Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

To jak chcecie przestać , być prawiczkami ? Burdel i gwałt nie wchodzą w grę , trzeba czekać i już .
gwałt i pokrewne akcje odpada.

co do burdelu tylko po to żeby przestać być prawiczkiem to nie, też nie ma sensu. Ale jak ktoś cierpi z tego powodu że inni mogą uprawiać seks a on nie, to wtedy agencja może pomóc.

 

ale tak tylko po to żeby stracić dziewictwo to nie ma sensu - bo w sumie kto powiedział że musisz przestać być prawiczkiem. co i komu udowodnisz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agencje może pomóc stracić dziewictwo ale samooceny zbytnio nie poprawi bo to jednak seks za pieniądze i nie dowodzi tego że w stanie byłbyś zainteresować sobą jakąś kobietę. Pracowałem kiedyś z kolesiem który chodził do burdelu kilka razy w tygodniu, wcześniej miał kobiety utrzymanki które były tylko z nim dla pieniędzy niby seksu miał dosyć ale chyba szcześliwy nie był dla niego kobieta była tylko przedmiotem do zaspokajania potrzeb seksualnych i zawsze robiła to dla pieniędzy w żadne miłości, związki czy nawet ludzką ich naturę nie wierzył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dla mnie wizyta w burdelu i to że nawet tam nie potrafiłem odbyć stosunku była traumą na wiele miesięcy i nic pozytywnego z niej nie wyniosłem jeszcze bardziej się utwierdziłem w swojej beznadziejności, ale są pewnie przypadki że ludziom się po straceniu prawictwa w burdelu poprawia, wzmacniają w jakiś sposób swoją psychikę przez zdjęcie odium prawictwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale tak tylko po to żeby stracić dziewictwo to nie ma sensu - bo w sumie kto powiedział że musisz przestać być prawiczkiem. co i komu udowodnisz?

No ale przeciez nikomu innemu prawictwo nie przeszkadza oprocz prawiczka wiec po co mialby to udowadniac komus? Moze skoro jemu tak to przeszkadza to poczulby sie lepiej majac to za soba?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale przeciez nikomu innemu prawictwo nie przeszkadza oprocz prawiczka wiec po co mialby to udowadniac komus? Moze skoro jemu tak to przeszkadza to poczulby sie lepiej majac to za soba?

widzisz... po wielu latach upokorzeń... nienawidzę jak mi ktoś coś narzuca. jak mi ktoś np. mówi że dorosły facet nie powinien być prawiczkiem, albo powinien mieć żonę, dzieci, bo tak robią 'normalni' ludzie.

 

więc jak mi ktoś coś usiłuje wmówić, np. że wstyd być prawiczkiem, albo że coś powinienem to zaraz popieram odwrotne zdanie. co nie znaczy że się chwalę tym z czego się śmieją.

 

problem z byciem prawiczkiem polega tylko na tym że niektóre kobiety takich nie chcą i że to jest frustrujące jeżeli chodzi o potrzeby seksualne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

inbvo, rozumiem o czym mowisz... tak samo pewnie reaguja pary ktore nie moga miec dzieci na ciagle nagabywanie "kiedy bedziemy miec wnuka" albo kobiety kolo 30stki "to kiedy wyjdziesz za maz" itd. Ludzie maja to niestety do siebie ze bardziej ich interesuje zycie innych niz wlasne. Trzeba nauczyc sie to olewac albo mowic wprost zeby pilnowali swojego nosa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, przynajmniej rozumiesz o czym mówię :) bo mało ludzi rozumie, szczególnie w moim otoczeniu...

 

pary bezdzietne świetny przykład, ale z jedną uwaglą - nie te które nie mogą mieć dzieci, tylko te które NIE CHCĄ. po tych to dopiero się jedzie.

chodzi w sumie jedynie o tolerancję dla innych poglądów.

 

Trzeba nauczyc sie to olewac albo mowic wprost zeby pilnowali swojego nosa.
ja zawsze byłem buntownikiem kiedy mi ktoś coś narzucał. ale teraz zaczynam dopiero widzieć że niekiedy to wychodzi na dobre. ale zostaje się wtedy samemu....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

akurat odnośnie prawictwa to przed innymi można je łatwo ukryć, to bardziej podkopuje własną samoocenę, poczucie męskości no i to ciągłe poczucie bycia gorszym od innych. Ja dla potrzeby kolegów miałem ileś tam zmyślnych dziewczyn, potrafiłem nawet powiedzieć że idę do burdelu a tak naprawdę tylko do pubu szedłem, pewna moja nawet bliska znajoma dopiero gdy byłem po 30-ce się o tym dowiedziała bo była przekonana że miałem już wiele kobiet bo do głowy jej nie przyszło że można być w takim wieku jeszcze nim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie te które nie mogą mieć dzieci, tylko te które NIE CHCĄ. po tych to dopiero się jedzie

to fakt... tylko wiesz one maja wybor. Wyobraz sobie jak musza sie

czuc te ktore wyboru nie maja a po nich jada

 

le teraz zaczynam dopiero widzieć że niekiedy to wychodzi na dobre. ale zostaje się wtedy samemu....

Niekoniecznie...moze to kwestia tego jak sie mowi "nie" .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tych jechaniem po ludziach co nie maja dzieci nie przesadzajmy szacuje się że co najmniej 1/3 urodzonych w latach 80-tych nie ma bądź nie będzie mieć dziecka także to żadna niezwykłość choć rodzicom babciom się to nie podoba pewnie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to fakt... tylko wiesz one maja wybor. Wyobraz sobie jak musza sie

czuc te ktore wyboru nie maja a po nich jada

 

pewnie tak.

 

le teraz zaczynam dopiero widzieć że niekiedy to wychodzi na dobre. ale zostaje się wtedy samemu....

Niekoniecznie...moze to kwestia tego jak sie mowi "nie" .

albo środowiska w którym się obraca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Narzekanie jest konstruktywne...

Po co mam coś robić skoro mogę sobie ponarzekać jaki to jestem daremny i żadna mnie nie chce ! :D

Po co działać i się starać jak można marudzić ! :mrgreen:

Dżołk,szanse na związek ma każdy,chyba że temat zszedł już stricte na zamoczenie kija,to diabli z tym.

Myślę że większość zgromadzonych z nas, gdybyśmy panowie mniej marudzili, a więcej robili,to byśmy mieli "problem z głowy"

Owszem,czasem są rzeczy które przyblokują, ale większość ograniczeń my sami sobie wymyślamy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×