Zakaz poddawania się! :)

[zawilinski]

ja sie nie poddaje. mowie cos lekarzowi a on swoje. mowie ze nie czuje emocji a on to ma w d*pie. to po co ja do niego chodze?

[wiejskifilozof]

Ja rozpoczynam walkę na nową z uzależnieniem i nerwica trzymajcie kciuki.

 

[Dodane po edycji:]

 

 

[Dodane po edycji:]

 

Zależy jaki lekarz , moja lekarka bardzo mi pomaga .

[szczesliwy_chomik]

Nie poddawać się! Im więcej wyrzeczeń, im trudniejsza droga, tym bardziej wartościowa nagroda i zadowolenie z niej! Tak jest!

[Gość]

Tylko jak jest ciężko to nie widać tego celu... i tej nagrody

[sylwiaczek-26]

Boże, skąd Wy bierzecie siły? Ja mam dwójkę cudownych dzieci a nie mam siły ściągnąć nogi z łóżka, moje lęki mnie paraliżują całkowicie!!!!! błagam pomocy!!!!! Jak z tego bagna się wydostać? 3 dzień przyjmuję citronil.......

[wiejskifilozof]

Ja walczę , biorę leki i walczę .

[Mizer]

kurva, niebezpieczna jesień, czuję się beznadziejnie i nie wyobrażam sobie teraz hiperzdrowia.

[polo]

ja już byłem na samym dnie lękowo-natręctwowym a udało mi się także przyłączam się do zakazu poddawania się. Dacie radę.

[Marta46]

Moze rzeczywiscie nie warto sie poddawac .Jestem obecnie na granicy , ale od wczoraj walcze .

[buu]

i ja od dzisiaj składam postanowienie, że nie będę się poddawać/rezygnować/uciekać..

mimo, że już trochę minęło od powstania wątku, słowa autorki są nadal aktualne

[Natusia]

ja też walczę i nie zamierzam się poddać

 

Trzymajcie tak dalej

[Misiek22]

Ja z nerwicą zmagam się niedługo, bo miesiąc. Mam 21 lat i dotąd byłam pełna życia. Pod koniec września wszystko się zaczęło: na początku brak apetytu, złe samopoczucie, później drgawki panika, że coś ze mną jest nie tak. A tu trzeba było jechać na studia... W następnej kolejności pojawiły się natrętne myśli. Wiedziałam, że muszę coś z tym, zrobić, bo inaczej nie dam rady. Najgorsze jest to,ze nie mam wsparcia w rodzinie... Ale mam nadzieję, że będzie dobrze:) już zapisałam się do psychologa i wierzę, ze za niedługo wyjdę z tego:)

[polo]

Misiek-ale byłeś już u psychiatry?bo to najpierw powinno być

[Misiek22]

tak, jeszcze czekaj mnie dwie wizyty i zaczynam walkę. Strasznie się boję, że sobie nie poradzę :/

[Gość]

Misiek poradzisz sobie,wszyscy damy radę...bo kto?! jak nie my?!

[Gość]

Misiek22, Poradzisz sobie... Trzymam kciuki !!!

[chory]

Poproszę o lekarstwo na nadmierne pocenie się dłoni!!!

[wiejskifilozof]

To i ja dołączę

[harpagan83]

Poproszę o lekarstwo na nadmierne pocenie się dłoni!!!

 

A ja poprosze o lekarstwo na nadmierne pocenie się czoła

 

[Dodane po edycji:]

 

Trudno o poddanie się będąc zrezygnowanym na starcie

[Gość]

A ja poprosze o lekarstwo na nadmierne pocenie się czoła

 

To ja też poproszę...

[Polanka]

Jeśli nam się nie uda to ja.....jestem Smerfem

[ashley]

Trudno o poddanie się będąc zrezygnowanym na starcie

 

No to jest ta nieciekawa opcja, jak już na starcie jest źle. Ale nie ma wyboru trzeba zrobić start nr 2, lepszy oczywiście.

[soulfly89]

No dokładnie.

 

Poza tym skoro stoisz na tym starcie, nawet jeśli nie wierzysz, to znaczy, że masz tą odrobinę odwagi i nadziei żeby na tym starcie stać i jakieś minimalne perspektywy na to, że w końcu wystartujesz. Więc zbieraj siły do biegu :)

 

U mnie też nie za dobrze, bo ciemno i zimno się robi, ale u mnie zakaz poddawania się nadal aktualny i krok po kroku realizuję swój plan żeby było lepiej. W ogóle to że mam jakiś plan na najbliższe miesiące życie już mnie jakoś napawa optymizmem :)

[ashley]

W ogóle to że mam jakiś plan na najbliższe miesiące życie już mnie jakoś napawa optymizmem :)

 

Bardzo dobrze, niech ten optymizm i energia pcha Cię do przodu;) Powodzenia!

[Magi43]

Poddajcie się bo z bordera się nie wyleczycie