Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ratunku pomozcie.........Ja już nie daję rady.......:( <becz


depresyjny86

Rekomendowane odpowiedzi

Ja się bojoęęęęęęęęęęę................Mam podczas ataków paniki bardzo duze problemy z oddychaniem...ledwo dycham,dzisiaj w nocy znowu to miałem.Obudziłem się zacząłem się trząsc i poczułem silne duszenie ucisk im większy lęk tym większy ucisk......myslalem ze nie przezyje...JA JUZ MAM DOSYC WSZYSTKIEGO:(((( CHCE NORMALNIE ŻYC!!!!!!!!!!111111 CHCE WYCHODZIC SPOKOJNIE Z DOMU,CHCE NIE MYSLEC O WYLEWACH I DUSZNOSCIACH................:((((((((((((((((((((Ja już nie wytrzymuje tego wszystkiego.Prosze pomóżcie mi,błągam.............błagam Was po stokroc...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy takie pocieszenie coś Ci da, ale właśnie doświadczyłeś klasycznego ataku paniki, niemal książkowego. Uczucie duszenia się i trzęsiączka to jedne z głównych objawów paniki.

Nie czytałam wcześniej Twoich postów, bo jestem tu stosunkowo nowa, ale czy bierzesz jakieś leki, byłeś z tym u lekarza?

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej. Chyba Cię pocieszę. Ja oprócz tych duszności (ktore praktycznie mam cały czas) mam dodatkowo bardzo szybkie (180-200) BICIE SERCA ORAZ nierówne!!! Też już 10000x myślałam że się uduszę i też mam wtedy hiperwentylację to jest straszne!!!!!!!!!!! mozesz podać mi swoje gg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co piszesz wynika, że masz klasyczne napady paniki. Ja miałam pierwszy w wieku 17 lat. Nie wiedziałam wtedy jeszcze co się dzieje, za każdym razem myślałam że się uduszę lub umrę na zawał bo serce waliło mi jak szalone i jeszcze bardziej się nakręcałam.. Potem zrobiłam się bardziej świadoma i wiedziałam już co się dzieje i choć to niełatwe, za każdym razem próbuje sobie wytłumaczyć, że to napad i nic mi się tak anprawdę nie dzieje. Choć wiadomo, że jesteś wtedy przerażony bo nie masz czym oddychać, a tętno masz ze 180/min. To masakra, ale nie można wtedy panikować jeszcze bardziej i nakręcać się, bo to tylko pogarsza sprawę.

A propos oddychania w torebkę- to świetny sposób. :great: Pomaga w 100%(pod warunkiem, że się nie boisz). Poza tym staram się mieć zawsze przy sobie coś na uspokojenie albo na sen (nie mam problemów ze spaniem, ale nasenne działają na mnie świetnie jako uspokajacze no i oczywiście przy okazji usypiają). Nie chcę Ci tego polecać bo leki to powinien być Twój wybór pod kontrolą specjalisty. Bierzesz jakieś leki przeciwdepresyjne/lękowe lub doraźnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×