Nienawiść do miesiączki - czy to się leczy?

[kokos7]

Przepraszam, że wypowiadam się w tym temacie

czytałem kiedyś w ultrakonserwatywnej książce, że

to kobieta płacze krwawymi łzami, że kolejny cykl, a nie poczęło się dziecko

gdyby kobieta miała np. 10 dzieci, zobaczcie ile lat bez miesiączki

[Gość SmutnaTęcza]

kokos84, "fajnie" Idąc tokiem myślenia autora tej książki miałam niezwykle silny instynkt macierzyński już w wieku 11-12 lat.

[Oko Yono]

Przepraszam, że wypowiadam się w tym temacie

czytałem kiedyś w ultrakonserwatywnej książce, że

to kobieta płacze krwawymi łzami, że kolejny cykl, a nie poczęło się dziecko

gdyby kobieta miała np. 10 dzieci, zobaczcie ile lat bez miesiączki

oMFG

 

 

przepraszam

ze

nie piszac niczego

co byloby w temacie

pisze jednak

ale kokosie!

tym postem wygrales

 

(nie jestem

poetka

bo pisze

rzeczy

takie jak ta).

 

pa

 

i raz jeszcze, kokosie - ha ha ha

[kokos7]

nie no, przepraszam gdzieniegdzie na wsiach znajdzie sie rodzine po 14 dzieci

ale pytacie się jak uniknąć miesiączki, to piszę

[Gość]

Przepraszam, że wypowiadam się w tym temacie

czytałem kiedyś w ultrakonserwatywnej książce, że

to kobieta płacze krwawymi łzami, że kolejny cykl, a nie poczęło się dziecko

gdyby kobieta miała np. 10 dzieci, zobaczcie ile lat bez miesiączki

 

Taaa... A później czyta się takie historie...

http://www.fakt.pl/dramat-rodziny-musimy-przezyc-swieta-za-1600-zl,artykuly,435550,1.html

[Gość SmutnaTęcza]

Bo w Polsce ludzie wciąż najpierw robią dzieci, a dopiero potem zastanawiają się jak utrzymać 3468367-osobową rodzinę.

[Gość]

Bo w Polsce ludzie wciąż najpierw robią dzieci, a dopiero potem zastanawiają się jak utrzymać 3468367-osobową rodzinę.

 

"Bozia dała dzieci, to da i na dzieci..."

[Gość tosia_j]

kokos84, moze kiedys bylo rozsadnie miec 10 dzieci gdy 6-7 nie dozywalo pelnoletnosci...teraz takie zalozenie to skazanie rodziny na nedze

 

-- 22 gru 2013, 23:13

[Candy14]

to kobieta płacze krwawymi łzami, że kolejny cykl, a nie poczęło się dziecko

[kokos7]

"Bozia dała dzieci, to da i na dzieci..."

też trzeba kierować się rozumem, kiedy mozna pozwolic sobie na kolejne, kiedy nie

[Gość tosia_j]

No to jedna osoba dała rady w zwiazku z przeciekaniem....autorko watku, odezwij sie

[ewelka91]

Przepraszam, że wypowiadam się w tym temacie

czytałem kiedyś w ultrakonserwatywnej książce, że

to kobieta płacze krwawymi łzami, że kolejny cykl, a nie poczęło się dziecko

gdyby kobieta miała np. 10 dzieci, zobaczcie ile lat bez miesiączki

 

 

Więc jeśli nastolatka miesiączkuje od 10 r.ż (a już zdarzają się takie przypadki, dość często) i pierwszego chłopaka ma w wieku 16 lat, to na co te 6 lat męki? Ja myślę, że natura sobie zakpiła trochę z czasu rozpoczęcia okresu...

 

-- 23 gru 2013, 10:59 --

 

No to jedna osoba dała rady w zwiazku z przeciekaniem....autorko watku, odezwij sie

 

Jestem

[Gość tosia_j]

Czy skupic sie na radach przeciw przeciekaniu? Czy nie w tym rzecz

[ewelka91]

Czy skupic sie na radach przeciw przeciekaniu? Czy nie w tym rzecz

 

To jest forum psychologiczne, prawda? Forum nerwicowe, prawda? Gdybym przeciekała, to poszłabym do lekarza, czy kupiła grubszą podpaskę. Mnie irytuje sam fakt, że mam okres - jest to w psychice. Boję się wtedy siadać koło kogokolwiek, bo mam wrażenie, że każdy wie, widzi, i czuje. Nieważne jak często się myję, jak bardzo zapachowe podpaski mam - czuję się brudna i okropna. Rezygnuję wtedy z życia (chociaż ja nie mam życia) ale np. wyjazd, kino czy inne bzdety. NIE WYCHODZĘ Z DOMU. Czuję okropnie, źle i nienawidzę tego zjawiska. Po okresie mam wrażenie, że wszystkie spodnie/rajstopy/dresy w których chodziłam są " naznaczone" okresem

[Gość tosia_j]

Przepraszam, znam wiele osob dla ktorych nie jest rozwiazaniem "kupic grubsza podpaske" bo zadna nie jest wystarczajaca. Wiec Skupilam sie na stronie technicznej. Innych rad nie mam

[ewelka91]

Gdyby chodziło mi o stronę techniczną, to nie pisałabym na forum o nerwicy

[Gość]

Gdy zaczęłam miesiączkować, ubolewałam nad tym, że nie jestem chłopcem. Aktualnie jestem na etapie poddania się macicy-terrorystce.

