Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.


Michuj

Rekomendowane odpowiedzi

jeśli ktoś tu będzie to tylko ze względu na to, że sam ma problemy.

 

 

Śniadanie: owsianka + green tea

Obiad: 2 ziemniaki na parze + zraz na parze + troszkę kapustki i 2 liście sałaty

listki wielozbozowe sunbites

musli + green tea

 

Candy14, ja się nie nadaję na takie strony :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy ktoś z was się zna na diecie białkowej, ale może mi ktoś coś poradzi.

Od jutra będę w drugiej fazie czyli naprzemiennie mam dni: warzywa+białka i same białka.

A wielkimi krokami zbliża się sezon na truskawki, a ja bez nich będę bardzo cierpieć.

Bardzo by zaszkodziło jakbym jeden dzień w tygodniu zrobiła białka+truskawki, zamiast warzyw? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

L.E., ja tej diety nie stosowałam (żadnej cudzej diety nie stosowałam, zawsze własne) ale mój kumpel stosował z zacięciem tą dietę, a do wszystkiego podchodzi bardzo skrupulatnie i mówił, że ta dieta jest bardzo restrykcyjna, jak pisze warzywo to musi byc warzywo i kropka ;)

 

slow motion, tu nie chodzi o depresje i nerwice, bardziej o niewybredne szczegóły z mojego życia, którymi ubarwiam wpisy. a studiuje taki kierunek, że ktoś z roku mógłby się przypałętać czysto rekreacyjnie, eksploracyjnie i natknąć się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

L.E., niestety, nie ma tak. W tej diecie nie chodzi o kalorie, tylko wzajemne oddziaływanie na siebie składników (albo coś w ten deseń). Też się do niej przymierzałam, ale na samym nabiale bolał mnie brzuch, jestem niegotująca, a i do tanich diet to nie należy, więc dałam sobie spokój. Może kiedyś, jak już będę miała bogatego męża informatyka kucharza-hobbystę :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Długo mnie nie było. Grzeszyłam w weekend majowy - chyba jak każdy: lody, grille, piwko :evil: . Ale dużo się ruszałam i nie przytyłam. Znów chyba schudłam kilogram: 73 kg mam teraz. Wczoraj byłam na aerobicu, w niedzielę może na basen. No i nie jem słodyczy. Odzwyczaiłam się od tych lodów. Ale piwko piątkowe pewnie wypiję. Diety teraz nie mam żadnej. Jem mało na kolację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też bym nigdy w życiu nie dała jako avatar swojego zdjęcia, no way ;) Zdziwiło mnie tylko, że tak dużo osób ma zdjecie Angeliny Jolie i tyle. Ale avatar może być symbolem, wtedy jest fajny, bo wyraża naszą osobowość :)

Koniec tematu :uklon:

 

Candy14, Majkaa, toteż właśnie się dziwie, że sporo osób ma odwagę wrzucać własne zdjęcia w jednym z wątków. przyznaję, że lubie je przeglądać, ale sama bym się nie odważyłą :? za duże ryzyko dekonspiracji i potem cały rok by huczał od plotek o mnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też bym nigdy w życiu nie dała jako avatar swojego zdjęcia, no way ;) Zdziwiło mnie tylko, że tak dużo osób ma zdjecie Angeliny Jolie i tyle. Ale avatar może być symbolem, wtedy jest fajny, bo wyraża naszą osobowość :)

Koniec tematu :uklon:

 

Candy14, Majkaa, toteż właśnie się dziwie, że sporo osób ma odwagę wrzucać własne zdjęcia w jednym z wątków. przyznaję, że lubie je przeglądać, ale sama bym się nie odważyłą :? za duże ryzyko dekonspiracji i potem cały rok by huczał od plotek o mnie

 

phi, ja nawet nie wiem jak tam wrzucić fotke... no wlasnie, jak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mamak, dopisz, tylko że Abilify kosztuje 400 zł za opakowanie, przy bardzo gównianej skuteczności. :roll: Ciągle trąbisz tylko o tym leku.

 

Dziś tak se. Ale wali mnie to.

 

rano - drożdzówka+jogurt

południe - spagetti na mieście,duża porcja

wieczór- pizza+piwo :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetna dieta :)) Tzw dieta cud. Jesz wszystko, a jak schudniesz to będzie cud ;)

 

mamak, dopisz, tylko że Abilify kosztuje 400 zł za opakowanie, przy bardzo gównianej skuteczności. :roll: Ciągle trąbisz tylko o tym leku.

 

Dziś tak se. Ale wali mnie to.

 

rano - drożdzówka+jogurt

południe - spagetti na mieście,duża porcja

wieczór- pizza+piwo :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja się mogę pochwalić, iż w dalszym ciągu zdrowo się odżywiam mimo pokus przychodzących z różnych stron.

Dwa dni temu byłam w Mc Donaldzie i zamówiłam... sałatkę :P

 

Wczoraj byłam na ponad 3 godzinnym spacerze z psiakiem i Moim Ukochanym. Potem rowerek. :mrgreen:

No sweets, only Love.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×