Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?

[półnormalny]

Nie jest. Jest brzydki jak sumienie faszysty.

hahahahhahahaha dobry tekst.

 

-- 25 lut 2013, 02:04 --

 

tak szczerze mówiac to jak zaglebilem sie w to forum a konretniej w ten watek to mysle że 3/4 tych co tutaj piszą (w tym również ja) ma realne szanse na cos dobrego od życia tylko w naszych mozgach zakodowalo sie juz tak wiele blokad ze nawet jakby nam dziewczyna rozstawila nogi i krzyczla "bierz mnie!" to zamiast ja zadowolic siedlibysmy na kancie lozka i zaczeli analizowac dlaczego ona tak powiedziala i ze to musi byc jakis matrix heheeehheheehe

 

-- 25 lut 2013, 02:05 --

 

jestesmy wiezniami wlasnych umyslow totalnie

 

-- 25 lut 2013, 02:07 --

 

Mushroom to z Tobą ogolnie nie jest źle skoro miałeś dziewczyny to i calowales sie i pomacales troche. ja to sie nawet niecalowalem. kiedys mialem okazje. nie chcialbys widziec. tragiko-komedia hehehhehee

[Gorgona]

Po wzięciu orzeźwiającego prysznica , wróciłam na sekundkę.

Po krótkiej mojej tu bytności zorientowałam się, że większość z was narzeka na brak związków- bo macie jakieś kompleksy dotyczące waszego wyglądu, fizyczności.

Czy tylko przystojniacy mają żony, kochanki, dziewczyny?

Ja jestem samotna, bo po nawrocie zaleczonej nerwicy sama z domu nie mogę wychodzić - mam ataki paniki- na ulicy, w sklepie, a o środkach komunikacji miejskiej to już nawet nie wspomnę. Znajomi mnie nawet opuścili bo tylko byłam kulą u nogi. To jest kurde problem, a nie oponka na brzuchu ech

Idę spać.

[Gorgona]

Po wzięciu orzeźwiającego prysznica , wróciłam na sekundkę.

Po krótkiej mojej tu bytności zorientowałam się, że większość z was narzeka na brak związków- bo macie jakieś kompleksy dotyczące waszego wyglądu, fizyczności.

Czy tylko przystojniacy mają żony, kochanki, dziewczyny?

Ja jestem samotna, bo po nawrocie zaleczonej nerwicy sama z domu nie mogę wychodzić - mam ataki paniki- na ulicy, w sklepie, a o środkach komunikacji miejskiej to już nawet nie wspomnę. Znajomi mnie nawet opuścili bo tylko byłam kulą u nogi. To jest kurde problem, a nie oponka na brzuchu ech

Idę spać.

[półnormalny]

Gorgona nerwice rowniez posiadam. dostalem gratis do wypasionego ciała

 

-- 25 lut 2013, 02:13 --

 

Gorgona probujesz jakos przelamywac te schody? na nerwice najlepsza metoda jest stawanie oko w oko z tymi jazdami inaczej sie nie da moim zdaniem leki to nie ta droga trzeba wypracowywac w sobie system walki z tym inaczej to zjada nas od srodka jak tasiemiec

 

-- 25 lut 2013, 02:16 --

 

a ludzie tacy sa jacy sa. jesli nie zrobilas im przykrosci a cie opuscili w trudnej dla ciebie chwili to nasuwa mi sie jedno zdanie : PIERD**L ICH! widocznie gowno byli warci

[półnormalny]

Gorgona nerwice rowniez posiadam. dostalem gratis do wypasionego ciała

 

-- 25 lut 2013, 02:13 --

 

Gorgona probujesz jakos przelamywac te schody? na nerwice najlepsza metoda jest stawanie oko w oko z tymi jazdami inaczej sie nie da moim zdaniem leki to nie ta droga trzeba wypracowywac w sobie system walki z tym inaczej to zjada nas od srodka jak tasiemiec

 

-- 25 lut 2013, 02:16 --

 

a ludzie tacy sa jacy sa. jesli nie zrobilas im przykrosci a cie opuscili w trudnej dla ciebie chwili to nasuwa mi sie jedno zdanie : PIERD**L ICH! widocznie gowno byli warci

[Candy14]

półnormalny, dzieki.. oddaje dobrze kobiete z nalogami

czyli oprocz tego ze jest strachem na wróble musi byc przystojniak w takim razie.

Brzydal jest ale swietnie sie z nim gada bo to bardzo inteligentny facet i wbrew pozorom sporo lasek uwaza ze najseksowniejszym organem u mezczyzny jest mozg

[Candy14]

półnormalny, dzieki.. oddaje dobrze kobiete z nalogami

czyli oprocz tego ze jest strachem na wróble musi byc przystojniak w takim razie.