PS. Chodzicie do gina, żeby wykluczyć endometriozę, nadżerkę itp?

[Gość]

kobieta płacze krwawymi łzami, że kolejny cykl, a nie poczęło się dziecko

Cytując pewną katechetkę, są to " łzy niespełnionej macicy"

[Gość]

Kiedy ja zaczęłam (ogólnie mało wiedziałam na ten temat ), to oczywiście wielki strach.

Jednak początki były super. Żadnych bólów.. Jednak strach pozostawał.

Nie chciałam ruszać się z miejsca (zaczynały pojawiać się porządne bóle )

W końcu doszło do tego ,ze zaczęłam wymyślać wymówki ze mnie boli głowa...Byle tylko nie iść nigdzie.

 

Teraz jest w miarę. Da się żyć , bo mniej więcej wiem kiedy jest. Strach zniknął . Ale zawsze ta niepewność... Czasem jest tyle roboty ze nie można co chwile urywac sobie przerw.

A ból ? Katastrofalny. Ale nie zmienię tego. Jedyne co mogę zrobić to pomagać sobie jakimiś porządnymi tabletkami . (Które nie pomagają w 100%)Nie tylko brzuch, a właśnie każde mięśnie, kręgosłup najbardziej, nogi..

Wtedy czuje ze jakieś tam istnieją .

No i wkurw na wszystkich.

Wtedy jestem najbardziej konfliktowa i krzycze na wszystkich

 

Supernova, Dzięki temu właśnie myśle ze lepiej było urodzić się chłopcem .

Może nawet byłby normalny.

 

Nie lubię lekarzy. Tym bardziej tych - ginow

[Gość SmutnaTęcza]

Supernova, ja nie chodzę, ale boję się, że może mi coś być, że może to zagrażać płodności choć dzieci pewnie i tak nigdy mieć nie będę że może to być zespół policystycznych jajników (na co wskazywałyby też inne moje dolegliwości )

 

A ból brzucha? Przy pierwszych miesiączkach, jeśli był, to mały. Dopiero z zaczem zaczął się stawać większy, a co któryś cykl zdarza się ten potworny.

[Gość]

Steviear, masz nieprzyjemne doświadczenia z ginami?

Od lat chodzę do super pani gieni, wcześniej trafiłam na popapraną babę, która minęła się z powołaniem - powinna być katechetką.

[Candy14]

ewelka91, niewatpliwie masz problem ... pytanie dlaczego czujesz sie taka brudna w czasie okresu? co wplynelo na takie postrzeganie

[ewelka91]

ewelka91, niewatpliwie masz problem ... pytanie dlaczego czujesz sie taka brudna w czasie okresu? co wplynelo na takie postrzeganie

 

proszę cię...jeśli ci co miesiąc leci krew z pi zdy (sory, nie umiem inaczej), bo jak można się czuć czystą? chowanie podpasek/tamponów, pokrętne tłumaczenie, dlaczego nie mogę iść na basen, krew w wc, krew podczas mycia... jak można się czuć czystym? pobrudzone majtki, pobrudzona pościel po nocy... co w tym jest czystego? może gdyby miesiączka miała jakiś neutralny kolor - np. bezbarwny to jakoś bym przeżyła. ale czerwony? pamiętam jak w gimnazjum dziewczyny się tego wstydziły, a jeden lasce przemokły spodnie od krwi, i przez cały rok o niej gadano. Przecież okres to wstyd.

Nie mówcie, że nie

 

-- 23 gru 2013, 14:29 --

 

Ja się wybieram do ginekologa.

Po raz pierwszy od 23 lat. Dopiero. Wcześniej miałam to w d...

 

I też wolałabym być facetem, nimi nie dyktują hormony - przecież nasze zachowanie dyktowane jest przez progesteron i estrogen.

Czy to nie jest chore?

 

-- 23 gru 2013, 14:30 --

 

Chociażby zdawanie egzaminów - studiuje już 4 lata i wiem, widzę po sobie, że przez okresem mam mniejszą koncentrację i słabiej zdaje egzaminy...

[Gość]

ewelka91, Krew z palca też brudna?

[ewelka91]

ewelka91, Krew z palca też brudna?

 

co to za porównanie? krew z palca można zahamować, zatamować, przykleić plastrem, czy cokolwiek i po kilku minutach krew krzepnie i jej nie widać, a miesięczna? jestem od niej uzależniona, jest dzień i noc, niczym nie da się jej zatamować. Chyba jest różnica?