🙈 czy ja już nie umiem być szczęśliwa??? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z objawów które widzę to słabszy apetyt , osłabienie czasem lekki ból gardła i wydaje mi się jakbym gorzej widział. Także to tyle w sumie. Jestem wściekły że dopuściłem do takiej sytuacji ale ta nerwowość pokazuje mi że ten psycholog będzie mi chyba bardziej potrzebny niż myślałem 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Przerażony234 napisał:

Z objawów które widzę to słabszy apetyt , osłabienie czasem lekki ból gardła i wydaje mi się jakbym gorzej widział. Także to tyle w sumie. Jestem wściekły że dopuściłem do takiej sytuacji ale ta nerwowość pokazuje mi że ten psycholog będzie mi chyba bardziej potrzebny niż myślałem 

nieźle się bawisz, jak na hipochondryka 🙂 ja w swojej największej fazie lęku przed hiv nawet nie przytuliłabym obcego 🙂 ale spokojnie, ona oral w Twoja stronę to niezbyt duże ryzyko + objawy aż tak szybko się nie pojawiają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

4 minuty temu, wszytsko_się_posypało napisał:

nieźle się bawisz, jak na hipochondryka 🙂 ja w swojej największej fazie lęku przed hiv nawet nie przytuliłabym obcego 🙂 ale spokojnie, ona oral w Twoja stronę to niezbyt duże ryzyko + objawy aż tak szybko się nie pojawiają.

To prawda po prostu staram się jakoś wrócić do normalności i wychodzić do ludzi. Najlepsze jest to że ba imprezie nie czułem żadnych objawów że strony układu pokarmowego nic a nic. 
 

To prawda choć boje się zakażenia cewki moczowej czy coś ehhh. Już w tym roku miałem wkręt na choroby weneryczne i od tego się zaczęło. Masakra ... temperaturę mam w normie sprawdzałem w uchu 3-4 razy 37.0 najwyższa poza tym 36.8 także tak ... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Przerażony234 napisał:

 

To prawda po prostu staram się jakoś wrócić do normalności i wychodzić do ludzi. Najlepsze jest to że ba imprezie nie czułem żadnych objawów że strony układu pokarmowego nic a nic. 
 

To prawda choć boje się zakażenia cewki moczowej czy coś ehhh. Już w tym roku miałem wkręt na choroby weneryczne i od tego się zaczęło. Masakra ... temperaturę mam w normie sprawdzałem w uchu 3-4 razy 37.0 najwyższa poza tym 36.8 także tak ... 

rada: nie tędy droga do normalności, chlanie i przygodny seks. Zalecam psychologa i moze następnym razem zacznij od randki. Btw  to ta laska jak już miałaby większe szanse coś złapać bedac aktywna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, wszytsko_się_posypało napisał:

rada: nie tędy droga do normalności, chlanie i przygodny seks. Zalecam psychologa i moze następnym razem zacznij od randki. Btw  to ta laska jak już miałaby większe szanse coś złapać bedac aktywna

To akurat prawda ale była impreza trochę wypiliśmy i tak się sprawa potoczyła , cieszę się że w pore odzyskałem kontrole nad sobą ale dawno już tyle nie wypiłem ona też była wstawiona. Ja na drugi dzień już w panice i już szukam objawów czytam o tych chorobach i się nakręcam... masakra. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Przerażony234 napisał:

Dzięki haha mam taką nadzieje

kiłą niby można nawet przez pocałunek się zarazić, tak jak hpv, tak teoretycznie, ale praktyka nie zna chyba takich przypadków. Wyluzuj i zaakceptuj to, że nie zyjemy w próżni i wirusy, bakterie po poprostu są. Tak jak Ci pisałam, to ona wiecej zaryzykowała w tej sytuacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, wszytsko_się_posypało napisał:

kiłą niby można nawet przez pocałunek się zarazić, tak jak hpv, tak teoretycznie, ale praktyka nie zna chyba takich przypadków. Wyluzuj i zaakceptuj to, że nie zyjemy w próżni i wirusy, bakterie po poprostu są. Tak jak Ci pisałam, to ona wiecej zaryzykowała w tej sytuacji.

Też o tym czytałem 

Pare osób też mi mówi że to nic takiego zwłaszcza że to była chwila wiec nie powinienem był się tak stresować i wrzucić na luz. Ale jak dobrze wiecie czarne myśli krążą jak zawsze. Dokładnie sprawdzam objawy ciało itd. I czuje że już chyba na prawdę zwariowałem u czas może pomyśleć o terapii

sam miałem w tym roku test ba HIV i kiłe ale wyniki były negatywne. (Od tego zaczęły się w sumie moje fobie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hah jak szukałam męża przez myśl mi nie przeszło żeby po randce panikować na temat kiły 😁 no ale też że tak powiem randkowalam z porządnymi osobnikami, którzy nie oddawali się aż tak imprezom i przygodom 🤣 😁 teraz jako hipohindryk cieszę się, że mam męża, jednego, poczciwego i zdrowego 😁😁😁 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Tanti napisał:

Hah jak szukałam męża przez myśl mi nie przeszło żeby po randce panikować na temat kiły 😁 no ale też że tak powiem randkowalam z porządnymi osobnikami, którzy nie oddawali się aż tak imprezom i przygodom 🤣😁 teraz jako hipohindryk cieszę się, że mam męża, jednego, poczciwego i zdrowego 😁😁😁 

Ja sam nie przepadam za tego typu sytuacjami ale zdarzyło się niestety... 

