Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co zrobić?????


sasetka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam od pewnego czasu żyję w ciągłym napięciu i nie wiem jak sobie z tym radzić to że jeszcze nie zwariowałam to cud. Kiedyś byłam bardzo pyskatą i odważną osobą potrafiłam na wszystko znaleźć odpowiedz a teraz trzymam wszystko w sobie i strasznie się stresuje jest mi ciepło i strasznie się pocę jak mam coś załatwić gdzie kiedyś nie było dla mnie rzeczy niemożliwych.Moje zachowanie zmieniło się odkąd się wyprowadziłam z domu. Od półtora roku mieszkam z moim mężem u jego mamy od początku nie było mi to na rękę no ale cóż mąż tak chciał więc się zgodziłam tym bardziej że byłam już w zaawansowanej ciąż. Na początku było nawet dobrze bo wiadomo nowa osoba trzeba się pokazać z jak najlepszej stron. Po urodzeniu zaczęło się stopniowo pogarszać ja wszystko rozumie teściowa chciała dobrze z tym że kąpała mi małego bo byłam po cesarce ale czasem miałam wrażenie że uważa mnie za jakąś ułomna matkę. Mały często płakał oczywiście to była moja wina.(słowa teściowej) Bo nie patrzysz na to co jesz i to przez twoje mleko a widziałaś jakie jest tłuste. Zamknij te okna bo mu coś wyrobicie przewieje go a na zewnątrz 30 stopni długo by tu wypisywać nie dawaj mu tego nie rób mu tego oczywiście szwagierka też do mnie mówiła czemu ty robisz tak a nie tak idt. Co za niedobra mama na nic ci nie pozwala i pewnie Cię bije że tak płakałeś masakra. Po skończeniu 10 miesięcy teściowa stwierdziła że mam go myć 2 razy w tygodniu bo codzienne mycie przy tak dużym dziecku nie jest już konieczne.Wiele razy jak mąż się z nią pokłócił ona się do mnie nie odzywała udając że mnie i mojego synka nie ma( oczywiście do dziś tak jest). Na wszystko się z mężem dokładamy ale oczywiście teściowa już znalazła coś co jej się znowu nie podobało mianowicie to że maż kąpie się codziennie bo ma taką pracę a opłata za wodę jest dzielona po równo a powinniśmy płacić więcej bo to jest nie sprawiedliwe i wychodzi na to ze inni domownicy dokładają .Mąż potrafi jej się postawić więc wiele razy krzyczy że wyrzuci męża z domu naśle policje żeby go wyeksmitować czyli mnie i synka też.Szwagierka nic lepsza jej syn wychowywany jest przez moją teściową bo ona pracuje i jest strasznie przemądrzały i rozpieszczony ona natomiast jest taka że leży już 16 w łóżku i śpi aż do 6 rano. Istny kosmos. Chcemy się z mężem w tym roku starać o kredyt na domu szanse są duże bo ja chcę wrócić do pracy ale problem jest z małym teściowa zgrywa panią i pilnować nie będzie a tak się wtrącała a teraz jak ma pomóc to się wypina. Ja czuję wewnętrznie że jak pójdziemy na soje od żyję bo będę w końcu swobodnie robić rzeczy które do żony należą pranie sprzątanie obiady bo jak na razie robi to teściowa uważając że robi to lepiej a ja się nie wtrącam w końcu to jej dom. Ale bardzo się boję że nam się nie uda i będziemy zmuszeni być nadal na łasce teściowej boję się tego i że się załamie psychicznie. Ogólnie czuję wewnętrznie że mam nerwicę bo często się wewnętrznie gotuję ale nie wybucham trzymam to w sobie a potem idę się wypłakać.A może to depresja????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj sasetka, Twoja sytuacja faktycznie nie jest łatwa , ale jak piszesz jest szansa na wyprowadzkę i uwolnienie się od toksycznej teściowej , wiec tego się trzymaj :smile: . Twój mąż jest po Twojej stronie ,masz Jego wsparcie ,więc w sumie nie jest tak źle . Gdybyś musiała walczyć z teściową i uzależnionym od niej mężem to było by Ci znacznie trudniej. Życzę Ci szybkiej wyprowadzki na '' swoje'' ,żeby ta niekorzystna sytuacja w jakiej się znalazłaś nie odbiła się zbytnio na Twoim zdrowiu psychicznym .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agat 7,

 

To typowy przypadek kontrolera, ta teściowa. Mieszkasz u niej, zatem uzurpuje sobie prwo do wtrącania się w Twoje sprawy.

Jeśli tylko się postawisz, słuszbnie z resztą, to ona będzie udawać że nie wie o co chodzi, że przecież chce dobrze, że dba

o dziecko, no i że skoro u niej mieszkasz to ma prawo. A Goowno!!!!!

 

Broń się bo cie zje!

I szybko spadajcie na swoje.

"Lepszy na wolności kęsek lada jaki niźli w niewoli przysmaki. I drapnąwszy co miał skoku w łapie aż do tąd drapie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×