Brzydal jest ale swietnie sie z nim gada bo to bardzo inteligentny facet i wbrew pozorom sporo lasek uwaza ze najseksowniejszym organem u mezczyzny jest mozg

[półnormalny]

Candy14[/b] Chyba coś w tym jest a raczej napewno jak patrze na siebie w lustrze a przypominam sobie te dziewczyny które sie mna interesowaly chociaz to nas brzydali ratuje heheehehe

[półnormalny]

Candy14[/b] Chyba coś w tym jest a raczej napewno jak patrze na siebie w lustrze a przypominam sobie te dziewczyny które sie mna interesowaly chociaz to nas brzydali ratuje heheehehe

[Candy14]

Swiatelko w tunelu

[Candy14]

Swiatelko w tunelu

[półnormalny]

Swoją drogą Candy to na jaką przypadłość cierpisz? sorry ze pytam, czytalem o tym ale jest tyle juz tych postow ze sie ciezko dokopac do tego a u mnie z pamiecia cienko (bonus do deprechy)

[półnormalny]

Swoją drogą Candy to na jaką przypadłość cierpisz? sorry ze pytam, czytalem o tym ale jest tyle juz tych postow ze sie ciezko dokopac do tego a u mnie z pamiecia cienko (bonus do deprechy)

[Sorrow]

Zwykle jestem taki jak na forum. Nie wiem czy to jest atrakcyjne czy nie. Tzn. mniej mówię osobistych rzeczy i w ogóle ale ogólnie rzecz biorąc charakter mam podobny.

[Sorrow]

Zwykle jestem taki jak na forum. Nie wiem czy to jest atrakcyjne czy nie. Tzn. mniej mówię osobistych rzeczy i w ogóle ale ogólnie rzecz biorąc charakter mam podobny.

[Arhol]

Swoją drogą Candy to na jaką przypadłość cierpisz? sorry ze pytam, czytalem o tym ale jest tyle juz tych postow ze sie ciezko dokopac do tego a u mnie z pamiecia cienko (bonus do deprechy)

Z tego co pamiętam Candy jest depresjonowcem,ale wyszła z tego.

[Arhol]

Swoją drogą Candy to na jaką przypadłość cierpisz? sorry ze pytam, czytalem o tym ale jest tyle juz tych postow ze sie ciezko dokopac do tego a u mnie z pamiecia cienko (bonus do deprechy)

Z tego co pamiętam Candy jest depresjonowcem,ale wyszła z tego.

[carlosbueno]

Po wzięciu orzeźwiającego prysznica , wróciłam na sekundkę.

Po krótkiej mojej tu bytności zorientowałam się, że większość z was narzeka na brak związków- bo macie jakieś kompleksy dotyczące waszego wyglądu, fizyczności.

Czy tylko przystojniacy mają żony, kochanki, dziewczyny?

Ja jestem samotna, bo po nawrocie zaleczonej nerwicy sama z domu nie mogę wychodzić - mam ataki paniki- na ulicy, w sklepie, a o środkach komunikacji miejskiej to już nawet nie wspomnę. Znajomi mnie nawet opuścili bo tylko byłam kulą u nogi. To jest kurde problem, a nie oponka na brzuchu ech

Idę spać.

ja na wygląd nie narzekam choć daleko mi do ideału, tylko np moim największym problemem oprócz nieśmiałości, lęków itp jest to że jestem parę lat po 30-ce i nic w życiu nie osiągnąłem, brak pracy, kwalifikacji, samochodu, mieszkanie u rodziców itd a która by chciała takiego faceta. No i nie mam większego doświadczenia z kobietami a to też utrudnia sprawę bo nie mam odp podejścia, no i może już za stary na związki i przyzwyczajony do życia w samotności jestem.

[carlosbueno]

Po wzięciu orzeźwiającego prysznica , wróciłam na sekundkę.

Po krótkiej mojej tu bytności zorientowałam się, że większość z was narzeka na brak związków- bo macie jakieś kompleksy dotyczące waszego wyglądu, fizyczności.

Czy tylko przystojniacy mają żony, kochanki, dziewczyny?

Ja jestem samotna, bo po nawrocie zaleczonej nerwicy sama z domu nie mogę wychodzić - mam ataki paniki- na ulicy, w sklepie, a o środkach komunikacji miejskiej to już nawet nie wspomnę. Znajomi mnie nawet opuścili bo tylko byłam kulą u nogi. To jest kurde problem, a nie oponka na brzuchu ech

Idę spać.

ja na wygląd nie narzekam choć daleko mi do ideału, tylko np moim największym problemem oprócz nieśmiałości, lęków itp jest to że jestem parę lat po 30-ce i nic w życiu nie osiągnąłem, brak pracy, kwalifikacji, samochodu, mieszkanie u rodziców itd a która by chciała takiego faceta. No i nie mam większego doświadczenia z kobietami a to też utrudnia sprawę bo nie mam odp podejścia, no i może już za stary na związki i przyzwyczajony do życia w samotności jestem.