i nie jestem z tego powodu jakoś mega szczęśliwy. 
Już z uporem maniaka przeglądam internet sprawdzam sobie wiadome miejsce i cały czas myśle czy mogłem coś złapać. 
czasem z lekka poboli mnie to gardło nie mam apetytu i czuje się taki dzisiaj taki bardziej do spania. Cieszę się że jest jedno miejsce w którym mogę to z siebie wyrzucić kochani. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Przerażony234 napisał:

Ja sam nie przepadam za tego typu sytuacjami ale zdarzyło się niestety... 

i nie jestem z tego powodu jakoś mega szczęśliwy. 
Już z uporem maniaka przeglądam internet sprawdzam sobie wiadome miejsce i cały czas myśle czy mogłem coś złapać. 
czasem z lekka poboli mnie to gardło nie mam apetytu i czuje się taki dzisiaj taki bardziej do spania. Cieszę się że jest jedno miejsce w którym mogę to z siebie wyrzucić kochani. 

ale po co sprawdzasz? nie ma to sensu, nie jestes lekarzem , a spowodujesz tym, że jak Cię lekko coś zaswędzi to zmów panika bedzie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wszytsko_się_posypało napisał:

ale po co sprawdzasz? nie ma to sensu, nie jestes lekarzem , a spowodujesz tym, że jak Cię lekko coś zaswędzi to zmów panika bedzie. 

To prawda myśle że mogę być już mocno przewrażliwiony w tym aspekcie i wszędzie dostrzegam jakieś zagrożenia dla swojego życia. 
Dalej nękają mnie jakieś bóle po lewej stronie jak położę się na prawym boku ale poza tym powiem wam że nic mnie już nie boli , czasem może jeszcze pod tym mostkiem czuje jakieś rozpychania ale tak to jest gitez. 
Czy na prawdę nerwica siedzący tryb życia mogą dawać te wszystkie objawy somatyczne? Jeśli tak to co ja najlepszego sobie zrobiłem kochani 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i zaczęło 

Na żołędziu mam małą czerwoną kropkę coś jakby owrzodzenie ale jedno małe. Oczywiście internet już powiedział mi że to opryszczka wiec to osłabienie i rozbicie dzisiaj by pasowało. Niestety dzisiaj zauważyłem że widzę trochę bardziej rozmazanie i już przeczytałem o opryszczce rogówki która może prowadzić do ślepoty i jak zapewne wiecie już wpadłem w nie lada panikę na ten temat...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście już oczy sprawdzone w lustrze prawie oślepłem przez latarkę pod jednym okiem na powiece mam czerwoną niebolesną plamkę Szkoda gadać przez tydzień mam zamiar nie wchodzić na to forum i postarać się jakoś uspokoić bo ja w końcu oszaleje przez samego siebie w dodatku. Także muszę przystopować

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Przerażony234 napisał:

Oczywiście już oczy sprawdzone w lustrze prawie oślepłem przez latarkę pod jednym okiem na powiece mam czerwoną niebolesną plamkę Szkoda gadać przez tydzień mam zamiar nie wchodzić na to forum i postarać się jakoś uspokoić bo ja w końcu oszaleje przez samego siebie w dodatku. Także muszę przystopować

Zapisuj się czym prędzej na terapie i do psychiatry już jutro. Sam sobie nie radzisz, a jest z Tobą naprawdę niedobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, babycrab napisał:

Zapisuj się czym prędzej na terapie i do psychiatry już jutro. Sam sobie nie radzisz, a jest z Tobą naprawdę niedobrze.

No to prawda 

jeszcze wcześniej wpadnę tylko do dermatologa żeby zobaczył mi te zmianę na skórze bo czasem z lekka mnie pobolewa (tę na pachwinie) choć że zdjęć wychodzi że jest to brodawka łojotokowa. Która daje mi po prostu znać kiedy ją podrażnianiam ale wole żeby zobaczył to dermatolog. Dobra czas trochę powalczyć o siebie i wrócić do normy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Przerażony234 napisał:

Niestety wydaje mi się że to znamię jest ciemniejsze na nowych zdjęciach które zrobiłem z lekka mnie pobolewa przy dotyku (może je z lekka podrażniłem) w każdym razie niepokoi mnie ono teraz na 100% idę do dermatologa.

dlaczego nadal się nie zapisałeś? miałeś to zrobić 2 tyg temu już chyba. Zapisz się w końcu bo się wykończysz. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, babycrab napisał:

dlaczego nadal się nie zapisałeś? miałeś to zrobić 2 tyg temu już chyba. Zapisz się w końcu bo się wykończysz. 

Tak zrobie 

dzisiaj czuje się lekko osłabiony z rana i trochę pobolewa mnie gardło. Ale nie wiem czy to może być przez infekcje czy po prostu przez powietrze w pokoju (nie wilgotne) a zmęczenie to wynik nie wsypania (śpię po 5-6 godzin dziennie) także paranoi ciąg dalszy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Przerażony234 napisał:

Tak zrobie 

dzisiaj czuje się lekko osłabiony z rana i trochę pobolewa mnie gardło. Ale nie wiem czy to może być przez infekcje czy po prostu przez powietrze w pokoju (nie wilgotne) a zmęczenie to wynik nie wsypania (śpię po 5-6 godzin dziennie) także paranoi ciąg dalszy

Zupełnie normalne objawy przypisujesz do wszelakich chorób. Ja osłabiona jestem co drugi dzień, gardło mnie tez pobolewa dosyć często, wystarczy ze się zimnego napije, brzuch to mnie kłuje i boli prawie codziennie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×