Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Haniaa mam nadzieje ze tak będzie bo na prawdę wkręciłam sobie już nie wydolność nerek :( ostatnio w życiu mi udaje znalazłam prace marzeń itd wiec wnosiłam sobie ze teraz to już na pewno coś sie stanie poważnego.Nawet nie umiem sie cieszyć swoim sukcesem

Podwyższone białko w moczu nie od razu musi oznaczać tych najgorszych rzeczy. Spowodowane może być np.: infekcją bakteryjną, wysiłkiem fizycznym, przeziębieniem, gorączką i długim staniem.

 

W nerwicy organizm jest cały czas zaburzony i jest w przewlekłym stresie.

 

Poza tym mogło się dostać do pojemniczka jakieś zanieczyszczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, ale torbiel nie musi znaczyć niczego strasznego. domyślam się, że teraz jesteś nakręcona na maksa, ale musisz spróbować się uspokoić. są setki rodzajów torbieli. wszak kobietą nie jestem, ale sam miałem dwie torbiele na powrózku nasiennym, które okazały się kompletnie niegroźne. trzymaj się ciepło, będzie dobrze, zapewniam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tukaszwili, to prawda, ze nic jeszcze nie wiaodmo i potrzebna diagnostyka. Ale przeraza mnie, ze ta torbiel jest dosc duza :( wiec nie taki maly pikus co to pojawia sie i znika.

Kurde no :( Serio jestem teraz tak nakrecona nerwami, ze nawet nie wiem jak sie uspokoic i przestac o tym myslec...

Co innego jak sie denerwuje wyimaginowanymi rzeczami, a co innego jak faktycznie wyniki pokazaly jakis problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marikko wiem ze to nie musi być nic strasznego ale może być i to już działa na mnie depresyjnie.

 

Nerwa mój przyjaciółka ma torbiel na jajniku tez miała zlecone markery nowotworowe itd. Trwa to już chyba tok i dalej z tym noc nie zrobiła i torbiel jest duża. Także nie będzie tak zle na pewno to nic groźnego.

Ale to tak samo jak u mnie może to nic ale jest tez ryzyko ze to coś poważnego a u nas zawsze wszystko jest to najgorsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, a ja bylam dzis na usg, mam torbiel na jajniku i po prostu jestem zalamana :(

moze skonczyc sie operacja niestety... a jutro musze robic markery nowotworowe.

 

Nerwa, markery to chyba standard przy takim czymś, też kiedyś sama musiałam robić, więc rozumiem Cię. I rozumiem strach przed pęknięciem itd, bo też to kiedyś przechodziłam... Będzie dobrze, zobaczysz! Dostałaś na to jakieś leki? Ja pamiętam, że coś tam brałam i na następnej wizycie po torbieli nie było śladu:) Życzę Ci tego samego!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja siostra miala torbiel 6cm. A lekarz powiedzial co to za torbiel? Masz powtorzyc usg za jakis czas?

 

Ja nie jestem podziebiona. Mam co prawda katar alergiczny od jakis 4 lat ale smak mi oslabl gdzies od 3 tygodni. W swieta bylam chora ale teraz juz jest ok.

Oczywiscie nie bylabym soba gdybym nie drazylantematu w necie. I wyczytalam ze generalnie oslabienie smaku moze miec mnostwo roznych przyczyn. Jedna z nich jest ucisk na nerw 7 albo 9 spowodowany jakims nowotworem. Cholera jasna...

Rok temu robilam.rezonans glowy. Wtedy wszystko bylo ok. I to nie jest tak ze nie czuje calkiem smaku. Jak sobie posypie cukier na jezyk to czuje slodkie. Jak rozgryzlam wit c to az mnie wzdrygnelo. Gorzka czekolade tez czuje. Chodzi o to ze jak jem takie normalne smaki to mam.wrazenie ze czuje je troche slabiej. Np jak dotykam do czegos czubkiem jezyka to nie czuje smaku musze rozprowadzic jedzenie na calym.jezyku. jak pije kawe to po wzieciu pierwszego lyku czuje smak dopiero po przelknieciu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anka00, no to moze to jest jakas pozostalosc po tej swiatecznej chorobie, i powoli bedzie zanikac?

Jak mialas rezonans, to by ci przez rok nie uroslo nic az takiego co by dawalo chyba takie konkretne objawy...

 

Wczoraj zrobilam i powiedzial, ze trzeba te markery zrobic, zeby sie okazalo czy czynnosciowa czy nie. I mam przyjsc za tydzien z wynikami i jeszcze raz zrobi USG. I jak np. bylaby czynnosciowa tylko to mozna sprobowac z lekami, no albo zabieg :(

Tylko ja po prostu juz wpadlam w taką schize, ze caly dzien siedze i tylko o tym mysle. Nie moge juz normalnie funkcjonowac. Wydaje mi sie, ze to sie skonczy na operacji przy takiej duzej torbieli. O ile w ogole nie wyjdzie nowotwor, wtedy to juz pozamiatane.

I w kazdej chwili tez boje sie, ze to mi peknie i doznam jakiegos krwotoku. :why:

Tak się boje jak dawno się nie bałam! (albo i nigdy!)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wiecie co najlepsze? Zanim zrobilam USG, to mnie tak pobolewal brzuch, ale tak leciutko, prawie wcale. A jak sie dowiedzialam co i jak, to czuje w tym miejscu ewidentny bol i ucisk. I juz nie wiem czy to od myslenia, czy wlasnie torbiel sie powieksza z dnia na dzien...

 

Sorry za spam o tym, ale jestem w takim amoku że sami rozumiecie jak to wyglada...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj nerwa rozumiem Cie ... Ja dalej nie zrobilam tych badan w kierunku guza przysadki. Bardziej niz tego gruczolaka to wlasnie boje sie narkozy/operacji :(

 

Od kilku dni wgl caly czas mi sie kreci w glowie, czuje sie jak pijana ... Ponoc to moze byc od insuliny wysokiej nie nerwicy :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

laveno, z tą narkozą to jest coś z lękiem z utratą kontroli chyba. Ja sie pocieszam, że oni wczesniej i tak dają uspokajacze i glupiego jasia, wiec moze jak przychodzi do narkozy to juz i tak czlowiek ma wywalone :D ?

 

Z tym kreceniem w glowie to możesz tez miec od pogody wietrznej. Podobno teraz są mega zawirowania, a mnie czesto wlasnie przy takiej pogodzie nachodzily tez takie skołowania...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest tu może ktoś z zaburzeniami chodu, komu udało się z tego wyjść? Chodzę już jak zombie, bardzo powoli, rozstawiam szeroko nogi, ponieważ nie mam równowagi, co powoduje, że wstydzę się poruszać wśród ludzi. Mimo, że zdaję sobie sprawę z psychicznego podłoża tego zaburzenia, to jednak nie przechodzi, a wręcz się pogłębia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drugie pytanie brzmi, czy też macie po kilkadziesiąt razy dziennie skoki mięśni? Mam często tak, że gdy siedzę noga mi sama co jakiś czas podskoczy, albo głową mi się sama przechyli, ręka podskoczy itd. Również mam często fascykulacje. Czy jest to dobry argument za zrobieniem EMG? Te konowały w szpitalu mi go nie zrobiły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×