[półnormalny]

carlosbueno czytalem Twoje posty Twoim glownym problemem jest to co spotka mnie jezeli odstawie to wszystko na bok i zostawie te sprawy losowi. tak jak dla mnie liczy sie kazdy miesiac tak dla ciebie liczy sie kazdy dzien stracony na nie przelamywanie tego problemu. gosc w wieku lat 30+ prawiczek bez doswiadczen i statusu - brzmi nieciekawie ale mozesz to sprytnie rozegrac tylko musialbys zaczac dzialac juz. aha i solidaryzuje sie z Tobą w poczuciu bycia bezwartosciowym gownem ... zamiast ruchać, w glowie mam tylko jedno - ze mnie odrzuci. Najlepsze jest to ze ja chyba nie mam jaj bo gdybym je mial to bym chociaz sprobowal bo sumie co mi zalezy i tak nic nie strace bo teraz nie mam nic wiec gorzej juz byc nie moze hehhehe

[półnormalny]

carlosbueno czytalem Twoje posty Twoim glownym problemem jest to co spotka mnie jezeli odstawie to wszystko na bok i zostawie te sprawy losowi. tak jak dla mnie liczy sie kazdy miesiac tak dla ciebie liczy sie kazdy dzien stracony na nie przelamywanie tego problemu. gosc w wieku lat 30+ prawiczek bez doswiadczen i statusu - brzmi nieciekawie ale mozesz to sprytnie rozegrac tylko musialbys zaczac dzialac juz. aha i solidaryzuje sie z Tobą w poczuciu bycia bezwartosciowym gownem ... zamiast ruchać, w glowie mam tylko jedno - ze mnie odrzuci. Najlepsze jest to ze ja chyba nie mam jaj bo gdybym je mial to bym chociaz sprobowal bo sumie co mi zalezy i tak nic nie strace bo teraz nie mam nic wiec gorzej juz byc nie moze hehhehe

[Arhol]

U mnie też sporym problemem jest brak ambicji,podejście "stetryczałego dziada" albo nic mi się nie chce,albo nie mam motywacji,po prostu prawie nigdy mi się chcę "bo po co", i jak myślę nie jest to zbyt akceptowane,czy choćby zrozumiałe dla społeczeństwa.

Poddawanie się,nim się spróbuje,dlatego nawet totalne młoty,żule czy inni trafiają na kogoś bo więvej działają niż myślą i gdybają

[Arhol]

U mnie też sporym problemem jest brak ambicji,podejście "stetryczałego dziada" albo nic mi się nie chce,albo nie mam motywacji,po prostu prawie nigdy mi się chcę "bo po co", i jak myślę nie jest to zbyt akceptowane,czy choćby zrozumiałe dla społeczeństwa.

Poddawanie się,nim się spróbuje,dlatego nawet totalne młoty,żule czy inni trafiają na kogoś bo więvej działają niż myślą i gdybają

[półnormalny]

Saiga zauważ kto statystycznie najszybciej zaklada rodziny. klasa srednia lub niska (pomijam przypadki chęci bycia rodzicem itp). dlaczego? odpowiedz: tempak zdobywa wiecej niz inteligent, tempak to poprostu robi a inteligent nad tym rozmyśla.

 

-- 25 lut 2013, 11:44 --

 

a i nie chcialem nikogo urazić tym postem o klasie sredniej bo sam w niej jestem, niestety spotkalem wiele facetów, ktorzy rowniez mieli kompleksy ale nie myslac nad tym tylko ruchajac sa teraz po slubach, w rodzinach a inteligencją natura ich nie obdarzyla więc potwierdza to powyższa tezę.

[półnormalny]

Saiga zauważ kto statystycznie najszybciej zaklada rodziny. klasa srednia lub niska (pomijam przypadki chęci bycia rodzicem itp). dlaczego? odpowiedz: tempak zdobywa wiecej niz inteligent, tempak to poprostu robi a inteligent nad tym rozmyśla.

 

-- 25 lut 2013, 11:44 --

 

a i nie chcialem nikogo urazić tym postem o klasie sredniej bo sam w niej jestem, niestety spotkalem wiele facetów, ktorzy rowniez mieli kompleksy ale nie myslac nad tym tylko ruchajac sa teraz po slubach, w rodzinach a inteligencją natura ich nie obdarzyla więc potwierdza to powyższa tezę.