Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wasza najbardziej smieszna,obciachowa itp wpadka w zyciu :D


hasacz

Rekomendowane odpowiedzi

tak na prawdę to i tak nie wiemy co jemy.... nawet wędliny naszprycowane są wodą i innymi różnościami, warzywa i owoce na pestycydach. A co jest w mięsie mielonym? w baleronie? eh... zeby tak sie tym przejmować to nic by sie nie jadło. Ja tam mam jedne kryterium: smakuje - to jem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmielone resztki w tym kości i szkielety) plus mielone skóry, ogony, oczy, kopyta itp

Jestem niemal pewien, że w mojej parówce nie znajdują się takie rzeczy, a już na pewno nie ma tam kości i szkieletów. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmielone resztki w tym kości i szkielety) plus mielone skóry, ogony, oczy, kopyta itp

Jestem niemal pewien, że w mojej parówce nie znajdują się takie rzeczy, a już na pewno nie ma tam kości i szkieletów. :mrgreen:

 

Jadłeś ? ;)

 

Sorki za dowcip .Sam się wystawiłeś ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

0Rh+,

Żadne oko nigdy z niej nie wypłynęło a kości jakoś nigdy nie wyczułem żadnych :mrgreen: Eksperta od parówek to już mamy w tym temacie. Przejrzyj parę ostatnich stron to się dowiesz, że taki żart już był.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja nie wiem, czy wpadka, ale znajomy przedstawił mnie dwóm ładnym koleżankom mówiąc to jest...

I ja z tremy zapomniałem jak się nazywam , wyjąłem portfel, dowód i przeczytałem na głos jak się nazywam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z mojej "wpadki" teraz mogę się śmiać..ale gdy to się działo nie było mi do śmiechu..

Było to w tym roku podczas mojego wyjazdu z chłopakiem do Czech..byliśmy w tych Czechach..i nagle czuje rewolucje w żołądku...jesteśmy w miejscu gdzie nie ma toalet publicznych..więc z prędkością światła lecę do pierwszego lepszego baru..błąd..w pierwszym lepszym barze siedzą czesi już nawaleni(a było południe)..właścicielka zapierdziela po czesku jak kałasznikow, ja nic nie rozumiem a ona nie rozumie mnie..a byłam zdesperowana..gdy w końcu zrozumiała,że chodzi mi o toalete daje mi jakiś klucz...ale ja nie widze drzwi..więc próbuję jej wytłumaczyć, że nie wiem do czego ten klucz..z mojej miny i postawy chyba wyczytała o co chodzi ;D zaprowadziła mnie do obskurnej toalety, w której przesiedziałam z pół godz..jak wychodziłam to niezły mieli ze mnie ubaw..chłopak zresztą też:DD ot, taka historia:)) żołądkowe rewolucje na obcej ziemi:))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AnYa88,

Chyba nie za bardzo mozna uznac to za wpadke. Jakbys zrobila w majtki i to publicznie to byloby co innego, a tak to wszystko sie dobrze skonczylo. Niemniej jednak powinnas poszlifowac czeski jelsi bedziesz sie miala kiedys tam jeszcze wybrac ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedawno w tramwaju wypadła mi z torebki podpaska na środek na wagonu.

 

Kiedyś spotykałam się z chłopakiem, który mieszkał pod Warszawą i za każdym razem, kiedy przyjeżdżaliśmy do niego, wysiadałam z samochodu i szłam do domu sąsiadów - nie mogłam jakoś załapać, że jego dom, to ten po lewej.

 

Na początku liceum mieliśmy otrzęsiny, jedna z zabaw polegała na tym, że mieliśmy zapamiętać przedmioty leżące na ławce, żeby potem zgadnąć, którego brakuje. Moi koledzy podrzucili tam opakowanie z prezerwatywą, a ja je wzięłam do ręki i na głos przy wszystkich spytałam "a co to jest?"

 

W pierwszej klasie szkoły podstawowej poszłam do szkoły w nowym płaszczyku, zapomniałam, że mam nowy i nie mogłam go znaleźć w szatni, powiedziałam o tym paniom ze świetlicy, z której miałam wrócić do domu i wezwały moją mamę do szkoły. Okazało się, że w szatni wisiał już tylko jeden płaszczyk - ten mój, a ja go i tak nie poznałam.

 

Myślę, że to nie były najbardziej obciachowe wpadki w moim życiu, bo było ich mnóstwo, ale te mi się akurat przypomniały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×